SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

BlueCrocus Po zdrowie i sprawność

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 59859

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 448 Wiek 110 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 13599
Witam. Chciałabym poprosić Was o pomoc. Od listopada minionego roku walczę z kliniczną otyłością. Już jest lepiej, już czuję różnicę, cieszę się widząc zmiany w wyglądzie. Ale przestałam chudnąć, dlatego piszę. Przeczytałam sporo z tego, co tu napisano. Mimo to nie wiem co mam robić, by nie popsuć dotychczasowych rezultatów. Niespełna rok temu pojawił się dodatkowo problem z podwyższonym poziomem kwasu moczowego. Na szczęście nie rozpoznano dny moczanowej, mam więc wielką nadzieję, że nie zostawicie mnie samej sobie (wyniki badań konsultuję z lekarzem).
Cały czas mam zbilansowaną dietę 1500 kcal, ułożoną przez dietetyczkę. Według zaleceń powinnam jeść:
3x dziennie 70-80g chleb domowy,
1x dziennie 40-50g ryż brązowy lub 160-200g ziemniaki,
białko w kolejnych posiłkach 50g/30g/130g/50g,
tłuszcz 15g na cały dzień,
warzywa bez ograniczeń, owoce 200g, napoje mleczne 350g.
Napojów mlecznych w praktyce piję niewiele. Lubię kefir, jogurt mi nie smakuje, po mleku czuję się dziwnie. Chleba wydaje się za dużo, ale nie było zgody na zmniejszenie porcji. Zazwyczaj wygląda to tak (przykład):

Ogółem – 1394,05 kcal
B – 93,08g (372,32 kcal) (26,71%)
T – 29,34g (264,06 kcal) (18,94%)
W – 185,38g (741,52 kcal) (53,19%)

Zaprzyjaźniłam się z orbitrekiem, póki co nie mam dostępu do innego sprzętu. Polubiłam tę maszynę. Z czasem ćwiczyłam naprawdę ciężko, niektóre programy początkowo stanowiły dla mnie bardzo duże wyzwanie. Latem były przede wszystkim góry. Wędruję już kilka dobrych lat po Beskidach, radzę sobie całkiem nieźle biorąc pod uwagę masę ciała, a jest coraz lepiej, coraz łatwiej. Nie było przeciwwskazań do mojej aktywności fizycznej, jednak i w tym zakresie przyda się Wasza rada.
Dodatkowe informacje:
a) analizator składu ciała (zależy mi, stąd te dane)

11.11 07.12 różnica
WEIGHT 111,4 kg 100,2 kg -11,2 kg
FAT MASS 55,9 kg 43,3 kg -12,6 kg
50,2 % 43,2 % -7,0 %
FFM 55,5 kg 56,9 kg +1,4 kg
TBW 40,6 kg 41,7 kg +1,1 kg
BMR 1747 kcal 1640 kcal
max FAT MASS 20-27 % 20-27 %
13.9-20,5 kg 14,2-21,0 kg

b) zapotrzebowanie spoczynkowe dla kobiet:
665,09 + 9,56 x masa ciała + 1,85 x wzrost – 4,67 x wiek =1639,8 kcal = 1654,14 kcal (dla mc = 101,5 kg)
c) faktyczne zużycie energii i dzienne zapotrzebowanie kaloryczne: 1654,14 kcal x 1,5 = 2481,21 kcal
wartość wyliczoną ze wzoru pomnożyłam przez współczynnik uwzględniający stopień mojej aktywności
(1,5 dla osoby prowadzącej średnio aktywny tryb życia; wg dietetyczki mogłam przyjąć 1,6 - wtedy zapotrzebowanie wyniesie 2646,624 kcal);
d) deficyt kaloryczny – nie wiem co mam o nim sądzić; zaufałam dietetyczce, ale mam wiele wątpliwości (BMR a kaloryczność diety, duży deficyt od początku);
e) wyniki badań – wysoki cholesterol, triglicerydy ładnie spadają, glukoza w normie.
Czy zechciałybyście życzliwym okiem spojrzeć na moje kłopoty, podpowiedzieć co mogę poprawić? Wiem, że ta redukcja musi potrwać, jestem cierpliwa. Chociaż późno, chciałabym zrobić coś sensownego dla swojego zdrowia i ogólnej sprawności. Prosiłabym choć o niewielką korektę, kilka sugestii. Na koniec przepraszam, jeśli niekóre dane źle się pokażą (tabelka). Jeszcze nie wiem jak to robić. Pozdrawiam serdecznie.

