Ból po lewej stronie...

Witam. W piątek miałem trening pleców . Martwy ciąg na początek niestety ostatnie podejście i poczułem silny ból po lewej stronie ,,pewnie prostownik" tak usłyszałem. Odpuściłem siłownie licząc że ból minie...niestety. Boli tylko po lewej stronie np. Jak sie schylam po coś albo jak za długo siedzę przy stole...smaruję się masciami , prysznic na zmianę ciepła woda z zimną ale juz 4 dzień ból nie mija....no a trening sam się nie zrobi..Pytanie czy od razu lekarz czy może sa jakieś ćwiczenia żeby to rozciągnąć ???

Lekarz bo tak to się nie dowiesz co Ci jest, czy to naciągnięcie jakieś, czy coś z kręgami.

A wskazana jest jakaś aktywność fizyczna zanim dostanę skierowanie na przeswietlenie??? Nie mówię o siłowni ale np jakiś delikatny trening w domu typu pompki ,hantle???

wskazane nie
teoretycznie z ćwiczeniami, które nie obciążają tego odcinka możesz się bawić, ale pośrednio i tak będzie na te okolice będziesz oddziaływał, więc ja bym po prostu zajął się ogarnięciem problemu (bo zgaduję, że do żadnych zawodów ważnych się nie przygotowujesz, więc trochę przerwy wielkiej krzywdy ci nie zrobi)


Zmieniony przez - WnMPapa w dniu 2018-01-29 20:58:04

Dobrze zgadujesz no dobrze postaram sie nic nie robić choć ciężko...a czytałem gdzieś ze dobrym ćwiczeniem na tą moją dolegliwość sa tzw odwrócone brzuszki?? Może ktoś z Was powie czy to dobry pomysł??

nikt ci nie powie, bo nikt nie wie co dokładnie się tam stało

No co się stało...boli na szczęście nie cały czas ale trochę przeszkadza ten ból...nie no pytam bo nawet trener na siłowni (fizjoterapeuta) mówił i pokazywał mi kilka ćwiczeń rozciągających np. Przyciaganie kolan do brody leżąc

bocian31

a czytałem gdzieś ze dobrym ćwiczeniem na tą moją dolegliwość sa tzw odwrócone brzuszki?? Może ktoś z Was powie czy to dobry pomysł??

pewnie mówisz o przeprostach , natomiast kwestia co teraz pomoże co zaszkodzi to trzeba wiedzieć jaka jest przyczyna problemu i żeby to wiedzieć należy wybrać się do specjalisty lekarza , osteopaty bądź fizjoterapeuty.