SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Bieganie, redukcja, pytania...

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1728

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 6
Witam,

Jestem nowym uzytkownikiem tego forum, choc jako niezarejestrowany przegladalem je juz od dosyc dawna.

Moim celem jest redukcja tkanki tluszczowej, stad opisze nieco siebie, a nastepnie zadam nurtujace mnie pytania :)

Historia

Mam na imie Jarek, mam 20 lat. Podczas wakacji 2007 moj brat (wchodzac mi nieco na ambicje) zachecil mnie do biegania. Poczytalem nieco "Biegiem przez zycie" Jerzego Skarzynskiego i zaczalem pierwsze treningi, bardzo nieregularne i majace na celu dojscie do polgodzinnego biegu. Z poczatkiem 2009 roku, gdy juz bylem w stanie bez problemu biegac godzine na mysl przyszlo mi, ze czas cos zrobic z moja sylwetka, ktora byla bardzo otluszczona i przy 177 cm wzrostu, waga ksztaltowala sie na poziomie 87 kg oraz 97 cm w pasie. Zaczalem regularnie biegac, aby we wrzesniu 2009 wazyc 71 kg i znacznie sie "odtluscic", jednak nie byl to jeszcze wynik, ktory pozwalalby bez skrupolow zdjac koszulke na plazy hehe :) Potem przyszedl czas na studia (matematyka na Uniwerku Wroclawskim) i regularnosc wzielo w leb, przez nieustanna nauke i po troche braku samodyscypliny, stad 2010 rok to jedynie okolo 500 przebiegnietych km i nabranie spowrotem tkanki tluszczowej (na szczescie nie byl to powrot do samego poczatku), z waga ustabilizowana na poziomie 77-78 kg i 88 cm w pasie, ale niemal zupelnym brakiem diety.
24 grudnia doszedlem do wniosku, ze jestem dostatecznie zmotywowany, aby jednak wyploszyc lenia i zabrac sie za porzadna redukcje z prawdziwa dieta i treningiem :)

Aktywnosc fizyczna

Od 24 grudnia do dzis biegam co drugi dzien dystans okolo 11 km, innymi slowy - biegam godzine przy sredniej intensywnosci 85% HRmax (w mityczna strefe spalania tluszczu juz dawno nie wierze :) ). Czasem jest to dlugie i spokojne wybieganie, czasem trening szybkosciowy z przebiezkami. Nigdy nie biegam naczczo, zazwyczaj trenuje okolo godziny 18, wzglednie pozniej, przy czym zawsze staram sie celowac w okienko weglowodanowe po treningu. Do tej pory opuscilem jedynie jeden trening (wypadek), zas 1 przesunalem - najwazniejsza regularnosc.

Nie trenuje silowo, glownie z braku czasu (uwierzcie, ze na matematyce 12 godzin nauki dziennie to czasem malo...), czasem jedynie jest to seria pompek, czy podciaganie na drazku. Moim celem sportowym jest maraton i wiem, ze kiedy pomysl przejdzie w faze realizacji gimnastyka silowa bedzie nieodzowna, jednak poki co: redukcja->stabilizacja->powazne myslenie o maratonie.

