SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Anita Włodarczyk - sylwetka i wiadomości

temat działu:

Inne dyscypliny

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 3510

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 74 Napisanych postów 34578 Wiek 32 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 434013



Anita Włodarczyk (ur. 8 sierpnia 1985 w Rawiczu) miotaczka, mistrzyni świata i rekordzistka świata, szósta zawodniczka igrzysk olimpijskich w Pekinie (2008).

We wczesnej młodości trenowała speedrower (była m.in. mistrzynią Europy juniorów w drużynie w 1998[1]) jednak szybko porzuciła tę dyscyplinę na rzecz lekkoatletyki. W 2006 sięgnęła po 2 medale rozegranych w Toruniu młodzieżowych mistrzostw Polski - srebro w rzucie młotem oraz brąz w rzucie dyskiem. Rok później ponownie zdobyła dwa medale młodzieżowych mistrzostw kraju, tym razem złoto w rzucie młotem i srebro w rzucie dyskiem, zajęła także 4. lokatę podczas mistrzostw Polski seniorów.

Podczas Zimowego Pucharu Europy w Rzutach, rozgrywanego w Splicie (2008) zwyciężyła w rzucie młotem z wynikiem 71,84 ustanawiając rekord życiowy. Wynik ten był drugi w historii tej konkurencji w Polsce.

Podczas otwarcia sezonu w Poznaniu 1 maja 2008 roku poprawiła rekord życiowy wynikiem 72,18 m, a pięć tygodni później, 6 czerwca na mitingu w Kassel uzyskała nowy rekord życiowy - 72,65 m. 28 czerwca na mityngu w Biberach (Niemcy) po raz kolejny poprawiła swój rekord rzucając 72,80 m.

Miała wielką szansę na pierwszy w karierze tytuł mistrzyni Polski w 2008 roku. Osiągnęła w konkursie taki sam rezultat (71,71 m) jak mistrzyni olimpijska z Sydney Kamila Skolimowska, ale miała gorszy drugi wynik i zdobyła wicemistrzostwo Polski. Rok później sięgnęła po złoto mistrzostw kraju wyprzedzając następną zawodniczkę o ponad 10 metrów.

Podczas konkursu finałowego igrzysk olimpijskich w Pekinie 20 sierpnia 2008 roku uzyskała 71,56 m, co dało jej szóste miejsce.

W kończącym sezon 2008 Światowym Finale IAAF w Stuttgarcie zajęła 3. miejsce, uzyskując 70,97 m.

Włodarczyk znakomicie zainaugurowała sezon 2009, ponownie triumfując w Zimowym Pucharze Europy w Rzutach - z wynikiem 75,05 m, który był jej nowym rekordem życiowym. Wynik ten poprawiła 23 maja 2009 roku na mityngu w Halle (75,39 m). Kolejny wartościowy rezultat uzyskała tydzień później podczas zawodów I ligi lekkoatletycznej w Białej Podlaskiej - 76,20. Wynik ten poprawiła wygrywając mityng Zlatá Tretra w Ostrawie - 76,59 m.

8 sierpnia 2009 roku podczas mityngu w Chociebużu uzyskała rezultat 77,20, bijąc rekord kraju Kamili Skolimowskiej. Wynik Włodarczyk był wówczas 4. rezultatem w historii kobiecego rzutu młotem.

22 sierpnia 2009 roku w drugiej próbie finałowego konkursu Mistrzostw Świata w Berlinie ustanowiła rekord świata wynikiem 77,96 m[2]. Eksplozję radości po tym rezultacie okupiła kontuzją lewej kostki - biegnąc w stronę trybun, skąd zawody obserwował menedżer zawodniczki - Janusz Szydłowski i inni Polacy. Opuściła trzy kolejne próby, aby w ostatniej szóstej, jako ostatnia rzucająca zawodniczka, oddać symboliczny, bliski "rzut radości".

6 czerwca 2010 podczas mityngu w Bydgoszczy poprawiła własny rekord świata, rzucając młotem na odległość 78,30 m.

Z powodu kontuzji kręgosłupa nie mogła wziąć udziału w drużynowych mistrzostwach Europy 2010.

Zawodniczka klubów: Kadet Rawicz (do 2005) i AZS-AWF Poznań.

2 września 2009 została odznaczona przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Druga zawodniczka Plebiscytu Przeglądu Sportowego na sportowca roku 2009.

