SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Artykuł... - 5 Mitów w treninu aerobowym

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 4859

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 271 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 2415
Źródło:
http://facet.wp.pl/gid,8891103,img,8891108,kat,,galeriazdjecie.html?T[page]=1

Pierwszy "mit" mnie trochę załamał ponieważ a6w robiłem zawsze na czczo...



Mit 1. Ćwiczenia aerobowe najlepiej wykonywać rano, na czczo
Ten mit jest przewrotny i podchwytliwy. Bo dlaczego nie rano? Przecież niektórzy znani kulturyści, jak Bill Pearl, wstawali o 4 rano i trenowali. Pierwsza część tego mitu jest prawdziwa - można ćwiczyć rano! Jeśli ktoś czuje się świetnie rano, to może, jak wspomniany Bill Pearl, ćwiczyć o tej porze. Generalna zasada jest taka, że należy ćwiczyć o takiej porze dnia, gdy czujemy się dobrze zarówno psychicznie, jak i fizycznie. Druga część tego mitu jest jednak nieprawdziwa - nie należy ćwiczyć na czczo! Dawniej uważano, że trening aerobowy na czczo jest jak najbardziej właściwy, bo organizm po nocnej głodówce ma małe zapasy glikogenu i nie ma węglowodanów, toteż tkankę tłuszczową będzie spalał bardzo szybko.

Jednak późniejsze badania naukowe wykazały, że to nie tkanka tłuszczowa będzie głównym źródłem energii w takiej sytuacji, lecz tkanka mięśniowa. Toteż dla ludzi ciężko pracujących nad rozbudową umięśnienia trening aerobowy na czczo jest najgorszym rozwiązaniem jaki mogli sobie wybrać. Porównuje się je do pójścia na wojnę bez amunicji.

No, ale co robić, gdy chcemy trening aerobowy wykonać rano? Można wstać o 5.00, zjeść lekki posiłek, głównie węglowodanowy, odczekać co najmniej 40 minut i dopiero wtedy rozpocząć taki trening. Naukowcy coraz bardziej skłaniają się do teorii, że spalanie tkanki tłuszczowej zachodzi w organizmie przez całe 24 godziny po treningu aerobowym, a najmniej podczas samego treningu. W tej sytuacji, pora takiego treningu ma coraz mniejsze znaczenie.


Mit 2. Należy ćwiczyć przy odpowiednim zakresie tętna, leżącym w strefie spalania tkanki tłuszczowej
Znowu ta bardzo zakorzeniona prawda zaczyna blednąć w świetle nowych ustaleń. Wykazują one, że spokojny trening aerobowy w „strefie spalania" tkanki tłuszczowej, nie wywołuje w organizmie takiego wstrząsu, który powodowałby spalanie tej tkanki przez wiele godzin po zakończeniu treningu.

Natomiast trening wydolnościowy, w którym wychodzimy poza tę strefę, pobudza metabolizm i zwiększa tempo spalanie tkanki tłuszczowej przez całą dobę. W tym wypadku, „stara" teoria nie jest zupełnie niesłuszna - tkanka tłuszczowa spala się także podczas ćwiczeń aerobowych w wyznaczonej strefie tętna, jednak nie tak dobrze jak w wypadku wydolnościowego treningu interwałowego, który coraz bardziej wypiera klasyczny trening aerobowy.

Jeśli wychodzi się poza tradycyjny zakres tętna w treningu aerobowym, to znaczy, że ćwiczymy z wyższą intensywnością, a więc spalamy więcej kalorii. Zwykły trening aerobowy nie pociąga za sobą spalania tkanki tłuszczowej w okresie czasu następującym po treningu. Jednak trening interwałowy, w którym co 2 - 3 minuty maksymalnie przyspieszamy tempo, wychodząc poza strefę tętna treningu aerobowego, czyli wchodzimy w zakres treningu anaerobowego, pociąga za sobą przyspieszenie przemian metabolicznych, wywołujące intensywne spalanie tkanki tłuszczowej przez całą dobę. Jest to znacznie wydajniejsza droga do pozbywania się zapasów nielubianej przez nas tkanki tłuszczowe.