Dieta

O ile w sprawach biegowych czytam bieganie.pl to przy diecie absolutnie opieram sie na Was i tematach na forum. Mozna powiedziec, ze moje zasady zywieniowe odpowiadaja zbilansowanemu mysleniu o diecie czyli: https://www.sfd.pl/[art]_PIERWSZA_REDUKCJA__PRZYGOTOWANIE_DO_DIETY.-t681908.html
Odstawilem slodycze, fast foody, slodzone napoje. Pije jedynie wode mineralna i herbaty, ktorych rowniez nie slodze oraz jedna zwykla kawe dziennie, czasem kawe zbozowa. Nie jem zupelnie ziemniakow (nie lubie), pieczywo razowe, do 3-4 kromek dziennie, w moim jadlospisie pojawila sie oliwa z oliwek, serek wiejski, sporo warzyw i owocow, ryby. Stawiam na obfite sniadanie, ktore zazwyczaj ma przynajmniej 700 kcal. Jem co okolo 3 godziny, ostatni posilek spozywam na 3h przed snem. Nie wspomagam sie preparatami witaminowymi - dostarczam je z owocow i warzyw, lykam jedynie 2 x 2 x 500 mg tranu dziennie. Jesli chodzi o odstepstwa od diety to czasem pozwalam sobie na cos mniej zdrowego, ale jest to na zasadzie jednego kawalka pizzy w tygodniu lub jedno piwo i wszystko to mimo wszystko uwzgledniam w moich kaloriach. Jesli juz o kaloriach mowa to z wyliczen z jednego z tematow na forum, powinienem spozywac okolo 2700 kcal dziennie. Kaloriami szastam w przedziale 2000-2500, raz na jakis czas przekroczam ten limit o 100-200 kcal, czyli jednego dnia jem wiecej, innego mniej, aby nie przystosowywac organizmu do stalego poziomu. Ostatnio, kiedy przyzwyczailem organizm do regularnych i pelnowartosciowych posilkow, to powiem Wam, ze coraz mniej chce mi sie jesc... kiedys miewalem napady glodu, a teraz? Cos cudownego - jem, zeby zyc, a nie zyje zeby jest :) a do tego juz bardzo dawno nie czulem tego ohydnego uczucia przejedzenia. Niekiedy, na noc jadam serek wiejski 200g wraz z lyzeczka oliwy z oliwek, z racji dlugo trawionej kazeiny... chyba sami to znacie :)
Niestety nie wyliczam matematycznie spozywanych W/B/T, robie to na oko, majac na uwadze, ze weglowodany sa mi potrzebne aby uprawiac intensywne bieganie, bialko na odbudowe, zas tluszcz dla ogolnej rownowagi i prozdrowotnych wlasciwosci oraz (choc nie wiem czy to traktowac jako urban legend czy tez nie) slyszalem, ze tluszcze takie jak oliwa z oliwek pomagaja pozbyc sie tkanki tluszczowej z rejonow brzucha i ud - prawda to? :)

Przykladowy jadlospis z wczoraj:

1. posilek
Musli 50 g + jogurt Activia do picia 200 mg, kromka chleba razowego z wlasnorecznie pieczonym schabem, pomidor, kosteczka sera plesniowego, lyzeczka oliwy z oliwek, kawa z mlekiem

2. posilek
Banan oraz jogurt naturalny 150 mg

3. posilek
Zupa krem z brokulow na udku z kurczaka, bez smietany i innych serkow topionych, ok. 350-400 ml

4. posilek
Salatka owocowa (kiwi, brzoskwinie, pomarancze, ananasy, gruszki, jablka, wszystko skropione sokiem z cytryny - swoja droga bardzo polecam) - wlasnorecznie przygotowana, porcja 350 g

5. posilek
serek wiejski 200 g z pomidorem, ogorkiem kiszonym, polowa jajka, polowa malej cebuli, zabkiem czosnku, lyzka musztardy i dwoma lyzkami ketchupu.


Rezultaty

Rezultaty najlepiej jesli przedstawie w moim dzienniczku w excelu http://www.speedyshare.com/files/26804919/waga.xls
Zszedlem z 28-29 %bf na 22 %bf (liczone wg wzorow z forum). Waga ksztaltowala sie nastepujaco: 24 grudnia wazylem dokladnie 77,7 kg, po ponad tygodniu kiedy to zaczalem prowadzic dzienniczek bylo to 78,7 kg, aby nastepnie spadac do dzisiejszego 72,3 kg i 79 cm w pasie. Ubrania juz teraz mam do wymiany i ze spodni rozmiaru 34, nosze teraz 31-32 :) Staram sie wazyc codziennie rano po przebudzeniu (i toalecie) w samych badejkach :)

