Bron Boze nie bylo zgryzliwosci w mojej wypowiedzi. Nie wiem gdzie sie jej doszukales..?
Jesli tak to odebrales to przepraszam.
Co do masazu. Po prostu stwierdzilem, ze masazem nie moze zajmowac sie osoba, ktora nie ma o tym pojecia. I tu nie chodzi tylko o masaz profesjonalny...
"taki normalny prosty rozluźniająco-relaksujący !! jeśli oczywiście ktoś wie o co chodzi !" Sam przyznales, ze trzeba miec pojecie.
A takie "zwykle" masowanie moze robic osoba niedoswiadczona tylko pod warunkiem, ze masuje osobe zdrowa. W poscie jest pytanie od goscia, ktorego boli krzyz. Nie uwazam zeby dorym pomyslem bylo proszenie kogos, zeby go pomasowal, bo jak mowie, wiecej szkody moze narobic. Zanim sie dotknie druga osobe trzeba miec podstawowe wiadomosci typu: wplyw calkowity masazu, przeciwwskazania, kierunek masazu, czas trwania, etc.
W ogole jesli ktos chce masowac w domu to polecam mu wszelkiej masci kursy, ktore sa organizowane. Trwaja one czasem nawet tylko 3 miesiace (lol) do roku. Umiejetnosci jakie sie tam zdobywa wystarczaja akurat swietnie do tego zeby masowac w domu. Przy zbiegu okolicznosci mozna nawet zabic tesciowa...
Raz jeszcze powtarzam, ze nie bylo zgryzliwosci w mojej wypowiedzi. Po prostu przestrzegam przed "zabawa" masazem.