Wiek: 57 (trochę mi brakuje)
Waga: 100 - 101,5 kg
Wzrost: 154
Obwody: (są jakieś oporne, u mnie chyba się nie zmieniają)
- biust 125
- pod biustem 103
- talia / na wysokości pępka 112 (a kiedyś miałam super wcięcie w talii)
- biodro 131;
- udo 66P, 65 L
- łydka 41P, 42L
W którym miejscu najszybciej
- tyjesz: biodra, brzuch, twarz, reszta raczej równomiernie;
- chudniesz: ręce, szyja, reszta też chyba równomiernie;
Uprawiany sport lub inne formy aktywności:
- orbitrek 3-5 razy w tygodniu, max. 60 minut; po wakacyjnej przerwie trochę krócej;
- wędrówki po Beskidach 1-5 razy w miesiącu, w okresie wiosna - jesień, latem szczególnie często;
- zimą były narty śladowe (początki, nadal będę się uczyć);
Preferowane formy aktywności fizycznej: jak wyżej;
Co lubisz jeść
- na śniadanie: herbata, domowy chleb razowy (bez masła), filet z kurczaka, jajka;
- na obiad: piersi kurczaka, surówka /sałatka, rzadko zupy (ale lubię), curry z kurczaka, ryż brązowy lub ziemniaki;
- jako przekąskę: zazwyczaj mała mandarynka po orbitreku, jednak tego lata wyjątkowo smakowały mi nektaryny i brzoskwinie(może to przyczyna stagnacji);
- jako deser: kawa (coraz rzadziej); zdarzało mi się zjeść trochę domowego placka z jabłkami; poza tym nie słodzę niczego, nie jem innych słodyczy, nie jem innych deserów;
Ograniczenia żywieniowe: dieta niskocholesterolowa, ubogopurynowa;
Stan zdrowia:
- po menopauzie, mam dobre samopoczucie;
- dyskopatia szyjna, uszkodzenie nerwu prawego uda (drętwienie, przód, zewnętrzna strona);
- ciśnienie czasem labilne;
- leki - Bisocard (1x 5mg), profilaktycznie diosmina (1x 1000mg); doraźnie przeciwbólowe (pięta);
Stosowane preparaty:
- aktualnie - Omega 3 ( 1x 1000mg do końca leczenia);
- wcześniej - to było naprawdę dawno – środki na receptę i bez ;
Stosowane wcześniej diety: niestety przede wszystkim drastycznie ograniczałam jedzenie; latem poprzedniego roku jadłam głównie mięso i warzywa – schudłam 8 kg w ciągu dwóch miesięcy, połowa wróciła.

W górach najważniejsze jest, by tam być i tak zwyczajnie się tym byciem cieszyć. http://www.sfd.pl/BlueCrocus_Po_zdrowie_i_sprawność-t887095.html 

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 448 Wiek 110 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 13599
Decyzja podjęta, postanowiłam zamknąć dziennik. Cieszę się, że mogłam tu z Wami być Nie zawsze osiągamy to, czego chcemy. Ale próbując w końcu znajdujemy to, co tak naprawdę jest nam potrzebne. Ja nie przestaję próbować. Pozdrawiam serdecznie i wszystkim życzę słonecznego lata

W górach najważniejsze jest, by tam być i tak zwyczajnie się tym byciem cieszyć. http://www.sfd.pl/BlueCrocus_Po_zdrowie_i_sprawność-t887095.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1157 Wiek 67 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 15601
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11145 Napisanych postów 51525 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Hej

Oprócz tego, co podała chanula, poczytaj też dziennik anister - to w kwestii cholesterolu.
Po lekturze napisz, czy decydujesz się na pracę z nami, bo mamy zupełnie inne podejście niż Twoja dietetyczka
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 448 Wiek 110 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 13599
Chanulko, dzięki za wsparcie. Właśnie skończyłam czytać Twój dziennik i wraz z podziwem dla Ciebie naszły mnie wątpliwości, czy sama też tak dam radę. Jesteście takie niesamowite, wcześniej poznałam shrimp z jej podsumowania. To jej przykład zmotywował mnie do działania. Dzisiaj poleciła mi jeszcze dziennik anister, Arkony, SeaHorse. Bardzo jej dziękuję za rady. Już je kiedyś podglądałam, ale nie pamiętam wszystkiego. Teraz chcę się zorientować w ćwiczeniach, przejrzę ponownie filmy, które zamieściłaś. A widok z Babiej Góry jest cudny, tam jeszcze nie miałam odwagi się wybrać. Bardzo Ci zazdroszczę tej wędrówki. Pozdrawiam.

