Adam 77 DT - Ketle, bieganie i inne duperele - Forum SFD

...

Ekspert

Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352

Adam77 jak pokonałeś Kierat to wielki szacunek

Marcel ma rację Czunga zejdzie na zawał, a co do gościa biegającego w Vibram Five Fingers - to obuwie do pływania... LOL, jaki miałeś czas Kierata?

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

...

adam77

Ekspert

Szacuny 162 Napisanych postów 1911 Wiek 46 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 22953

Kierat jest dość specyficzną imprezą i chyba nigdy nie miała w swojej nazwie słowa bieg

Zawsze to był Maraton Pieszy .... więc ja też tak to potraktowałem aczkolwiek kilka miejsc przetruchtałem. Czas to 26h ale i tak byłem mega zadowolony bo zbytnio się nie przygotowywałem do niego. Po prostu chodziłem/chodzę po górach bo to uwielbiam, do tego wtedy chodziłem na Muai Thai 2/3 razy w tygodniu, trochę biegania (naprawdę trochę) no i czasem siłka wpadała. Dodatkowo to była pierwsza moja impreza tego typu czyt na orientację. Na szczęście szedłem z kolegami dla których to był chyba 4 kierat więc oni się orientowali a ja się od nich uczyłem. Mimo tego w paru miejscach natrafiliśmy na małe kłopoty orientacyjne

Zaj**ista przygoda, polecam każdemu.

"If you want to spend hours at the gym every week that’s cool, you can.
Or you can focus a bit each day on only the most important and impactful exercises, so you still have plenty of time and energy left to get out there and enjoy LIFE"

...

adam77

Ekspert

Szacuny 162 Napisanych postów 1911 Wiek 46 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 22953

Może jeszcze coś dopiszę o tych przygotowaniach. Nie jest tak, że się nie przygotowywałem bo zlekceważyłem temat. Moimi przygotowaniami właśnie były wycieczki w góry (tatry, beskidy - cały dzień i mało przerw takich dłuższych ), treningi MT gdzie kondycyjnie naprawdę czasami było ciężko a i na siłce też się nie obijałem. Biegałem mało bo założenie było takie, że nie biegniemy

Zresztą tam duża większość ludzi idzie całą trasę, biegnie tylko czołówka. Doskonała impreza jak ktoś chce zacząć biegać górskie ultra a jeszcze lubi nutkę niepewności bo cały czas trzeba nawigować. Nigdy nie zapomnę uczucia na mecie

Ogromne zmęczenie, ból, zimno i meeega radość

...

Ronin78

Ekspert

Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352

Meta i medal to niewątpliwie ukoronowanie trudów jakie były wcześniej - to uczucie spełnienia i radości jest tym większe im większe było wyzwanie. 100km ciężko przebić czymś innym, ale wierzę że odnajdziesz godne wyzwanie - jeśli ponownie Kierat - powrót do "korzeni" ze zdwojona siłą, sprawnością i wiedzą

tez musi być zaj**isty

...

adam77

Ekspert

Szacuny 162 Napisanych postów 1911 Wiek 46 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 22953

Uszanowanie

Dzisiaj trening biegowy.

35' spokojnego biegu
6x90m podbieg - mocno, równo. Przerwa - marsz w dól
10' truchtu

W domu jeszcze rozciąganie. Udało mi się tak dobrać tempo na podbiegach, żeby ostatni był zrobiony równie dobrze jak pierwszy. Na więcej by mi nie starczyło mocy. Takie treningi wolę jednak robić po posiłku. Ale ogólnie jestem zadowolony.

Pozdrawiam.

...

adam77

Ekspert

Szacuny 162 Napisanych postów 1911 Wiek 46 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 22953

Dobry dzień.
Dzisiaj z rana trening z odważnikami. Miało być lekko i też tak było.

TGU - po 5 na stronę (lżejszym ketlem - 16kg)
Zarzut i wyciśnięcie - (1,2)x4
Drążek - (1,2)x4
Swing - 5x20 w przerwach po kilka pompek

Wszystko poszło lekko ale przy swingach z pompkami się zasapałem :)
Pozdrawiam

...

adam77

Ekspert

Szacuny 162 Napisanych postów 1911 Wiek 46 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 22953

Wczoraj wpadło nieplanowane obżarstwo. Najpierw mieliśmy gościa i było ciasto a potem poszliśmy w gości i znowu było ciasto. Ale pewnie dzięki temu dzisiejsze wybieganie poszło dość gładko

90' spokojnego biegu w terenie dość mocno pofałdowanym.

Biegało się całkiem fajnie aczkolwiek pod koniec nogi już nie takie lekkie jak na początku. Trening udany. Dzisiaj nie było motywacji do rozciągania po treningu a niestety jak zaniedbuje rozciąganie to czuję się jak "drewno" :)

Jutro chyba luz ewentualnie pójdę pojeździć na rowerze w ramach aktywnej regeneracji. No chyba, że mi coś "odbije" i złapie za odważniki

Zmieniony przez - adam77 w dniu 2014-09-13 11:24:00

...

Anonim

Ekspert

Szacuny 11148 Napisanych postów 51562 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816

Odważniki uzależniają

Ale rower jako aktywna regeneracja lepszy

...

adam77

Ekspert

Szacuny 162 Napisanych postów 1911 Wiek 46 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 22953

No właśnie ja mam tak, że jak ćwiczę odważnikami to sobie myślę, że odważniki to jednak super sprawa. Jak biegam to myślę, że jednak bieganie jest też super. Idę na rower myślę, że ten rower też nie taki zły i zamiast się aktywnie regenerować to cisnę jak poj.....

Jak żyć ?

...