Artroskopia barku

Dzieki! :)

Spoko. Pamiętaj o prawidłowej rehabilitacji po zabiegu bo będzie miała bardzo duże znaczenie dla uzyskanej sprawności kończyny.

Nie przyjeli mnie.Stwierdzili ze dopoki mam pelny zakres ruchu i sile,zabieg moze nie pomoc na same dolegliwosci bolowe a jest ryzyko,ze ograniczy mi zakres ruchow.Ja bylem juz zdecydowany i mowili ze jak sie będe bardzo upierał,to mi to zrobią ale poki co oni by tego nie ruszali.Sam nie wiem co o tym myslec.Zalecili fizykoterapie a jezeli stan bedzie sie pogarszal i zakres ruchow bedzie spadal,to dopiero beda robic.Termin mam na druga polowe tego roku ale jak nie bedzie gorzej,to pewnie znowu przesuną.
Badało mnie dwóch ortopedów w tym ten,co operuje.Przeglądali jeszcze raz rezonans ,wszystkie badania itp.W sumie na 4 lekarzy,z ktorymi rozmawialem dwoch mi póki co odradzało,jeden był 50-50 a jeden żeby zrobić.

Dzieki za pomoc jak cos to bede pisal.


Zmieniony przez - Rafq99 w dniu 2017-01-18 11:22:56

Heh, czyli podobnie jak u mnie, bark boli, ale operacja może pogorszyć sytuację i bądź tu mądry.

No ja miałem nadzieje że sytuacja jest już jasna i byłem przygotowany że pójde,wszystko załatwione itp.Mówili,że co innego nagły uraz po wypadku czy jak ten bark wyskoczył a co innego uszkodzenia zmęczeniowe kumulujące sie na przestrzeni lat.Powypadkowe biorą z miejsca,bo prawdopodobnie ścięgno poszło ale jest całe i jest duża szansa powodzenia zabiegu.Tutaj trudno powiedzieć,bo rezonans pokaże pewne rzeczy ale tak na prawde dopiero w trakcie zabiegu będą w stanie ocenić.Szczęście w nieszczęciu,że przynajmniej szpital u mnie ma bardzo dobre opinie jeżeli chodzi o specjalistów (oddział nr.1 w małopolsce) więc podejrzewam,że wiedzą co robią.

P.S.

Zapomnialem dodac,ze testy ktore mi robił jeden ortopeda oceniajac ta reke wypadly o dziwo dobrze dlatego go to zastanowilo i przyprowadzil z oddziału drugiego,żeby to zbadal i ocenil.Dziwna sprawa,bo pod wszystkimi kątami sprawdzali i siłe miałem ok no i brak określonego miejsca bólu.Tłumaczyłem im,że ból pojawia się po powtarzających się ruchach w niektórych płaszczyznach (np treningu) i jak ręka 'wystygnie'.Ból zaczyna się w okolicach barku i promieniuje do szyi kończąc się w okolicach ucha.Sama stabilność barku nie jest zła dlatego tylko ten ból zastanawiający dlatego mieli rozkmine i byli ździwieni że ja to chce robić.Będe musiał poszukać konkretnego lekarza,bo z tego co widzę,to co jeden to inny punkt widzenia i tylko mieszają w głowie.


Zmieniony przez - Rafq99 w dniu 2017-01-18 17:25:14

Rafq99

Nie przyjeli mnie.Stwierdzili ze dopoki mam pelny zakres ruchu i sile,zabieg moze nie pomoc na same dolegliwosci bolowe a jest ryzyko,ze ograniczy mi zakres ruchow

Bezpośrednio i przez pewien okres po zabiegu tak jest , skonsultuj się z dobrym ortopedą zajmujący się stawem ramiennym

Dzięki ,tak zrobie i wyjaśnię to w ciągu kilku dni.
Ja podejrzewam co się dzieje.Podejrzewam,ze ci ortopedzi na izbie przyjęć nie wiedzieli o co chodzi,w skierowaniu napisane było tylko artroskopia barku prawego.Dziwne jest jednak to że niby doświadczeni lekarze nie potrafili skojarzyć objawów jakie im opisywałem .Dlatego we wtorek idę prywatnie do mojego dr który mnie skierował na zabieg tak żeby wyjaśnił mi o co w tym wszystkim chodzi.Z tego co widzę,to zamieszanie jest konkretne i człowiek jak sam nie poszuka i popyta to nie będzie wiedział.Lekarze,którzy mnie badali stwierdzili że mam pełny zakres ruchów,siłę i jest ok a sama naprawa obrabka nic nie da wiec mnie odprawili.Teraz dopiero zauważyłem że oni i tak nie wiedzieliby co mają w tej ręce robić.
Robi się za to interesująco a będzie jeszcze lepiej jak wyjaśnię to ze swoim lekarzem.Z tego co udało mi się dowiedzieć głównym moim problemem jest zespół ciasnoty podbarkowej.Wspominał o tym tez mój lekarz.Dlaczego tak myślę ? Ponieważ zacząłem chodzić na rehabilitację żeby wzmocnić mięśnie stozka.Sila ,zakres ok z tym że cwiczenie odwodzenia i wzmacnianie rotatorow tylko pogarszają sprawę.Po pierwszym dniu myślę ok ,dawno nie ćwiczyłem tych mięśni.Po 3 dniach i jest gorzej.Wyraźnie czuję że mięśnie w srodku o coś ocieraja.Sam ruch ręki do góry bez obciążenia powoduje jakby podrażnienia.To tępy, rwący ból w okolicach górnej części stawu i z przodu, promieniujacy do szyi.Jak reka jest rozgrzana to tego tak nie czuć ale ból nasila się po odpoczynku.Bolesne uczucie gorąca .
Muszę to wyjaśnić jak najszybciej i nie odpuszczę .Jeżeli trzeba będzie zrobić zabieg to na pewno nie będę czekał do października .

Pozdro

Ja byłem 2 tyg. temu u kolejnego ortopedy, teraz w sprawie biodra, ale przy okazji poruszyłem temat barku, wyjaśnił mi, że taki urwany obrąbek sam się nie zrośnie i mimo że ręka będzie miała teraz pełny zakres ruchu, to powinno się zrobić tą artroskpię, bo z czasem może się to wszystko pogorszyć, a to że ja akurat boje sie o wypadające potem te kotwy, to ponoć są tylko jednostkowe przypadki i po dobrze przeprowadzonym zabiegu, wszystko ponoć wraca do normy, więc zarówno ty jak i jak sfrajerzylismy się w szpitalu słuchając bzdur że jeśli ręka ma pełny zakres ruchu to nie ma co tego ruszać, można było to zrobić odrazu i mieć problem z głowy.

witam,
przeczytalem temat i mam takie pytanie, bark boli mnie od 7 miesiecy, mam pelny zakres ruchu, na usg wyszlo ze wszystko jest ok, bol to moze za duzo powiedziane - jest to taki uciazliwy dyskomfort, ktory pojawia sie jak bark jest w pozycji statycznej np siedzenie przed komputerem badz tez pojawia sie przy takich czynnosciach jak mycie zebow czy smazenie jajecznicy? czy osoby z ta kontuzja rowniez mialy podobne objawy? mam robic rezonans czy skupic sie na fizjoterapii i rehabilitacji? nadmienie ze tak na powaznie rehabilituje ten bark juz od ok 2 miesiecy i nie ma absolutnie zadnej poprawy, z gory dziekuje za wszystkie odpowiedzi

Jak masz kasę to ja bym zrobił rezonans na Twoim miejscu, prywatnie, kilka dni i wszystko będziesz wiedział co tam się dzieje.