SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

AMINOKWASY POTRENINGOWE nie daj się zagnać w ślepy zaułek

temat działu:

NUTRIFARM&OLIMP

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 749

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Biniu Moderator
Ekspert
Szacuny 251 Napisanych postów 41358 Wiek 52 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 126211
To już trzeci mój artykuł w kolejnym numerze naszego magazynu, poświęcony suplementacji okołotreningowej. Pilny Czytelnik zapewne pamięta, że pierwszy z nich uwzględniał ogólnie sprawę suplementacji okołotreningowej, drugi zaś – szczególnie przedtreningowej. Dzisiaj zatem najwyższy czas na suplementację potreningową. W poprzednich artykułach sięgnąłem po wyniki nowszych badań, aby wykazać, że dotychczasowy sposób myślenia o suplementacji okołotreningowej daleko odbiegał od spodziewanego optimum. Dzisiaj zamierzam uczynić to samo, tyle że konkretnie w odniesieniu do suplementacji potreningowej. 

CO DO TEJ PORY ŁYKAŁEŚ PO TRENINGU?

Na przestrzeni ostatnich lat ugruntowało się przekonanie, że przed treningiem najlepsza jest arginina, a po treningu – kreatyna. To oczywiście słuszna koncepcja… arginina odpowiada bowiem za treningową eksplozję anabolicznego tlenku azotu, a przyjmowana po treningu anaboliczna kreatyna ulega nadkompensacji w regenerujących się i wzrastających włóknach mięśniowych. Dowodziłem tego w poprzednich artykułach, ale i bez tych dowodów zapewne wiecie, że arginina przed treningiem i kreatyna po treningu nie załatwiają sprawy suplementacji okołotreningowej. Tu przede wszystkim niezbędne są również inne aminokwasy.
Pamiętamy z poprzedniego artykułu, że proponowane najczęściej przedtreningowe spożywanie bardzo wysokich porcji aminokwasów rozgałęzionych (BCAA) prowadzi nas w ślepy zaułek. Spożyte bowiem solo w wysokiej dawce przed treningiem BCAA z jednej strony dostarczają energii do pracy włókien mięśniowych i aktywują anaboliczne szlaki sygnałowe, z drugiej jednak obciążają mięśnie dodatkowym amoniakiem. 

(...)

Wniosek z poprzedniego artykułu co do aminokwasów rozgałęzionych był więc taki, że BCAA – owszem, jak najbardziej – tyle że w umiarkowanych dawkach i w zestawieniu z innymi aminokwasami, m.in. obniżającymi poziom katabolicznej aktywność amoniaku lub hamującymi ją.
Problem w tym, że wysokie porcje BCAA zalecane są zwyczajowo również w okresie potreningowym, więc wielu z Was korzysta bez wątpienia z podobnego schematu wspomagania wysiłku, chociaż ostatnio mówi się coraz więcej o tym, że nie jest to idealnie trafiony pomysł. 

Skąd wzięło się bowiem w ogóle przekonanie o konieczności wysokiej podaży BCAA po zakończeniu treningu…? 

(...)

PONAD BCAA

Wiemy już, że BCAA, choć w pewnych ilościach niezbędne, same nie załatwiają sprawy suplementacji potreningowej, a wysokie ich porcje w tym okresie są przysłowiową drogą donikąd, z uwagi na wzrost stężenia enzymów degradujących aminokwasy rozgałęzione. Teraz potrzebujemy również innych aminokwasów… i to najlepiej w proporcjach odwzorowujących aminogram białek kurczliwych miofibryli – aktyny i miozyny. (Takim wzorcowym aminogramem wyróżnia się Musclemino Stage 2 Olimpu.) 

(...)



cały artykuł do przeczytania w 41. numerze magazynu Perfect Body w sprzedaży na początku września 2016 w:

salonach prasowych Kolporter, Empik oraz RUCH,
punktach Perfect Body Center,
najlepszych sklepach z suplementami diety i odżywkami dla sportowców,
prestiżowych klubach fitness.



Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Zen szeń + ashwagandha

Następny temat

MLEKO A ZDOLNOŚCI POZNAWCZE

WHEY premium