Mit 3. Trening aerobowy musi trwać 20 minut zanim zacznie się proces spalania tkanki tłuszczowej
To stwierdzenie wydawało się słuszne, gdyż popierano je logicznymi argumentami, z których wynikało, że potrzeba 20 min. na spalenie istniejących w organizmie zapasów glikogenu, aby później, pod jego nieobecność, organizm był zmuszony do korzystania z energii nagromadzonej w tkance tłuszczowej. Jednak czy to miałoby oznaczać, że gdy ćwiczylibyśmy przez 19 minut i 59 sekund, to nie spalilibyśmy ani miligrama tkanki tłuszczowej? Oczywiście nie! Będzie to zależało od intensywności treningu.

Ćwicząc aerobowo z niską intensywnością, np. w ciągu 20 minut spaceru, zużyjemy dużo mniej energii niż podczas biegu ze stałą prędkością albo joggingu przeplatanego regularnymi przyspieszeniami typu sprinterskiego. Badania, wykonane dla przeciętnego wysiłku aerobowego, wykazały, że: Przez pierwsze 20 minut treningu aerobowego spala się w 80% węglowodany, a w 20% tłuszcz Od 20 do 40 minuty treningu aerobowego spala się już tylko w 50% węglowodany i w 50% tłuszcz Powyżej 40 minuty treningu aerobowego spala się w 20% węglowodany, a w 80% tłuszcz

Jak widać, tkanka tłuszczowa spala się od początku treningu aerobowego, ale z różną prędkością. Wiele zależy od tego, jak ćwiczymy (intensywność, tempo). Ponadto, niektórzy eksperci są zdania, że postępy w spalaniu tkanki tłuszczowej zależą aż w 80% od diety i nawet jeśli te dane są nieco zawyżone, to i tak widać jaka ważna jest rola właściwego odżywiania, które również wpływa na podwyższony metabolizm.

Mit 4. Picie zimnej wody powoduje szybsze spalanie tkanki tłuszczowej
Być może mit ten wziął się z przekonania, że organizm będzie potrzebował dodatkowej energii na ogrzanie wypitej przez nas zimnej wody, a jeśli wypijemy się w ciągu dnia 2 litry takiej wody, to będzie to już większa liczba kilokalorii. Nie ma jednak żadnej pewności co do tego, że ta energia zostanie pobrana z tkanki tłuszczowej.

Ponieważ mit ten powstał wiele lat temu, na pewno u jego podstawy nie legły najnowsze odkrycia odnośnie przyspieszonego tempa spalania tkanki tłuszczowej w okrasach, gdy organizmem wstrząsają dreszcze. Już pojawiły się pierwsze suplementy do spalania tkanki tłuszczowej, które zawierają składniki wywołujące dreszcze. Zapowiedzi są bardzo obiecujące, ale poczekajmy, co pokaże praktyka.

Oczywiście picie odpowiednich, zwiększonych ilości wody przyspiesza metabolizm, ale nikt jednoznacznie nie wykazał przewagi zimnej wody nad wodą o temperaturze pokojowej. Pijcie więc wodę (3 litry dziennie), ale wcale nie musi być ona bardzo zimna.

Mit 5. Spożywanie żywności o ujemnym bilansie energetycznym powoduje szybsze odchudzanie
W wielu podręcznikach z dziedziny żywienia wymieniane są rodzaje żywności, których trawienie wymaga jakoby więcej energii niż one same dostarczają do organizmu.

Najczęściej podaje się tu jabłka, banany i sałatę. Prześmiewcy tej teorii zabawili się w matematyków i twierdzą, że w takim razie, gdyby jedli tylko jabłka i banany, to powinni zagłodzić się na śmierć, gdyż ich bilans kaloryczny byłby wiecznie ujemny. A przecież tak nie jest. W Ameryce Południowej żyje nawet ptak, który odżywia się tylko bananami i ma się całkiem dobrze. Zresztą ta jego niezwykle jednostronna dieta godzi w wiele innych teorii o żywieniu.

