SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Analena zaczyna redukcję. Poważną redukcję...

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 2711

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 10 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 145
Witajcie:)
Po różnych krętych ścieżkach, dietetycznych idiotyzmach i paru latach szarpaniny trafiłam tutaj. Swoje lata mam, więc uznałam, że czas zmądrzeć i przestać myśleć o mrzonkach.

Chciałabym abyście pomogli zweryfikować moją dietę, dopingowali w chwilach załamania - bo na pewno przyjdą, oceniali efekty i zestaw ćwiczeń.

Bardzo dokładnie przeczytałam post Obliques o błędach w odchudzaniu. Popełniłam je wszystkie wielokrotnie. Dlatego uznałam, że skoro to co robiłam nie działa, albo działa na chwilę, trzeba zrobić coś zupełnie innego - więc jestem tutaj:)

Przeczytałam również większość postów zebranych w dziale odchudzanie, ułożyłam jednodniową dietę na podstawie danych z dobradieta.pl.
Zmianę stylu życia zaczynam z nowym rokiem - zapisałam się na siłownię, a domu mam orbitrek.
Mam to szczęście, że na siłowni na którą mam nadzieję, będę jednak chodzić, pracuje znany Wam na pewno BodyLine. Miałam już pierwszy trening, a jutro drugi, siłowy. Określiłam Marcinowi swoje cele i na tej podstawie ułoży mi trening siłowy.

Wiem oczywiście, że nie tolerujecie odchudzania na czas i na kilogramy, ale mam taką sytuację, że mam 6 miesięcy żeby rozsądnie zgubić przynajmniej 15kg - wiem, wiem, ważne są obwody, a nie waga sama w sobie:)
Wg Bodiego jest to spokojnie do zrobienia, tym bardziej, że wielokrotnie samodzielnie i praktycznie bez wysiłku fizycznego byłam w stanie schudnąć o 10-17kg. Naturalnie w idiotyczny sposób, którego efektem jest moja aktualna otyłość.
Nie wiem, czy był tu taki przypadek - wątpię - bo co otwieram wątki z redukcją w tytule, to chcecie chudnąć z max 67 kg
No trudno, jeden prawdziwy tłuścioch też się przyda...

Na początek ankieta; jeśli bardzo chcecie mogę jutro zamieścić zdjęcia, ale po wadze myślę jesteście w stanie wyobrazić sobie jak wyglądam, więc może lepiej oszczędzić tego widoku??

Wiek : 32
Waga : 85,8
Wzrost : 164
Obwód w biuście : 113
Obwód pod biustem : 93
Obwód talii w najwęższym miejscu : 99
Obwód na wysokości pępka : 113
Obwód bioder : 112
Obwód uda: 64 (w najszerszym miejscu)
Obwód łydki: 35
W którym miejscu najszybciej tyjesz : brzuch, dolna połowa pleców
W którym miejscu najszybciej chudniesz : ramiona, biust
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: oribtrek 1h dziennie (do tej pory)
Co lubisz jeść na śniadanie: jajecznica, wędliny
Co lubisz jeść na obiad : mięso + warzywa
Co jako przekąskę : owoce, słodycze
Co jako deser : słodycze + kawa z mlekiem)
Ograniczenia żywieniowe : brak
Stan zdrowia : zdrowa
Preferowane formy aktywności fizycznej : hmmmm, co mi każecie...
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : brak
Stosowane wcześniej diety : 1000kcal,kapuściana,kopenhaska, zupki Cambridge, dieta zgodna z grupą krwi (z reżimem posiłków 3x dziennie po 200gram - 100g mięsa i 100g warzyw, aerobikiem w wodzie i orbitrekiem 1 do 1,5h dziennie - efekt po 4mcach: -17kg), Dukan, Montignac (IX.-XI.2010. - moja największa porażka -schudłam 3kg w pierwszych dwóch tygodniach, potem nic).

