Szacuny
11
Napisanych postów
289
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
14211
Witam.
Na dzisiejszym treningu robilem wyciskanie lezac na plaskiej
w ostatniej serii przy ostatnim powtorzeniu (94kg-6p) poczulem dziwne spiecie i bol w lewym miesniu piersiowym na wysokosci miejsc gdzie styka sie biceps z barkiem.
Kilka lat temu ta kontuzja uniemozliwila mi starty w WL.
Co to moze byc i czym spowodowane?
Dodam ze rozgrzalem sie dobrze najpierw 15minut rozgrzewka ogolna sklony wymachy krazenia itp
nastepnie
rozgrzewka na sztandze
10kg 10p
20kg 8p
30kg 6p
40kg 6p
50kg 6p
Serie robocze
64-6
74-6
84-6
94-6
Bol poczulem po przekroczeniu punktu punktu krytycznego gdzies momencie "dociskania" ostatnich 10-15cm
Trening wczesniej skonczylem na 93,5-6 a nawet dodalem serie 98-4p i nie bylo problemu.
Dzis po ostatniej ciezkiej serii zostawilem na sztandze 50kg chcialem zrobic zerie ale zrobilem tylko 3p gdyz odczuwalem bol podczas wykonywania powtorzen
Szacuny
2111
Napisanych postów
49893
Wiek
37 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
492546
Bół odczuwasz w miejscu przyczepu piersiowego większego do guzka większego kości ramiennej np. w wyniku jego naderwania na skutek urazu podczas treningu, widzisz jakieś braki w tkance , czułeś jakiś trzask , widoczny krwiak gdzieś na piersiowym lub bądź pod pachą ?
Szacuny
11
Napisanych postów
289
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
14211
Klatka wczoraj byla delikatnie opuchnieta na zewnetrzen stonie... Ze tak powiem na boku jak wzialem reke do tylu pojawila sie taka gorka, natychmiast oklady lodem i dzis juz jest ok przy rozciaganiu i spinaniu klatki czuc tylko lekki dyskomfort
Szacuny
11
Napisanych postów
289
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
14211
Zrobilem USG lekarz stwierdzil ze wszystko jest na swoim miejscu...
Zalecil miesiac bez treningu i powinno przejsc gdyz jest to jego zdaniem nadwyrezenie-przemeczenie miesnia.
Fakt ostatnio klatke katowalem ostro co prawda to fbw i 1cw tylko n klatke 3-4serie ale jak by nie bylo w ciagu 5tygodni 17razy przetrenowalem kletke kazda ostatnia seria na maxa...
Przeanalizowalem nagranie z ostatniej seri i ostatnie powtorzenie poszlo inaczej... Wyciskam z flarowaniem lokci lekki mostkiem (10-12cm przestrzen po prostownikami) opuszczam ciezar w okolice dolnej klatki/splotu sloneczego.
A niestety przy maksymalnym wysilku nie skupilem sie na technice lokcie poszy szeroko na boki i sztange opuscilem 5-7cm powyzej sutkow w kierunku szyi.
Moje pytanie brzmi: czy lekaz nie przeszadzil z tym miesiacem?? A moze lepszym rozwiazeniem bd machanie samym gryfem zeby bylo lepsze ukrwienie w klatke??
Szacuny
2111
Napisanych postów
49893
Wiek
37 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
492546
Powiedział że wszystko jest na swoim miejscu czy generalnie wszystko jest tam ok. Dobrze jakbyś się wybrał do fizjoterapeuty żeby ocenił zaburzenie pod kątem czynnościowym. Zazwyczaj w tego typu urazach 2-3 tyg. jest wystarczające jeśli jest wszystko ok ale tu też nie ma co się śpieszyć bo jeden tydzień wcześniej niewiele zmieni a może sporo zaszkodzić.
Szacuny
11
Napisanych postów
289
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
14211
No mi powiedzial ze nic nie jest pozrywane ani nie ma krwiaka... stanu zapalnego tez nie stwierdzil... dzisiaj czuje ze spokojnie juz moglbym trenowac ale do konca tyg odpuszczam a w kolejnych zaczne pompowac gryfem.... bol nie byl tak silny jak kilka lat temu gdzie doznalem powaznej kontuzji wynikajacej z braku techniki...
-lezenie plackiem
-za szeroki chwyt
-opuszczanie sztangi prawie na krtan.
barki tez mnie bolaly od takiego wyciskania takie efekty cwiczenia po piwnicach bez pojecia :)
tylko tez to dziwnie bylo bo kontuzji nie zlapalem na maxynalnych ciezaral a cisnalem wtedy 130-135kg
tylko na lajtowym machaniem 100kg przy 8powtorzeniu gdzie regularnie robilem 10p ciezarem 100kg.
wiec nie mam pojecia o co chodzi myslalem ze urazy najczesciej lapie sie na maxach
Szacuny
165
Napisanych postów
1228
Wiek
30 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
180644
urazy najczesciej lapie sie na maxach ale nie koniecznie bo może do niego dojść w skutek tzw. przetrenowania gdy mięśnie muszą wykonywać często dużo pracy i mają za mało czasu na regeneracje, imo machanie sztangą jest tu bez sensu, po co? na twoim miejscu poczekał bym 3-4 tygodnie i liczył że wszystko przejdzie
Szacuny
11
Napisanych postów
289
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
14211
dzieki za porady i wyjasnienia...
dzis juz 5 dzien bez treningow.
przerwa dobrze mi zrobi...
od jutra wznawiam treningi oczywiscie napewno jeszcze caly przyszly tydzien nie bd robil klatki ani wyciskania wasko na tricepsy.