Biore sie ale najpierw powiedzcie

Postanowiłem wziąść sie za siebie.Powiedzcie co mam robić aby w jak najszybszym czasie stracić jak najwięcej ciała(a mam go dużo do tracenia).
Chciałbym wreszcie przestać sie siebie wstydzić w kazdej sytuacji gdzie trzeba zdjąć koszulke(albo nie trzeba). Już nie chodzi mi o mięśnie ale chce po prostu schudnąć nie zamęczając sie dietą.
Mam ten komfort że moge chodzić często na basen bo jest blisko mnie ale gorzej jest z bieganiem czy innymi ćwiczeniami przy których trzeba obciążać pięty , ponieważ cierpię na straszną chorobę(haglunda czy coś w te bańke) przy której nie można obciążać pięt. Ale podajcie tylko odpowiedni zestaw ćwiczeń a zabiore sie za niego od razu.
Bardzo wszystkich prosze o pomoc.:(






p.s.
prosze nie używać zwrotów typu trening aerobowy czy ACS albo coś takiego bo ja sie w tym nie łapie/...

https://www.sfd.pl/temat161108/ 

jw.

bez diety nic nie zdzialasz

no a może coś jeszcze zaproponujecie bo czekam na dalszą część

dzięki za polecenie CKD

Jak nie wiesz nic o np aerobach to zacznij czytac na pewno Ci sie przyda bo beda niezbedne przy redukcji. Silownia 3 razy w tyg, 4 razy w tyg aeroby np rowerek stacjonarny z rana naczczo lub odrazu po siłowni (to chyba mozesz?). I do tego dieta, zobaczy posty podwieszone i poczytaj o dietach, wybierz ta ktora Ci bedzie odpowiadała i postaraj sie ulozyc, posty szczegolowo opisauja co i jak. Pozniej wrzuc tu amy sprawdzimy.

troche już poczytałem. chciałbym stosować dietę typu spal więcej kalorii niż zjadłeś. wiem że propozycja mojej diety będzie do gruntownej poprawki lub całkowitej zmiany ale :
-śniadanie: jajko zmażone z chlebem
-2 śniadanie: bółka z żółtym serem i jabłko
-obiad: mięso jakieś( wy się wypowiedzcie)lub ryba z warzywami
i ktoś mi mówił żeby nie jeść nic po 18 godzinie , a i tak około 5.00 jem obiad bo póżno wracam


Do tego chcę chodzić na basen 2,3 razy w tygodniu + trening w domu (coś typu brzuszki, rower stacjonarny, nożyce poziome i inne takie) 4 razy w tygodniu

wiem że mnie zaraz ktoś zjedzie "co ty robisz" czy "chyba ci sie pomotało ale proszę abyście mnie poprawili

Co Ty robisz?!

A jakie masz średnie dzienne zapotrzebowanie kaloryczne? http://www.exrx.net/calculators/CalRequire.html 
A jaki % tk. tłuszczowej? http://www.mybodycomp.com/ A ile chciałbyś schudnąć?
A o ile chcesz zredukować kalorie?
A to śniadanie - 1 jajko?! [za mało] SMAŻONE?!?!?! [tłusto i niezdrowo]
Żółty ser??? [tłusto]
Jabłko? [cukry proste]
"mięso jakieś"? a coś bliżej? [smażony schabowy nie równa się gotowanej rybie]
Tylko 3 posiłki? [za mało]



....




Jeszcze sporo lektury Cię czeka zanim zaczniesz...

Niemniej jednak życzę powodzenia.

Zmieniony przez - Uka P. w dniu 2005-04-12 21:55:56

Coz moge napisac. Czytaj dalej.

Uka czemu nie mozna jesc zoltego sera? bo jest tlusty?

Ja nie napisalam, ze nie mozna - oczywiscie ze mozna, jesli sie wie, jaki, ile i jak skomponowac z reszta diety. Ja sie tylko zdziwilam, ze ktos, kto chce byc na redukcyjnej "marnuje" tyle kalorii na zolty ser
Mnie by bylo szkoda, nawet jesli jest to wzglednie dobre zrodlo wapnia.