Dodam do ankiety:
% tkanki tłuszczowej: 47% (w tym 8% to tkanka okalająca narządy wew., a reszta tkanka podskórna)

Pewnie złapaliście się za głowę)
No trudno - ja w każdym razie przez grudzień kiedy porzuciłam Montignaca głównie czytałam fora, oświeciło mnie, że tylko trening siłowy może mi pomóc trwale, że obiegowa opinia, że im dłuższe aeroby w tempie 65% max tętnatym szybciej chduniesz, to bzdura bo tylko spalam mięśnie, a nie tłuszcz itd, itp.
Czuję się jak po odkryciu Ameryki.
Przy okazji dowiedziałam się, że mogę przez miesiąc przytyć 6kg bez problemu. W rezultacie po grudniu ważę ile ważę.Ale koniec z tym.

Hmm, co dalej?
Plan na podstawie mojej czytaniny i spotkań z Bodym prawdopodobnie będzie taki:(proszę o weryfkację):
- dieta: 6x dziennie 30g białka, 3x dziennie 10g tłuszczu, 4x warzywa.
- 3x w tygodniu trenig siłowy - jeszcze nie wiem jaki
- 3x w tygodniu HIIT na orbim w domu (Body pokazał mi jak to robić).

Co do diety:
Body ogólnie powiedział mi, że na moim talerzu mają znaleźć się 6x dziennie: mała porcja mięsa z górą warzyw i 3 x dziennie tłuszcz w postaci łyżki oleju lnianego bądź oliwy z oliwek (czy mozę być też olej z pestek winogron, bo aktualnie mam całą butlę??), ew. orzechów lub avocado.

Ja na podstawie lektury SFD wyrzuciłam z posiłów przed i potreningowych warzywa oraz tłuszcz.
Jeszcze jedna ważna rzecz - i tu bardzo proszę o odp, bo to mnie bardzo męczy: oczywiście całe życie unikam jak ognia węglowodanów żłożonych. Mam wrażenie że po nich puchnę wręcz. Dodatkowo mój uraz do nich zwiększyły 3 mce z Montignacem, na którym tych węgli złożonych je się sporo: mąka z pełnego przemiału, makaron durum gotowany aldente, tak samo kasza gryczana niepalona i ryż brązowy lub

Montignaca zaczęłam wspólnie z 2 koleżankami, jadłyśmy to samo i one schudły po ok.8 kg bez wysiłku fiz., ja jedynie 3 + orbi.

Wniosek mój jest taki, że po 1 ta dieta dla mnie się nie nadaje, po 2 być może jednak te węgle nie są dla mnie.
Naturalnie zrozumiałam na podstawie artykułów ich znaczenie w posiłkach okołotreningowych i ich znaczenie wogóle, nie zmniejsza to jednak jeszcze mojego strachu przed nimi.

Czy przy tak dużej wadze powinnam je włączyć jednak do diety?
Czy mogę po prostu na najbliższe 3 mce cyklu redukcyknego je odrzucić?
Czy przy mojej wadze one wogóle mają znaczenie?
Czy mimo dużego wysiłku siłowego nie będą jednak powodowały hamowania redukcji?
Body o węglach złożonych dla mnie nie wspominał:)
Zaraz wkleję dietę, którą sama ułożyłam; Body wyliczył moje zapotrzebowanie kaloryczne na 1600kcal i uznał, że nic od tego nie odejmujemy.

7.00 serek Piątnica lekki 250g, łyżka stołowa oleju z pestek, ogórek zielony 100g - razem: 343kcal
10.30 pierś z kuty gotowana 130g, migdały 20g, brokuł 150g - razem 270kcal
13.30 (przedtreningowy, siłownia o 15.00) ser twarogowy półtłusty 250g - 250kcal
16.30 (potreningowy)halibut pieczony 150g - 150kcal
19.30 2 jajka na twardo, łyżka stołowa oleju z pestek, groszek mrożony 150g - razem 470kcal
22.30 łosoś wędzony 150g, kalafior mrożony 150g - razem280 kcal.

Z tego wyszło mi 1763 kcal - czyli za dużo. Nie bardzo wiem co odjąć i czy to ma duże znaczenie przy mojej wadze.