W górach najważniejsze jest, by tam być i tak zwyczajnie się tym byciem cieszyć. http://www.sfd.pl/BlueCrocus_Po_zdrowie_i_sprawność-t887095.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 448 Wiek 110 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 13599
Witaj, Martucca. Jasne, że chcę. Bałam się spotkać z odmową, a tu zrozumienie i zachęta. Jestem Ci wdzięczna. Jak napisałam wcześniej chcę się zapoznać z ćwiczeniami dla zielonych/ dla poczatkujących (w domu). Niestety nie mam o większości z nich pojęcia i muszę je po prostu zobaczyć. Jeśli nie ma przeciwwskazań, to jutro zaczynam, a dzisiaj tylko orbitrek. Pozdrawiam.

W górach najważniejsze jest, by tam być i tak zwyczajnie się tym byciem cieszyć. http://www.sfd.pl/BlueCrocus_Po_zdrowie_i_sprawność-t887095.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11145 Napisanych postów 51525 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
W dzienniku shrimp masz plan treningowy, zacznij tak jak ona.
Ja wpadnę wieczorem i pomyślimy o kaloryczności
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 448 Wiek 110 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 13599
Dziękuję.

W górach najważniejsze jest, by tam być i tak zwyczajnie się tym byciem cieszyć. http://www.sfd.pl/BlueCrocus_Po_zdrowie_i_sprawność-t887095.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1157 Wiek 67 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 15601
BlueCrocus
.... naszły mnie wątpliwości, czy sama też tak dam radę...


Dasz radę Sama sie zdziwisz A jak jeszcze Martucca weżmie Cie pod swoje skrzydła...to nie ma bata, będzie git.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 6363 Wiek 46 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 140149
A jak jeszcze Martucca weżmie Cie pod swoje skrzydła...
Tja, pewnie jako kolejny VIP dostaniesz wino i inne smakołyki, a my z zazdrości zeschniemy jak śliwki (w sumie dobre i to )
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 3212 Wiek 44 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 43594
tez moge sie zesychac , jak chcesz cos w sprawie choresterolu to tutaj https://www.sfd.pl/anister/_redukcja/podsumowanie_pierwszego_etapu_str.63-t829450-s2.html i bodajze nastepna strona. Oprocz tego pozniej zalecono mi herbatke ziolowa na choresterol, picie lyzeczki kurkumy rozpuszczonej w szklance wody (lub herbaty np zielonej) i reservatrol i tran.

trzymam kciuki!! i zeby mojej mamie sie chcialo tak jak Tobie, powodzenia!

The best way to predict your future is to create it.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 448 Wiek 110 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 13599
Anister, dzięki raz jeszcze.
Martucca - doczytałam tu już kiedyś o sterolach roślinnych i przez jakiś czas kupowałam danacol / benecol - są kefiry i jogurty. Już nie pamiętam, który był z cukrem i owocami, ale naturalne też są. Za radą dietetyczki przestałam pić. Zacznę znów, smakowały mi. Kurkumę mam, używam sporo przypraw. Co do treningu - widzę u Krewetki trening wg obliques. Nie wiem czy o ten chodziło, ale jutro zrobię przynajmniej pierwszy dzień. Na orbitreku jeździłam z prędkością około 18 km/h, opory 5-10 bez problemów, wyżej też próbowałam, ale nie chciałam prowokować ciśnienia. Jeździć tak nadal, wybierać program predefiniowany (np. spalanie tłuszczu), czy jeszcze inaczej robić? Chciałabym ten rower wykorzystać, szkoda żeby stał.

W górach najważniejsze jest, by tam być i tak zwyczajnie się tym byciem cieszyć. http://www.sfd.pl/BlueCrocus_Po_zdrowie_i_sprawność-t887095.html 

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

PROBLEM...

Następny temat

Kittie ma NOBLA, a... Picie, ćpanie, pyerdolenie - to w kurniku zawsze w cenie

Wiecej