BJJ, grappling ryzyko kontuzji barku

Hej,
Jak częste są kontuzje barku w tym sporcie?
Podoba mi się BJJ i próbuję się zorientować, na ile to kontuzjogenne pod tym kątem. Niektórzy twierdzą że urazy barku są notoryczne, praktycznie nie ma ludzi po 2-3 latach treningu, którzy nie mieli skręconego/wybitego barku. Prawda to?
Chcę zacząć ale nie kosztem tego, że jest spora szansa takiej kontuzji, który wyjmie mnie z dźwigania ciężarów na pol roku.

Absolutnie nie jest prawdą, że każdy trenujacy MUSI mieć teho typu kontuzję. Natomiast jest to sport kontaktowy, barki są narażone na urazy tak jak wiele innych stawów i z tego trzeba sobie zdawać sprawę.

Dokładnie to co napisał PITTT. To nie szachy więc trzeba się liczyć z kontuzjami.

Rzutów nie ma jak w sambo/judo/zapasach więc aż tak nie ma co się martwić o barki. Ostrożnie/technicznie ćwiczysz i klepiesz w odpowiednim momencie to nikt Ci nie wypruje barku ;)

Mi rozwaliło kiedyś rotatory. Ale to po 10 latach na macie.

OK raczej ostrożnie-zachęcająco to brzmi. Mam dosyć dużo mięsa na barkach, to moja najlepsza partia, myślę że to też trochę pomaga jeśli chodzi i zapobieganie kontuzji.

Mellopl

Jak częste są kontuzje barku w tym sporcie?

Przez dwuletnią swoją przygodę z BJJ widziałem tylko jeden taki przypadek. Znacznie częściej zdarzały się urazy kolan. A najczęstsze urazy to czyjaś głowa + kolano lub łokieć przeciwnika.

E, siniaki czy podbite oko to nic.

Wiesz mi chodzi raczej o tematyki uszkodzonego zgryzu, przeciętych o zęby ust z których krew nie chce przestać lecieć, ułamanych zębów itd.