Powiększa się więc grono osób niewierzących w żywność o ujemnym bilansie kalorycznym. Co więc można zalecić? Trzymajcie się podstawowych zasad: odżywiajcie się właściwie i intensywnie, regularnie trenujcie, a na efekty nie powinniście zbyt długo czekać. Natomiast wszelkie skrajności zwykle brzmią zbyt pięknie, aby były prawdziwe.
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 19 Napisanych postów 999 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 13912
To stwierdzenie wydawało się słuszne, gdyż popierano je logicznymi argumentami, z których wynikało, że potrzeba 20 min. na spalenie istniejących w organizmie zapasów glikogenu, aby później, pod jego nieobecność, organizm był zmuszony do korzystania z energii nagromadzonej w tkance tłuszczowej.

jakby ktoś spalił glikogen w mięśniach to by umarł. . .tacy specjaliści i nie wiedzą co piszą . .. . podali by coś o tych badaniach . . . bo mi to tam wyglada tak jakby wp szukało sensacji

P.S jedynie zgodze sie ze mitem jest 5 i 4 punkt

Niezbędne minimum to dać z siebie maximum

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 271 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 2415
Pod tym artykułem:
http://facet.wp.pl/kat,1007899,wid,8890968,wiadomosc.html
podpisał się:
Andrzej Michalak
wygląda na to że to: mgr inż. Andrzej Michalak p.o. prezesa PZKFiTS
czyli na pewno nie lekarz sportowy.

Bodaj to ta osoba o której zrobiło się głośno po aferze z prezesem Filebornem i dopingiem.

Zmieniony przez - Clevland w dniu 2007-06-05 12:35:49
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 469 Wiek 33 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 10161
Ciekawe, ciekawe przede wszystkim z tym bieganiem na czczo.
Moze jakiś ekspert sie wypowie na ten temat?;>
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 380 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 3764
No 4 i 5 to faktycznie mity - nawet o nich nie słyszałem

1. Jeśli chodzi o trening aerobowy mna czczo - co w nim złego? To prawda że po nocy w organiźmie występuje deficyt ww, jeśli chodzi o stratę tkanki mięśniowej - wystarczy tuż po przebudzeniu i zaraz po treningu zapodać aminokwasy - to uchroni naszą tkankę mięśniową.
2. Z tym sie też nie można za bardzo zgodzić - po spaleniu ww zostają nam dwa źródła energii - białko i tłuszcz - jak wiadomo energia z tkanki tłuszczowej nie jest uwalniana szybko tak jak ww, w związku z tym czy przy maksymalnym wysiłku(czyli te odcinki sprintu) nie spowodują tego iż organizm będzie musiał "dobrać" energii z mięśni? Czyli w tym przypadku też by wypadało zapodać aminokwasy no ale nic tu o nich nie piszą.
Natomiast ćwicząc stałym tempem z pulsem 120-150 może nie spalamy tej tkanki tłuszczowej w max zakresie ale mamy raczej pewność że przy takim wysiłku energia która jest potrzebna uwalniana jest powoli z zapasów tłuszczowych.
3. Dla mnie to zawsze było jasne że spalanie tkanki tłuszczowej nie zaczyna sie nagle po 20 minutach, wiadomo że dzieje sie to stopniowo .
W tym punkcie jest pewna sprzeczność, bo niby ba na celu obalić teze że trening powyżej 20minut to mit a w tym samym punkcie jest napisane że w pierwszych 20 minutach spalane jest tylko 20% z tkanki a potem coraz więcej. Czyli odpowiedź jest taka sama że żeby spalić coś konkretnie to trening musi trwać pow 20 minut

Zmieniony przez - _kostek_ w dniu 2007-06-07 17:38:11

Selekcja naturalna, patrzysz która będzie idealna, ta choroba nie jest uleczalna o nie...hehe

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Ławeczka do cwiczen dobra?

Następny temat

Kompletny zastój - co robić

WHEY premium