SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Adam 77 DT - Ketle, bieganie i inne duperele

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 145881

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 162 Napisanych postów 1911 Wiek 46 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 22953
panteon
A co Ci się dzieje, jak spożyjesz np. twaróg czy coś podobnego?

Taka jest nagonka - nabiał, gluten, zboża, itd...

Na jakiś czas odstawiłem pewne produkty i przy braku niektórych nie odczułem różnicy - przy nabiale i przy kawie - znaczy przy ich odstawieniu.
Jak odstawiłem alko, to redukcja lepiej szła.. Jedyny taki namacalny pomiar.

Może z pewnymi niedogodnościami przeszedłem do codzienności i ich po prostu nie zauważam.
Nieraz polecił twaróg z tłuszczem zamiast węgli i teraz w pracy wpada mi gzik
Znaczy twaróg półtłusty + śmietana 18.. Syci


Uwierz mi ale ja bardzo lubię nabiał. Nie wydumałem sobie problemu na fali nagonki na cokolwiek. Przede wszystkim po odstawieniu nabiału mijają mi problemy ze strony układu pokarmowego i odkąd odstawiłem nabiał (2 lata temu) to minęły wiosenno-letnie alergie. Od dwóch lat mam wiosną i latem spokój jeżeli chodzi o katar, swędzące oczy itp.

"If you want to spend hours at the gym every week that’s cool, you can.
Or you can focus a bit each day on only the most important and impactful exercises, so you still have plenty of time and energy left to get out there and enjoy LIFE"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 162 Napisanych postów 1911 Wiek 46 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 22953
_Szajba_
Jak znam życie, to te "gorsze dni" przed Tobą. Oczywiście, mowa o regeneracji i treningach



No właśnie o to chodzi

"If you want to spend hours at the gym every week that’s cool, you can.
Or you can focus a bit each day on only the most important and impactful exercises, so you still have plenty of time and energy left to get out there and enjoy LIFE"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
O nabiał już kiedyś pytałem - przy rozmowie o książce "Możesz wyleczyć choroby autoimmunologiczne".

Zawsze jak ktoś mówi o odstawieniu czegoś, to mnie ciekawi, czy widzi efekty (Ty widzisz), czy kieruje się modą..

Niektórzy twierdzą, że X szkodzi.
Niektórzy odstawiają X i widza poprawę jakąś tam czegoś tam
Niektórzy odstawiają X i nie widzą różnicy (a przeciwnicy X mówią, że wyjdzie po latach).

Co do gorszych dni - myślę, że lepiej zainwestować w regenerację niż stosować jakieś stymulanty i męczyć i tak już zmęczone ciało.
Mam na myśli zarwaną noc, czy stres, jak to przy małym dziecku.

Co innego, jak komuś się nie chce, "bo nie".
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 162 Napisanych postów 1911 Wiek 46 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 22953
panteon
O nabiał już kiedyś pytałem - przy rozmowie o książce "Możesz wyleczyć choroby autoimmunologiczne".

Zawsze jak ktoś mówi o odstawieniu czegoś, to mnie ciekawi, czy widzi efekty (Ty widzisz), czy kieruje się modą..

Niektórzy twierdzą, że X szkodzi.
Niektórzy odstawiają X i widza poprawę jakąś tam czegoś tam
Niektórzy odstawiają X i nie widzą różnicy (a przeciwnicy X mówią, że wyjdzie po latach).

Co do gorszych dni - myślę, że lepiej zainwestować w regenerację niż stosować jakieś stymulanty i męczyć i tak już zmęczone ciało.
Mam na myśli zarwaną noc, czy stres, jak to przy małym dziecku.

Co innego, jak komuś się nie chce, "bo nie".


Moim zdaniem spora część ludzi podąża za modą a to pewnie z nudów sobie wymyślają problemy i potem się w głowach p******i za przeproszeniem. Do tego Ci wszyscy dietetycy pokroju Mauricza którzy w glutenie i tym podobnych widzą zło całego świata w zamian proponując suple za 5 stów miesięcznie. Jeżeli ktoś twierdzi, że całej populacji wystarczy przejście na określoną dietę (paleo, optymalna czy tam jakaś inna) to takich ludzi trzeba omijać szerokim łukiem. Dlaczego? Bo każdy jest inny. Jednemu będą służyły węgle, drugiemu dieta tłuszczowa a trzeciemu wegetariańska.

A zapomniałem o treningu :)

1a.Drążek - 6,5,4,3,2,1
1b. 2Kb Front squat - 2x20kgx5x5
2. 1HSwing - 24kgx10x10 (EMOM)
3. TGU - 24kg - (1L+1P)x5 /p1'


Ogólnie ok. Przysiady mnie dzisiaj doprowadziły do maksymalnej irytacji. Jako, że nie mam kompletu 20stek to sobie do 16stki mocuję talerze do sztangielek. Konstrukcja ta dzisiaj była tak spartolona, że już myślałem, żeby tym p******nąć Przechodzę na jakąś inną formę przysiadów. Może bułgarskie? Może wykroki? Zobaczymy ale skłaniam się ku przysiadom bułgarskim.

Jutro wolne raczej.
Pozdrawiam


Zmieniony przez - adam77 w dniu 2017-12-11 20:58:50

"If you want to spend hours at the gym every week that’s cool, you can.
Or you can focus a bit each day on only the most important and impactful exercises, so you still have plenty of time and energy left to get out there and enjoy LIFE"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 168 Napisanych postów 2288 Wiek 43 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 75820
A może fronty z różnym obciążeniem? Serie na przemian, to się będzie zgadzać :)
Talerze to chyba dobrze na srebrną taśmę doklejać, Panteon kiedyś wrzucał taki patent na krzyż.