Zdobywczyni Złotych Kolców 2009 - nagrody dla najlepszej polskiej lekkoatletki w danym roku.

Zmieniony przez - wikt w dniu 2010-07-01 11:16:02

W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 74 Napisanych postów 34578 Wiek 32 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 434013
Ważniejsze osiągnięcia sportowe:




Progresja wyników:

W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 74 Napisanych postów 34578 Wiek 32 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 434013
Pech wciąż prześladuje mistrzynię świata w rzucie młotem Anitę Włodarczyk. Tym razem rekordzistka świata z powodu kontuzji nie wystartuje w Eugene.

W ubiegłym roku najpierw miała kontuzję kręgosłupa, potem konflikt z trenerem Czesławem Cybulskim i wreszcie skręcenie stawu skokowego po ustanowieniu rekordu globu w Berlinie. Gdy w tym sezonie ustanowiła kolejny rekord świata (78,30), kręgosłup znowu dał o sobie znać. Już wydawało się, że wszystko wróci do normy i Anita Włodarczyk wznowi starty. Jednak przed poniedziałek przed mityngiem Moscow Open ból w krzyżu pojawił się raz jeszcze - w trakcie rozruchu w siłowni. Zawodniczka zrezygnowała z występu, a po powrocie do Warszawy została zbadana w klinice.

- Na szczęście nic poważnego się nie stało - powiedziała w środę Włodarczyk. - Rezonans magnetyczny nie wykazał jakiegokolwiek odnowienia kontuzji. Niemniej odczuwam lekki ból, który w klinice natychmiast uśmierzono, podając mi leki. Prosto z Carolina Medical Center pojechałam do Spały, gdzie poddałam się kolejnym zabiegom rehabilitacyjnym, a w czwartek rano mam się stawić u doktora Roberta Śmigielskiego, żeby usłyszeć ostateczną diagnozę. Niezależnie od tego, jaka ona będzie, mój start w sobotnim konkursie, zorganizowanym przy okazji zawodów Diamentowej Ligi w Eugene, jest wykluczony. Zdrowie to sprawa dla mnie najważniejsza, tym bardziej, że za miesiąc mam wystąpić w najważniejszej imprezie sezonu - mistrzostwach Europy w Barcelonie. Bardzo mi żal wyjazdu do Eugene, gdzie spotkałabym się z wicemistrzynią świata Betty Heidler i byłą rekordzistką rzutu młotem, Rosjanką Tatianą Łysienko.

W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Mistrzyni i rekordzistka świata w rzucie młotem, Anita Włodarczyk przez ostatnie pięć tygodni zmagała się z kontuzją . Teraz pora nadrobić zaległości treningowe przed najważniejszymi zawodami sezonu. Największym wrogiem polskiej mistrzyni jest jednak czas, czytamy w "Fakcie".

- W przyszłym tygodniu Anita zacznie trenować, ale będziemy bardzo ostrożnie dawkować obciążenia. Trzeba się modlić żeby się nie przytrafiła kolejna kontuzja - deklaruje trener polskiej młociarki, Krzysztof Kaliszewski.

- Jeśli Anita będzie zdrowa, na pewno będzie rzucać daleko. Ale może się zdarzyć, że mistrzostwa świata będą dla niej stracone - dodaje trener rekordzistki i mistrzyni globu.

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 74 Napisanych postów 34578 Wiek 32 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 434013
zayebali naszej rekord

W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
pewnie..

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Żaneta Glanc (AZS Poznań) wynikiem 62,13 w rzucie dyskiem wypełniła na mityngu w Halle minimum PZLA (62,00) na mistrzostwa świata w południowokoreańskim Daegu. Wydarzeniem zawodów był rekord świata Betty Heidler w rzucie młotem (79,42).

27-letnia Niemka przed własną publicznością miała znakomitą serię. W pierwszej próbie poprawiła najpierw własny rekord kraju na 77,19, a w trzecim podejściu posłała młot na odległość 79,42 i o 1,12 poprawiła najlepsze w historii osiągnięcie Anity Włodarczyk z czerwca zeszłego roku.

- Taki wynik nie jest dla mnie żadną niespodzianką. Czułam się tutaj znakomicie i wiedziałam, że stać mnie na wiele. Jestem w tej chwili bardzo pewna siebie, ale pracowałam na to kilka lat - skomentowała wicemistrzyni świata i mistrzyni Europy.