No to właściwie byłoby na tyle. Dodam, że nie mam problemów z dostosowaniem się do diety, bo jak już wiecie mam w tym duuuuże 'doświadczenie', jestem chyba po raz pierwszy w życiu dobrze uświadomiona, widzę sens zaplanowych działań, nie miotam się rwąc włosy z głowy.
Mam nadzieję, że po wakacjach będę mogła założyć drugi post o tytule:"Analena zaczyna rzeźbę !!" )

Pewnie zrodzi mi się jeszcza masa pytań - na razie jedno główne: czy mam bardzo przejmować się szczegółowymi wyliczeniami w diecie, czy jeżeli zastosuję radę Bodiego 'trochę mięsa, dużo warzyw, 3x tłuszcz' + właściwy trenig to mi to powinno na razie wystarczyć?

Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję, że dla (już świadomego)grubasa też się tu znajdzie miejsce...
A.

Od zera do bohatera !

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11145 Napisanych postów 51525 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Cześć

W kwestii suplementacji: zapoznaj się z tym artykułem i określ proszę swój typ sylwetki
https://www.sfd.pl/[ART]_Typy_sylwetek_kobiecych-t667056.html

Wtedy zadecydujemy o suplementacji

Dlaczego wolne ciężary są "lepsze" niż maszyny? Bo zmuszają mięsnie do stabilizowania ćwiczonych części ciała, bo np. uginając ramię ze sztangielką musisz pilnować nie tylko tego, żeby rękę ugiąć, ale też tego, żeby nie wykręciła się na boki. Na maszynie ruch odbywa się tylko w jednej płaszczyźnie: góra-dół, lewa-prawa, to maszyna stabilizuje za ciebie

Zawsze byłam dość odporna na ból, ale tego się nie spodziewałam

Nie ma ludzi odpornych na ból. Jeśli treningi staną się normalną częścią twojego życia, przekonasz się o tym jeszcze nie jeden raz Wiele jeszcze pięknych wrażeń przed tobą
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 10 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 145
O kurcze, wogóle nie takie emotikony chciałam umieścić - wybaczcie, to mój 1 raz na forum

Od zera do bohatera !

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11145 Napisanych postów 51525 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Witamy w Ladies

Cóż mogę powiedzieć... Z Marcinem sukces pewny, wiem to z autopsji

Z dietą postaram się pomóc, ale trochę później, bo mam teraz trochę zajęć Gdzież ja bym przypuszczała, że przyjdzie mi mieć możliwość redukowania kogoś w parze z BL Pora umierać

P.S. Emoty w sumie trafne


Zmieniony przez - Martucca w dniu 2011-01-06 16:38:46
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 10 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 145
No ładnie
Co do diety - trafiłam na stronę Zdrowa Kuchnia.info (zdaje się, że z postu Moralesa)i już widzę jakie popełniłam błędy.
Czli twaróg wyłącznie na wieczór, powinnam zacząć dzień od jajek, poprzed drób, ryby i na wieczór nabiał...Przynajmniej potwierdziło się mi się, że usuwam tłuszcz z okołotreningowych. Idę czytać dalej, bo na gorąco piszę...
Dzięki za pomoc z dietą Martucca!

Od zera do bohatera !

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 10 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 145
Acha - przyszły mi do głowy jeszcze 2 pytania:

1. czy dni kiedy będę robić HIIT (w dni bez siłowni) też mam potraktować jako dni treningowe i w okolicy treningu (to będzie wieczorem ok 19.00)komponować posiłki bez tłuszczu i warzyw?

2. czy w moim przypadku obowiązuje również cheat day? Czyli odstępstwo do diety - rozumiem, że nie chodzi o odżywianie czekoladą i zagryzanie pizzą i leżenie na kanapie, ale jako zmniejszenie liczby posiłków, większe urozmaicenie i dzień zupełnie bez ćwiczeń?
Jeśli nie - trudno, dam radę. Ale chyba ten 7 dzień w tygodniu powinien być zupełnie bez ćwiczeń typu HIIT i siłownia?

