Coś tam poćwiczyłem ostatnio. W czwartek pojeździłem jeszcze na rowerze ale tak mnie ścieło potem, że w zasadzie przespałem prawie cały piątek. Odpocząłem i przeziębienie poszło w niepamięć.
Zaległe wypiski.
Sobota 03.06.2017
Rozgrzewka
1. Przysiad tylny - 70kgx3x2, 62.5kgx5, 55kgx5
2. Składanka z ketlami 2x16kg - drążek, zarzuty, wyciskania i przysiady - zrobiłem składankę którą robili na zajęciach w klubie. Została rozpisana na tablicy. Będąc uczciwym to powinienem chyba dobrać 2x20kg ale nie wiedziałem jak pójdzie i jeszcze zatoki mnie męczyły co nie co.
Niedziela 04.06.2017
Na dzisiaj miałem inne plany (kilka godzin na rowerze) ale jak to z planami jest mając małego bąbla to wiadomo
Za to udało mi się skoczyć
na siłkę i zrobić szybki trening.
Rozgrzewka
1. TGU - 16kg, 20kg, 24kg, 28kgx2
2. C&P (24kgx1, 20kgx2, 16kgx3)x3 /p1' pomiędzy drabinami
3. (2HClean 2x20kgx5, 2HSwing 24kgx12, pompki z nogami na podwyższeniux8)x5 /p1'
To tyle. Całość zajęła mi niecałe 40minut włączając rozgrzewkę. Na sali duszno jak nie wiem co po zestawie nr3 lało się ze mnie jak z knura a to w zasadzie nic takiego. Lubię jesień
Jak widać biegania ostatnio mało. Nie zapowiada się, że w przyszłym tygodniu będzie więcej. Odważniki mają priorytet
Jutro tylko spacer lub rower rekreacyjnie.
Pozdrawiam.
Zmieniony przez - adam77 w dniu 2017-06-04 19:11:08