Cóż widzę ze nikt się nie pokwapił o odpowiedź to ja odpowiem wedle doświadczenia :)
miałem
nawykowe zwichniecie stawu barkowego(zwichnięc miałem przed operacją 4), i podobną sytuacje do Ciebie, z tym że mnie bark wypadał nawet przy najprośtszych czynnościach, gdyż uszkodzeniu uległa przednia część obrąbka stawowego (bark przesuwał mi się prawie pod obojczyk i żebra...dosyć niekomfortowe uczucie :) ), no i oczywiscię uczucie "chrupania" w stawie było na porządku dziennym tak jak Ty to opisałeś, też chodziłem na siłownie ale to chrupanie akurat mi tak nie przeszkadzało ^_^, ból odczuwałem tylko przy zwichnięciu.
Operacje artroskopii barku miałem około miesiąca temu,sama operacja jest raczej bezbolesna (każdy odczuwa to inaczej, ja po operacji odczuwałem mały dyskomfort mimo że 3 kotwice mi założono i jak to lekarz powiedział obrąbek był nieźle "zdezelowany" a sąsiad z intensywnej terapii pomstował do nieba darł się że boli boli, więc to kwestia sporna :P), w szpitalu byłem łącznie 5 dni.
Rekonwalescencja, wszystko zależy i od lekarza i od Twojego organizmu, ja miałem szczescie trafić na chirurga który zalecił mi rehablitacje już w 1 tydzien po zabiegu!, normalnie z tego co się orientuje ręka jest w unieruchomieniu przez 4-6tygodni.
Pełen powrót do zdrowia trwa mniej wiecej 3 miesiące , czasem mniej lub wiecej. Ja będąc teraz po 3tygodniach rehabilitacji ruchomość ręki oceniam na hmmmm....80%? wg mnie to dużo bo gdybym miał ją unieruchomioną przez 4tygodnie rehabilitacje nalezałoby zacząc od zera.
jak do tej pory, jeszcze mi w barku nie chrupneło tak jak to miało miejsce przed operacją, ale nie chce nic uprzedzać, całkowity stan bede mógl ocenić dopiero za 1miesiac najwczesniej, ale jak do tej pory jestem zadowolony, i mam nadzieje ze pozbede się nawykowego zwichniecia stawu barkowego
z swojej strony nie bede Ci polecał tego i owego, poprostu wybadaj dobrze sprawe, dowiedz się ile takich operacjii przeprowadził dany doktor, eventualnie skontaktuj się z jakimś jego pacjentem, z tym że nie daj się zwieść zbytniej euforii lub skrajnemu przzejęciu, kazda z takich operacji jest indywidualna i tu statystyki niewiele znacza, na 100 operacjii akurat Twoja moze sie nie udac i vice-versa
moim zdaniem powinienes się udać na tą operacje gdyż jest ona mało inwazyjna (mam 3 blizny z czego kazda 1cm długosci), szybko po niej wraca się do zdrowia,jest powtarzalna jakby co,no i nie masz nic do stracenia :) a możesz w sumie tylko zyskać gdyż taki stan rzeczy może się wreszcie kiedys przerodzić w zwyrodnienie stawu barkowego a wtedy bedzie o wiele gorzej.Ocena i tak w ostatecznosci zostanie podjęta przez Ciebie.
to tyle, mam nadzieje ze jako tako pomogłem, pozdrawiam