Nie napisałam, że w temacie picia wody BL również mnie uśiwadomił - po co, jak itd. Przyjęłam i zrozumiałam.
Czyli 3L dziennie niegazowanej - i po raz pierwszy w życiu udaje mi się to już 3 dzień robić bez problemu - czyli małymi porcjami od rana do wieczora.
Jestem dumna z siebie ociupinę bo nigdy nie miałam dużego pragnienia, a picie wody to była dla mnie tortura

Od zera do bohatera !

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 10 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 145
Tłuszcz chyba powoduje u mnie sklerozę...
Nie napisałam w stosowanych dietach że brałam również Meridię i przerobiłam Atkinsa

Od zera do bohatera !

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Lady M Zasłużona dla SFD
Specjalista
Szacuny 68 Napisanych postów 19441 Wiek 38 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 94708
cześć

1. HIIT to jak najbardziej trening nie doczytałam jaki masz staż na siłowni, ale HIIT jest treningiem bardzo zaawansowanym.
2. cheat day to dzień z odstępstwem od diety, zupełnie rózny od DNT (dnia nietreningowego). Przy takim poziomie %bf na razie możesz zapomnieć o czitach na najbliższe długo

aha, i edytuj swoje posty, żeby nie pisać 3 jeden po drugim służy do tego ta karteczka z ołóweczkiem obok nagłówka posta


mogę jutro zamieścić zdjęcia, ale po wadze myślę jesteście w stanie wyobrazić sobie jak wyglądam, więc może lepiej oszczędzić tego widoku
waga wadze nierówna. Dawaj foty

"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."

http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
4nn Instruktor Sportu
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 18856 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 105215
Przy treningach siłowych odpoczynek jest równie ważny. O czitach na razie nie myśl

"Don't let go, Never give up,
It's such a wonderful life"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11145 Napisanych postów 51525 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Nie wiem, czy jest tu co weryfikować Ale skomentować mogę:

Body wyliczył moje zapotrzebowanie kaloryczne na 1600kcal
- dieta: 6x dziennie 30g białka, 3x dziennie 10g tłuszczu, 4x warzywa
Z tego, co BL zalecił, wychodzi 720kcal z białka, 270kcal z tłuszczu. Żeby dobić do 1600kcal, musisz jeść około 150g węglowodanów. To oczywiście rozkładasz na 3 posiłki

Body ogólnie powiedział mi, że na moim talerzu mają znaleźć się 6x dziennie: mała porcja mięsa z górą warzyw i 3 x dziennie tłuszcz w postaci łyżki oleju lnianego bądź oliwy z oliwek, ew. orzechów lub avocado.
A o jajkach i rybkach nie wspominał?

(czy mozę być też olej z pestek winogron, bo aktualnie mam całą butlę??)
Rzekłabym, że może być, podobnie jak inne oleje roślinne, np. niedoceniany olej rzepakowy, z pierwszego tłoczenia oczywiście. Ale o oliwie nie zapominaj.

Ja na podstawie lektury SFD wyrzuciłam z posiłów przed i potreningowych warzywa oraz tłuszcz.
Okay, pasuje. Trzeci posiłek węglowodanowym niech będzie śniadanie.

Zaraz wkleję dietę, którą sama ułożyłam
Za dużo nabiału. Jedz 1 porcję dziennie. Absolutne minimum warzyw to 600g. Celuj jednak w 750g i więcej.

Z tego wyszło mi 1763 kcal - czyli za dużo. Nie bardzo wiem co odjąć i czy to ma duże znaczenie przy mojej wadze
Warzyw do bilansu nie wliczaj, za wyjątkiem strączkowych (z ziemniaków w ogóle zrezygnuj). A odchylenie rzędu 150kcal od ustalonego bilansu jest dla mnie nie do zaakceptowania.

mam bardzo przejmować się szczegółowymi wyliczeniami w diecie, czy jeżeli zastosuję radę Bodiego 'trochę mięsa, dużo warzyw, 3x tłuszcz' + właściwy trenig to mi to powinno na razie wystarczyć?
Zawsze jest dobrze jest mieć nad odchudzaniem KONTROLĘ. A pełną kontrolę nad dietą uzyskasz tylko poprzez wyliczenia kcal i BWT. Tym bardziej, że Body podał ci dokładną kaloryczność, jakiej masz się trzymać.