Zadowolona ze swojego startu może być czwarta dyskobolka mistrzostw świata w Berlina Żaneta Glanc. W Halle zajęła wprawdzie piątą lokatę, ale odległość 62,13 jest o 13 cm lepsza od minimum na MŚ.

Tyle szczęścia nie miał jej klubowy kolega Szymon Ziółkowski. Mistrz olimpijski z Sydney w konkursie rzutu młotem był wprawdzie czwarty, ale rezultat 75,34 uzyskany w piątej próbie jest o 2,66 gorszym od wskaźnika PZLA na MŚ. Zwyciężył Niemiec Markus Esser (78,50).

Najlepszy na świecie tegoroczny rezultat uzyskał w rzucie dyskiem mistrz świata Robert Harting - 68,99. - Zrobię wszystko, by nie tytułowano mnie mistrz świata z 2009 roku, tylko by przez kolejne dwa lata móc cieszyć się aktualnym tytułem - zapowiedział Niemiec.

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
- To jest szok. Takim wynikiem rozpocząć sezon... Muszę przyznać, że robi wrażenie. Spodziewałam się, że Heidler będzie mi deptać po piętach. Spodziewałam się nawet tego, że zaatakuje mój rekord - mówi Anita Włodarczyk.

PRZEGLĄD SPORTOWY: Stało się, straciła pani rekord świata w rzucie młotem. Betty Heidler uzyskała w Halle 79,42 m - wynik wielki, aż o 1,12 m lepszy od pani rekordu. A pani spokojnie siedzi w szkole...
ANITA WŁODARCZYK (mistrzyni świata w rzucie młotem): A co mogę zrobić? Jestem w Białymstoku na uczelni - Wyższej Szkole Wychowania Fizycznego i Turystyki. Tu o wszystkim się dowiedziałam. Zaskoczona byłam tylko w pierwszym momencie. Przykro mi nie jest, bez przesady. Sport na tym polega, że raz się wygrywa, innym razem przegrywa. A Heidler to od lat moja najgroźniejsza rywalka.

PS: Nic się nie zmieniło, wciąż się nie lubicie?
- Tak wyszło. Ale to nie moja wina, ja nic do Betty nie mam. To ona zawsze zachowuje się z dystansem.

PS: Spodziewała się pani, że Niemka rzuci tak daleko?
- Aż tak daleko to nie. To jest szok. Takim wynikiem rozpocząć sezon... Muszę przyznać, że robi wrażenie. Spodziewałam się, że Heidler będzie mi deptać po piętach. Spodziewałam się nawet tego, że zaatakuje mój rekord. Ale w trakcie sezonu, nie w pierwszych zawodach! Tym bardziej że w konkursie miała znakomitą serię, zaczęła od rzutu na odległość 77,19 m! Bardzo dobry konkurs. Zobaczymy, co będzie dalej.

Rozmawiał Rafał Kazimierczak

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Mistrzyni i była rekordzistka świata w rzucie młotem, Anita Włodarczyk, otrzymała tytuł Honorowej Ambasadorki Marki Ośrodka Przygotowań Olimpijskich „CETNIEWO".

Inicjatywa ustanowienia tego tytułu ma na celu uhonorowanie wybitnych postaci ze świata sportu, polityki czy biznesu niezwykle mocno związanych z Cetniewem, które poprzez swoją pracę i osiągnięcia osobiste wpływają na wizerunek Ośrodka. Przyczyniają się do promocji w kraju i poza jego granicami. Przedsięwzięciu przyświeca idea podkreślenia takich wartości, jak m.in. potrzeba identyfikacji z OPO „CETNIEWO" oraz godną jego reprezentację na zewnątrz.
Przypomnijmy, że OPO Cetniewo jest jednym z ważniejszych ośrodków przygotowawczych dla lekkoatletów. Upodobali go sobie szczególnie młociarze, a wśród nich Anita Włodarczyk. Obok niej tytuł Honorowego Ambasadora OPO Cetniewo otrzymali w tym roku: były łyżwiarz szybki Paweł Zygmunt oraz aktor Daniel Olbrychski. W 2010 roku tego zaszczytu dostąpili: Leszek Blanik, Szymon Kołecki oraz Kazimierz Plocke.

