Szacuny
8
Napisanych postów
233
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
6333
Cześć. Problem wygląda tak że w ciągu dnia czy w nocy jak sie przeciągne (bądź kichne) coś strzela mi w mostku tak troche powyżej środka (tak jakby ktoś sobie strzelił ze stawu na palcu)
Byłem u lekarza rodzinnego ale babka w koncu nic w nie powiedziała. Tylko że poprostu tak jest i oo żadnej porady.
Nieraz jest tak że strzeli i ból jest minimalny ale jest. Ale zdarza się tak że strzeli a potym jak np spuszczam powietrze z płuc to strasznie mnie kłuje aż myśle ze może coś pęknąc. Taki sam ból temu towarzyszy jak uciskam sobię klatke tak jak przy resuscytacji. Bądź kłade się gwałtownie na boku. Ból ten promieniuje tak na boki
Miał Może ktoś podobny problem i sobie z tym poradził. ?
W pozycji siedzacej lub stojącej jak dotykam srodka mostku to w tym miejscu gdzie to strzela mam takie uwypuklenie (chrzastka jakas albo kość nie wiem co to) lekarka powiedziała ze każdy tak ma - mi sie zdaje ze to nie jest normalne. I powiedziala ze jak nie ma pekniecia to nie oplaca sie wydawac zlecenia na rtg. Męczy mnie to już około pół roku.
Zmieniony przez - Mariusz87 w dniu 2006-04-25 13:26:02
Szacuny
0
Napisanych postów
1
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
4
witam,mam podobny problem co wy,mam 17 lat i tez strasznie kuje mnie w klatce piersiowej, i to dość często prawie codziennie nie mg przez to zasnąć ani ni, najczęściej łapie mnie na noc. w dzień staram się to ignorować, ale wieczorem to jest coś strasznego, boję się bardzo ze coś mi się stanie, ale może to być związane z tym ze mam skrzywiony odcinek szyjny kręgosłupa i wcześniej bolała mnie często głowa, lekarz mi jakieś tabletki przypisał ale mi nie pomagają ;< proszę o pomoc ; )
Szacuny
3
Napisanych postów
5
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
32
Ja proponowalbym żebys mimo wszystko zrobil sobie rtgm jesli lekarka Ci nie wypisze skierowania to podjedz to jakiejs prywatnej kliniki, zaplacisz 20 kilka zlotych a zrobia Ci to szybko i bez zadnej łaski.
Szacuny
8
Napisanych postów
233
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
6333
Jakby Obcy siedział to z pół tony na wycisk by szło leżąc :P
Nie no wiem bede musiał zrobić coś z tym. Tak myślałem ze ktoś miał to samo i może coś poradzić
Szacuny
8
Napisanych postów
233
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
6333
A miałeś własnie takie bóle jak ja? Jak długo musiałeś to leczyć ? Możesz opisać napisac jak to przebiegało wszystko ?:P
Możecie napisać jeszcze czy tak troche powyzej mostka na środku macie takie uwypuklenie małe tam gdzie schodzą się żebra. Bo lekarka mówiła że to normalne ale wydaje mi sie ze kiedys tego nie mialem
pozdrawiam
Zmieniony przez - Mariusz87 w dniu 2006-04-29 08:59:33
Szacuny
30
Napisanych postów
2696
Wiek
33 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
31115
mialem podobne, tyle ze u mnie to byl uraz powstaly w wyniku uderzenia. przez pierwsze kilka dni mialem sińca i przy kreceniu barkami slyszalem takie jakby przeskakiwanie (oczywiscie dochodzil do tego dosc duzy bol na poczatku). zwazywszy na sinca smarowalem to altacetem, po okolo tygodniu bol zelzal no i to przeskakiwanie troche sie zmniejszylo. tak po miesiacu juz praktycznie wszystko wrocilo do normalnosci a teraz nic w sumie nie czuje (ale i tak sie boje wylapac kolejne kolana na mostek ).
Szacuny
8
Napisanych postów
233
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
6333
Teraz jestem w okresie przedmaturą więc pewnie przez najbliższy czas nie uda mi sie pójśc do jakiegoś specjalisty.
Odnoszne wrażenie ze to strzela w miejscu oznaczonym przezemnie strzałką.
Dziś np. nie odczuwam praktycznie nic nawet jak spuszczam powietrze. Jedynie gdy uginam to miejsce to czuje taka minimalna namiastkę tego bólu ostrego. Lecz to praktycznie nie przeszkadza. Ale wiem ze za jakiś czas znów najdzie taki ból że przy każdym wdechu i wydechu wystąpi ból.
Wydaje mi się jakby to stawy, jakaś chrząstka przeskakwiała i strzelała.
Hmmm co o tym myślisz ?