Co do węglowodanów, rób tak jak masz w zaleceniach, nie kombinuj. W praniu wyjdzie jak jest naprawdę. W całej mojej „karierze” widziałam tylko JEDNĄ dziewczynę, która jest stworzona do diety bezwęglowodanowej. Reszcie się tak po prostu wydaje.

Cytat z artykułu obliques

15. Która dieta jest lepsza: zbilansowana czy niskoweglowodanowa?

Nie da się tego powiedzieć, dieta musi pasować osobie. Na każdej z tych diet można mieć świetne efekty i na pewno nie trzeba z góry wkluczać z diety węglowodany by schudnąć. Wystarczy często lekkie obniżenie ich ilości wraz ze zmianą jakości i podwyższenie ilości spożytego białka. Na pewno czym chudsi jesteśmy tym ostrzejsza dietę trzeba stosować i pod względem kalorycznych i pod względem ograniczenia węglowodanów. Jednak wciąż należy mieć na względzie reakcje własnego organizmu. Dieta redukcyjna jest jak zabawa w kotka i myszkę z własnym metabolizmem, trzeba zawsze mieć taki deficyt by chudnąc, ale na tyle mały by nie dopuścić do negatywnych skutków.
Podam parę przykładów z forum kobiet trenujących z ciężarami:

Dziennik Agak : pierwsza redukcja dieta zbilansowana wysoka ilosc kalorii
Druga redukcja dieta niskoweglowodanowa zakończona dieta z ketoza i małą ilością kalorii Warto zwrócić uwagę ze efekty sa podobne:
[https://www.sfd.pl/-t472720.html] 

Dziennik Akneraj : klasyczna redukcja na rozsądnej ilosci kalorii i całkiem dużej ilości węglowodanów, piękna rekompozycja na 2200kcal z ilością węgli powyżej 200g - warto zauważyć ze schudły jej nogi w tym czasie. Wykluczenie nabiału z diety mialo, u niej, bardzo pozytywny wpływ na redukcje
[https://www.sfd.pl/-t471572.html] 

Redukcja sponsorowana Veny - mimo, ze główną jej bolączką był duży brzuch, to nie trzeba było pozbywać się wegli z diety by pozbyć się tego balastu. Tu również wykluczenie nabiału pchnęło redukcje do przodu
[https://www.sfd.pl/-t545646.html] 

Sponsorowany test Kanioli i Zyrafki ; warto porównać, ta sama suplementacja, inne treningi inna dieta, efekt dowodzą ze liczy się konsekwencja i ciężka praca niezależnie od rodzaju stosowanej diety
[https://www.sfd.pl/-t500399.html] 


A tutaj wspomniana dziewczyna, która stworzona jest do życia bez węgli, choć i tak, po zakończeniu redukcji włączyła je do swojej diety:
https://www.sfd.pl/-t681743.html 
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
O tak :stworzona" znaczy swietnie sie czula, nie miala ciagat na slodycze, caly czas miala sile i energie, nie chorowala i w ciagu calego cyklu odchudzania ani razu nie miala klopotow z okresem
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 10 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 145
Witam po treningu...
Zanim o tym, dziękuję za odzew - Lady M za uświadomienie o edytowaniu, ok i pozostałe informacje.

Martucca, dzięki za komentarze - ale mam kilka pytań. Muszę przyznać, że nigdy nie liczyłam kalorii i te wszystkie pojęcia są dla mnie nowością, ale lubię wiedzieć co i po co robię, a skoro piszesz o kontroli to tym bardziej muszę dopytać. Potem ułożę drugą wersję diety.

