Bóle kolan od dziecka... prosze pomozcie

Gdy jeszcze bylem w podstawówce zaczely bolec mnie kolana, oczywiscie moja matka i reszta rodzinki uznaly to za kit, bo nie chce mi sie isc do szkoly. Sakramencko mnie bolaly. Wiec chociarz tyle zrobili i wzieli mnie do doktora ktory dal skierowanie na badanie krwi albo moczu nie pamientam juz, z badania wynikalo ze wszystko jest w optinum. Wiec mnie olali i kolana dalej bolaly, troche mi przeszly, ale lekko chrupaly, ale jak nie kleczalem ani nic ich nie obciazalem to nawet spoko bylo , chyba nawet pamietam jak do kosciola chodzilem to nie moglem kleczec pozatym nadal nie moge ukleknac bo zesram sie zbolu. od tego czasu do teraz jakos z tym zylem, bo nie pakowalem, (pozatym nogi to moze cwiczylem pare razy w zyciu ten raz ostatni to z 3-4 tyg temu),dalo sie z tym zyc i wszyscy to olali (keidys nawet bylem najlepszy w biegach ale nie wygralem wojewodzkich a wygral bym gdyby nie zatrucie dzien wczesniej i bylem 8 ale to juz inna sprawa;]), ostatnio zaczely mi bardziej chrupac kosci i bolec bol jest caly czas , nie zalezny od tego czy stoje czy klecze, jak by kumulacje tego bolu czuje na rzepce lub nad przepka lub na kosci pod rzepka na ktorej mam zgrubienie ktore mozna zauwarzyc gdy klekne i ktos porowna swoje kolano z moim, moje kosci do tego chrupia caly czas, bralem po wakacjach glukozamine kolagen i msm ale malo co dalo. jestem juz w 2 lo od podstawowki troche minelo , nie wiem co to moze byc. kumpel z klasy mowil cos ze ma cos podobnego i ze to moze byc jakies tam skrzywienie kosci. Pomozcie mi bo strasznie sie czuje :( do tego przygnebienie tym ze nei moge pakowac i jeszcze sie boje ze bede potrzebowac jakiejs operacji, albo ze nie bede mogl chdozic, tak mi powiedzial ze jak costam mi sie urwie to nie bede mogl chodzic ale nie wiem czy mam to samo czy kumpel. PROSZE WAS O POMOC :(

spokojnie pamietaj ze jak sie bedą mialy kolana z***ac to i tak sie z***ia chocbys niewiadomo co robil (sorry za taki tekst ale dzisiejszy dzien to za wiele dla mnie)

a gwoli scisłosci: do lekarza rodzinnego po skieorwanie do ortopedy, wysepic od rodzinnego skierowanie na podstawowe badania krwi i moczu. ortopeda powinien dac skierowanie na rtg jak nic nie wyjdzie to usg o mri nie wspominam bo ciezko dostac.

jak nie bedzie widac zmian to do reumatologa

Może warto iśc do reumatologa?
Mam podobnie z kolanami od dziecka , biorę od miesiąća glucosamine i msm i mnie bardzo pomogło , kolana nie bolą , nie strzykają , nie blokują się. Wczesniej nie mogłam robić w ogóle wykroków czy przysiadów a w tej chwili nie mam już z tym problemów...

everr wlasnie gdzies twoj post czytalem i sie zastanawiam czy nie mam tego samego :(

wątpie chyba ze masz naprawde powolny przebieg choroby. bo u mnie w ciągu roku stawy sie tak spieprzyly ze bark i 2 lokcie sie nadaja do operacji a i drugi bark ledwo co dycha a lekarze mi delikatnie sugerowali zebym sobie trumne zamawial...

mówie zrób tak co Ci poradzilem, przyczyn moze byc kilkanascie i niekoniecznie musi byc to choroba autoimmunologiczna

ja pier..... tzn. jak ci to sugerowali? no reszta kosci tez idealna nie jest chrupia itp ale nie az tak ani wogole nie bola tak jak to cos :<

kosci nie chrupia tylko stawy jesli kilka to o niczym nie swiadczy jesli wiekszosc i do tego dochodzi ból to cos znaczy

a co do sugerowania to brak slów, nie bylo wprost o tym mowy ale np. gadka ze nie dostane skierowania na badanie bo szkoda kasy na mnie, ze nic nie wyjdzie ze jestem ciezki i trudny przypadek itd. ogólnie to ....

idź do ORTOPEDY ! tu nikt nic nie pomoże