A z dietą to jest tak, że trzeba się jej trzymać bez odstępstw, niestety...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 162 Napisanych postów 1911 Wiek 46 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 22953
Właśnie nie wiem. W zeszłym roku dużo robiłem ćwiczeń "jednonożnych" - wykroki, wejścia na skrzynię co mi bardzo pomagało później w harataniu po górach, często z dość ciężkim plecakiem. Przysiady tego nie dają aż tak ale z drugiej strony warto je robić. Zobaczymy.

"If you want to spend hours at the gym every week that’s cool, you can.
Or you can focus a bit each day on only the most important and impactful exercises, so you still have plenty of time and energy left to get out there and enjoy LIFE"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 162 Napisanych postów 1911 Wiek 46 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 22953
Dzisiaj trochę inaczej niż ostatnio. Tzn porobiłem trochę wyciskań.

1a. Drążek - 6,5,4,3,3
1b. 1Kb Press - 16kgx5, 20kgx3 24kg-(1,2)x4
2. Kółko z kolan 3x6powt
3. (2HSwing 28kgx15 + pompkix10)x5/p 1'


Fajnie mi się wyciskania tą 24ką robiło. Prawa zdecydowanie silniejsza. Jutro może pobiegam ale zobaczymy jak z czasem.

Pozdrawiam.

"If you want to spend hours at the gym every week that’s cool, you can.
Or you can focus a bit each day on only the most important and impactful exercises, so you still have plenty of time and energy left to get out there and enjoy LIFE"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 162 Napisanych postów 1911 Wiek 46 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 22953
Dzisiaj trochę pobiegałem.

Bieganie:
- 5' trucht
- 25' ile fabryka dała ale na tyle wolno, żeby utrzymać w miarę stałe tempo do końca
- 10' trucht/marsz


Odczułem w nogach te 25' Mimo wszystko pogoda dopisywała to i fajnie się biegało.

Jutro jak dam rade to odważniki.

Pozdrawiam

"If you want to spend hours at the gym every week that’s cool, you can.
Or you can focus a bit each day on only the most important and impactful exercises, so you still have plenty of time and energy left to get out there and enjoy LIFE"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 225 Wiek 54 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 18991
Adam 77 -"Odczułem w nogach te 25' Mimo wszystko pogoda dopisywała to i fajnie się biegało".

A co powiesz na taką aktywność opisaną w poniższym art.Czyli marsz z obciążeniem.
https://www.artofmanliness.com/2017/10/25/the-benefits-of-rucking/

Zawsze miałem trudność w łączeniu aktywności na świeżym powietrzu z ćwiczeniami siłowymi. Obecnie chodzę na godzinny spacer z obciążeniem 10kg i nie koliduje to nawet z przysiadami co mnie dziwi . Natomiast bieganie u mnie koliduje.Po takim marszu człowiek czuje się pozytywnie doładowany. Wiadomo nie można przesadzać z ciężarem czy z długością dystansu jak ze wszystkim.Moje marzenie na 2018r to GR20 góry Korsyki oczywiście w tempie turystycznym stąd te marsze.Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 162 Napisanych postów 1911 Wiek 46 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 22953
Artur 69
Adam 77 -"Odczułem w nogach te 25' Mimo wszystko pogoda dopisywała to i fajnie się biegało".

A co powiesz na taką aktywność opisaną w poniższym art.Czyli marsz z obciążeniem.
https://www.artofmanliness.com/2017/10/25/the-benefits-of-rucking/

Zawsze miałem trudność w łączeniu aktywności na świeżym powietrzu z ćwiczeniami siłowymi. Obecnie chodzę na godzinny spacer z obciążeniem 10kg i nie koliduje to nawet z przysiadami co mnie dziwi . Natomiast bieganie u mnie koliduje.Po takim marszu człowiek czuje się pozytywnie doładowany. Wiadomo nie można przesadzać z ciężarem czy z długością dystansu jak ze wszystkim.Moje marzenie na 2018r to GR20 góry Korsyki oczywiście w tempie turystycznym stąd te marsze.Pozdrawiam



Cześć Artur Tak znam ten rodzaj aktywności i czasem uskuteczniam. Nie wrzucam tego do dziennika bo nie traktuję tego jak trening a raczej jako aktywność na świeżym powietrzu. Druga sprawa, że dystanse i obciążenie (czasem tylko 5kg a czasem 10kg, nie więcej) trafiają się różne, czasem dystans jest rozbity na rano i popołudnie bo chodzę i wracam "z buta" do/z pracy. Generalnie bardzo fajna sprawa i tak jak piszesz lepiej współgra z treningiem siłowym a mi z kolei bardzo pomaga przed wycieczkami w góry. Co do biegania to lubię czasem pobiegać więc zostanie. Lubię się czasami przelecieć
Z innej beczki to chodzisz jeszcze do Byków?

"If you want to spend hours at the gym every week that’s cool, you can.
Or you can focus a bit each day on only the most important and impactful exercises, so you still have plenty of time and energy left to get out there and enjoy LIFE"

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

rozbudowa mięśni wspierających kolana

Następny temat

Sakhar - dziennik treningowy

WHEY premium