Body wyliczył moje zapotrzebowanie kaloryczne na 1600kcal
- dieta: 6x dziennie 30g białka, 3x dziennie 10g tłuszczu, 4x warzywa

Z tego, co BL zalecił, wychodzi 720kcal z białka, 270kcal z tłuszczu. Żeby dobić do 1600kcal, musisz jeść około 150g węglowodanów. To oczywiście rozkładasz na 3 posiłki
Czy mówiąc o 150g węglowodanów masz na myśli węglowodany złożone? (Ciemny ryż, makaron durum, płatki itd.)

Body ogólnie powiedział mi, że na moim talerzu mają znaleźć się 6x dziennie: mała porcja mięsa z górą warzyw i 3 x dziennie tłuszcz w postaci łyżki oleju lnianego bądź oliwy z oliwek, ew. orzechów lub avocado.
A o jajkach i rybkach nie wspominał?
Nie wspominał, ale to ja sama wiem, stąd w diecie się pojawiają, w kolejności takiej jak zaleca Morales – poprawię to jak się poupewniam co do aktualnych wątpliwości.

Ja na podstawie lektury SFD wyrzuciłam z posiłów przed i potreningowych warzywa oraz tłuszcz.
Okay, pasuje. Trzeci posiłek węglowodanowym niech będzie śniadanie.
Wracamy do pyt. 1 – węgle złożone? Jeśli mówisz o trzech posiłkach z węglowodanami to masz na myśli wspomniane śniadanie oraz przed i po treningowy?

Zaraz wkleję dietę, którą sama ułożyłam
Za dużo nabiału. Jedz 1 porcję dziennie. Absolutne minimum warzyw to 600g. Celuj jednak w 750g i więcej.
Ok. Wg Moralesa wrzucę nabiał w postaci lekkiej Piątnicy lub sera półtłustego tylko raz dziennie, na noc.Warzywa ok.

Z tego wyszło mi 1763 kcal - czyli za dużo. Nie bardzo wiem co odjąć i czy to ma duże znaczenie przy mojej wadze
Warzyw do bilansu nie wliczaj, za wyjątkiem strączkowych (z ziemniaków w ogóle zrezygnuj). A odchylenie rzędu 150kcal od ustalonego bilansu jest dla mnie nie do zaakceptowania.
Czyli rozumiem, że te 1600kcal ma mi wyjść wyłącznie z białek, tłuszczy i węglowodanów złożonych (jeśli moje założenie z poprzednich pytań jest dobre).
Jeśli tak, to rozkładam warzywa w ilości co najmniej 600g na 4 posiłki i stanowią „nadwyżkę” kcal ponad bilans 1600kcal, którym się nie przejmuję? (strączkowych na razie nie będę jeść, zostanę przy zielonych + pomidory z puszki)


Co do węglowodanów, rób tak jak masz w zaleceniach, nie kombinuj. W praniu wyjdzie jak jest naprawdę. W całej mojej "karierze" widziałam tylko JEDNĄ dziewczynę, która jest stworzona do diety bezwęglowodanowej. Reszcie się tak po prostu wydaje.
Mam nadzieję, że nie będę drugim takim egzemplarzem, bo byłoby miło dodać tu i ówdzie ryż czy płatki…

O treningu napiszę faktycznie później, bo najpierw chciałabym upewnić się co diety, a potem zająć się tym cięższym tematem.
Mam nadzieję, że to będzie jeszcze dzisiaj, bo czuję, że jutro nie będę w stanie ruszać nawet palcami

Martucca - czy jakaś suplementacja jest dla mnie konieczna?
Mnie przychodzi tylko wit.C w dużych dawkach (w kwestii zakwasów).
Poza tym nie mam wiedzy na ten temat - wiem jedynie, albo i aż, że wszelkie pomysły o spalaczach są niedorzeczne
Wrażenie mam tylko takie, że przez długi najbliższy czas główną 'suplementacją' dla mnie będzie li tylko dieta

Dzięki wielkie za pomoc Dziewczyny i Chłopaki !!
Anka.

Od zera do bohatera !

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

(L)Betkaa / Rekompozycja...

Następny temat

Motywacja, z kąd ją brać?

Wiecej