Bialko i alkohol

Co to znaczy , ze alkohol scina bialko ? Jak zjem kacza piers w winie i popije to paroma kielichami , to tak jakbym nie przyjal zadnego bialka ? Czy chodzi o to , ze scina bialko w miesniach ? A moze to jakas bzdura ?
Moze mi to ktos racjonalnie wytlumaczyc ?

Witam



Jest to mit i alkohol nie "ścina" żadnego białka. Zastanówmy sie tak naprawdę w jaki sposób miałby to robić ? Ścinać to można jajecznicę na patelni. Natomiast to nie znaczy, że możemy pić ile dusza zapragnie. W rzeczywistości nadmiar alkoholu będzie zaburzał proces rozbudowy mięsni. Zauważmy, iż zawiera on etanol, który tak naprawdę jest dla organizmu trucizną. Zatem po wypiciu popularnej wódki czy drinka priorytetem organizmu będzie wyrzucenie tego intruza z organizmu. A więc kwestia regeneracji potreningowej i odbudowy zejdzie na dalszy plan. Ponadto alkohol odwadnia, co też nie jest zbyt dobrym środowiskiem do rozwoju mięsni. Ostatnia kwestią jest fakt, iż niektóre trunki są bardzo kaloryczne a do nich często spożywamy bogate w kcal posiłki, niekoniecznie należace do tych fit. Zatem w szybki sposób możemy zacząć nabierać tkanki tłuszczowej. Zauważyłem u siebie jak i u kilku podopiecznym, że po mocniejszej imprezie potrzeba tych 2 dni by dojśc do siebie. Niektórzy twierdzą, że dobrze się trenuje na kacu ale nic bardziej mylnego ! Mniejsze nabicie, mniejsza wydajność i wytrzymałośc. Ponadto o wiele mniejsza siła-u mnie z reguły jest to spadek rzedu 7-10kg w każdym ćwiczeniu. Oczywiście po 2-3 dniach wszystko wraca do normy ale jakby pić czesto to tak naprawdę cały czas będziesz robił krok w tył. Jeśli ktoś podchodzi poważnie do treningów to powinien zachowywać umiar. Ciężko tutaj określić dokładnie jaka ilośc jest dozwolona, bo wszystko zależy od organizmu. Ale myślę, że te 2-3 piwa tygodniowo nikomu nie zaszkodzi.


Pozdrawiam





Zmieniony przez - ronie220 w dniu 2018-03-26 10:14:46

No własnie ja też jestem tego ciekaw :)

Pozdrawiam
Szyba

Powaznie ? A skad to wiesz ? Mozesz to jakos uzasadnic , czyms to poprzec ?

Pytacie czym to poprzec Oj przydaloby sie wam troszke informacji z chemii. wszystkim niedowiarkom proponuje rozbic jajko i bialko zgromadzic np. w szklance, teraz do szklanki wlac 50 ml spirytusu i zaobserwowac wynik. Po doswiadczeniu nikt nie powinien miec trudnosci ze zrozumieniem "co to znaczy ze alkohol scina bialko" Zademonstrowalem oczwiscie skrajny przypadek, w rzeczywistosci pijac wino do posilku raz na jakis czas skutki nie beda takie. Niektorzy nawet mowia ze to wskazane. Ja osobiscie nie uwazam zeby lampka wina raz na jakis czas miala negatywny wplyw na nasz organizm (od takiej ilosci alkoholu co najwyzej niewielka czesc bialka moze zostac zmarnowana).

Great flame follows a little spark.

Si2uiel dziekuje
oni napisali i iles tam jeszcze kielichow dlatego jest zle
a lampa czemu nie
wkoncu jedno pifko tez mozna zarzucic


milego
"maly" termitek
gg 668399

Białko zawsze ulega denaturacji w żołądku czy popijacie
alkoholem czy nie.

Szkoda tracić spirytus na doświadczenia lepiej go wypić )

Pozdrawiam
Szyba

Słuszna uwaga szyba

"I'm Neutral, BUT - Not Afraid You"

dzięki :P

Pozdrawiam
Szyba

korwa fuu - fakt - scina białko za***iście.

ello

scina, no i co z tego? kwas solny w żołądku ścina równie skutecznie. Wiecie co to w ogóle znaczy że alkohol scina białko? Dla niewiedzących - pozbawia je tylko struktury ważnej wtedy gdy białko pełni jakąś biologiczną rolę. Jak je jesz to nie ma najmniejszego znaczenia. I tak w przewodzie pokarmowym jest trawione do pojedynczych aminokwasów. Co innego jak alkohol działa na nasze własne białka - zarówno tak ukochane białka strukturalne mięśni, jak i białka w komórkach mózgowych, czy wątrobie. Padają też enzymy co upośledza funkcjonowanie komórek.