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Blisko dwuletni okres zmagań z kontuzjami ma się wreszcie zakończyć. Mistrzyni świata w rzucie młotem zadebiutuje w tym sezonie. Od 22 sierpnia 2009, czyli dnia, gdy na MŚ została rekordzistką świata z 77,96 m, Anita Włodarczyk spędziła więcej czasu w gabinetach lekarskich niż na boiskach.

Z Berlina wróciła ze skręconą nogą, a gdy zdołała się wyleczyć i ustanowiła w czerwcu 2010 w Bydgoszczy kolejny rekord (78,30), zaczął dokuczać jej kręgosłup. W styczniu 2011 była już zdrowa, ale co z tego, skoro w lutym, w trakcie pobytu w ośrodku olimpijskim w USA, naderwała mięśnie brzucha. – Przez wiele tygodni odczuwałam ból i nie mogłam normalnie trenować. Trzeba było zapomnieć o wykonaniu zaplanowanego tysiąca rzutów – wspomina dziś Anita.

Teraz polska mistrzyni postanowiła wystartować w 57. Memoriale Janusza Kusocińskiego w Szczecinie i ciągle liczy na udział w mistrzostwach świata w koreańskim Daegu. - Nie zamierzam się jednak spieszyć, celem jest Londyn.

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Anita Włodarczyk, mistrzyni świata i do niedawna rekordzista globu w rzucie młotem, z powodu problemów zdrowotnych nie pojawiała się na starcie przez ponad dziewięć miesięcy. W sobotę weźmie jednak udział w Memoriale Janusza Kusocińskiego w Szczecinie.

Jak ocenia pani tegoroczne wyniki Niemki Betty Heidler. Czy rekord świata w jej wykonaniu (79,42 m - przyp. red.) są dla pani zaskoczeniem?

- Wiadomo było, że będzie mocna w tym sezonie, ale nie ukrywam, że było lekkie zaskoczenie. Co ciekawe rekord świata pobiła już w pierwszym starcie. Sezon jest ejednak długi i ciekawa teraz jestem, czy wysoka dyspozycja Niemki utrzyma się do mistrzostw świata. Fajnie, że jest zawodniczka, która potrafi rzucać tak daleko jak ja. Teraz powalczymy o to, która z nas pierwsza rzuci 80 metrów.

Miała pani problemy z kontuzją i starty w tym sezonie stanęły pod znakiem zapytania. Rozumiem, że ze zdrowiem jest już wszystko w porządku?

- Jak najbardziej. Trenuję już od kilku tygodni. Trzeba nadrabiać zaległości i szlifować formę na mistrzostwa świata, do których zostaje coraz mniej czasu. Mam nadzieję, że zdążę.

Niemieckie media piszą o tym, że Heidler jest obecnie najszybszą zawodniczką w kole. Do tej pory to była pani domena.

- Betty Heidler rzeczywiście jest szybką zawodniczką. Już cieszę się na walkę z nią.

A psychicznie jest już pani w formie?

- Na początku, kiedy dopadła mnie kontuzja, nie było z tym najlepiej. Teraz jest już jednak wszystko w porządku. To zasługa współpracy z psychologiem Nikodeem Żukowskim.

Przed panią bardzo ważny rok. Najpierw mistrzostwa świata, a na jego koniec igrzyska olimpijskie w Londynie.

- Dla mnie główną imprezą będą igrzyska olimpijskie w Londynie. Już od dwóch lat przygotowujemy się do niej z trenerem. Ten sezon jest dla mnie bardzo krótki, właśnie ze względu na kontuzje, ale mam nadzieję, że w kolejny będę mogła normalnie przepracować. Wiem, że jeżeli będzie tylko zdrowie, to na pewno będę rzucała daleko.

Pierwszy start czeka panią podczas Memoriału Kusocińskiego. Czy zobaczymy panią w nowej kreacji?

- Jeszcze nie wiem, czy założę spódniczkę. Na pewno wystartuję w niej podczas mistrzostw Polski w Bydgoszczy. Może koleżankom z rzutni spodoba się ten pomysł.

Rozmawiał - Tomasz Kalemba, sport.onet.pl

moderator sprinterek

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

odziez do biegania.czy cieplejsza odziez jest lepsza??

Następny temat

za 2 dni diamentowa liga w USA (Eugene)

WHEY premium