Pytania

Moja redukcje chce przeprowadzic jako 3 miesieczna kampanie. Oczywiscie nie zamierzam pozniej porzucic biegania, bo sprawia mi to ogromna przyjemnosc i odstresowuje. Nawet w zeszlym roku, staralem sie przynajmniej raz w tygodniu wyjsc dla wlasnej frajdy. W razie potrzeby po okresie stabilizacji ponowie redukcje.
Chce jednak zapytac czy wszystko idzie dobrze i czy moze moge zrobic cos wiecej? Najbardziej martwi mnie to, co zobaczycie na zdjeciach czyli moj brzuch w dolnej jego partii oraz (juz duzo mniejsze) ale wciaz zarysowane lipo. Boje sie czy wszystko jest okej i czy przypadkiem nie zwalniam za bardzo z metabolizmem. Czy jestem na dobrej drodze? Czy moze zmienic forme aktywnosci z biegania co drugi dzien na 4 razy w tygodniu ale np. nie 11, a 10 km? Czy moze dorzucic jakis spalacz tluszczu? Nigdy specjalnie sie w ten temat nie wgryzalem, ale zauwazylem, ze wielu forumowiczow ma sentyment do Scorch'a. Ja sam kiedys dawno temu stosowalem TSE. A moze dorzucic jakies skladniki do diety?
Typowa silownia poki co odpada z braku czasu, choc wiem, ze powinienem bo mam bardzo masywne i umiesnione nogi wzgledem tulowia, ale to jest pewnie temat na dalszy czas, kiedy wreszcie skonczy sie moja redukcja, wyscig szczurow na studiach, a ja bede mial odpowiednio duzo czasu, zeby pogodzic nauke z dziewczyna, bieganiem itd :)
Aby osiagnac smukla, sportowa sylwetke nalezaloby zejsc przynajmniej do 13 %bf, ale czy to mozliwe juz teraz? Jest tutaj sporo znawcow tematu, wiec prosze o korekte tego co robie i wskazowki co jest dobrze, a co mozna byloby zrobic lepiej... a moze potrzebuje po prostu motywacji i dobrego slowa hehe :) konstruktywna krytyka rowniez mile widziana :)

Pozwolcie, ze bedzie to po prostu moj temat na tym forum, gdzie bede sie chwalil i zalil :)
Goraco pozdrawiam!

Zdjecia

Nie mam niestety zdjec przed i po - mam zdjecia z dzis, zebyscie mogli zobaczyc jak to u mnie wyglada.

http://img638.imageshack.us/i/86943066.jpg/ 
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 369 Napisanych postów 8676 Wiek 44 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 130653
Przykladowy jadlospis z wczoraj:

1. posilek
Musli 50 g + jogurt Activia do picia 200 mg, kromka chleba razowego z wlasnorecznie pieczonym schabem, pomidor, kosteczka sera plesniowego, lyzeczka oliwy z oliwek, kawa z mlekiem

2. posilek
Banan oraz jogurt naturalny 150 mg

3. posilek
Zupa krem z brokulow na udku z kurczaka, bez smietany i innych serkow topionych, ok. 350-400 ml

4. posilek
Salatka owocowa (kiwi, brzoskwinie, pomarancze, ananasy, gruszki, jablka, wszystko skropione sokiem z cytryny - swoja droga bardzo polecam) - wlasnorecznie przygotowana, porcja 350 g

5. posilek
serek wiejski 200 g z pomidorem, ogorkiem kiszonym, polowa jajka, polowa malej cebuli, zabkiem czosnku, lyzka musztardy i dwoma lyzkami ketchupu.

w sniadaniu wywal ten jogurt, musli (chyba ze sam jakies robisz)- najlepsza owsianka, jajka, warzywa
2 posilek- calkiem do zmiany. nie ma białka, tłuszczu, warzyw
3 i 4 to nie posiłki. w posilku masz miec białko, zdrowy tłuszcz i warzywa (z wyjatekiem przedtreningowego) oraz węgle złozone przed siłką i po (wtedy mogą byc wegle o wyzszym IG)
na noc: twaróg+ oliwa

Stop wishing start doing

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

ckd do oceny

Następny temat

Dieta opinie

WHEY premium