CO DO TEJ PORY ŁYKAŁEŚ PO TRENINGU?
Na przestrzeni ostatnich lat ugruntowało się przekonanie, że przed treningiem najlepsza jest arginina, a po treningu – kreatyna. To oczywiście słuszna koncepcja… arginina odpowiada bowiem za treningową eksplozję anabolicznego tlenku azotu, a przyjmowana po treningu anaboliczna kreatyna ulega nadkompensacji w regenerujących się i wzrastających włóknach mięśniowych. Dowodziłem tego w poprzednich artykułach, ale i bez tych dowodów zapewne wiecie, że arginina przed treningiem i kreatyna po treningu nie załatwiają sprawy suplementacji okołotreningowej. Tu przede wszystkim niezbędne są również inne aminokwasy.
Pamiętamy z poprzedniego artykułu, że proponowane najczęściej przedtreningowe spożywanie bardzo wysokich porcji aminokwasów rozgałęzionych (BCAA) prowadzi nas w ślepy zaułek. Spożyte bowiem solo w wysokiej dawce przed treningiem BCAA z jednej strony dostarczają energii do pracy włókien mięśniowych i aktywują anaboliczne szlaki sygnałowe, z drugiej jednak obciążają mięśnie dodatkowym amoniakiem.
(...)
Wniosek z poprzedniego artykułu co do aminokwasów rozgałęzionych był więc taki, że BCAA – owszem, jak najbardziej – tyle że w umiarkowanych dawkach i w zestawieniu z innymi aminokwasami, m.in. obniżającymi poziom katabolicznej aktywność amoniaku lub hamującymi ją.
Problem w tym, że wysokie porcje BCAA zalecane są zwyczajowo również w okresie potreningowym, więc wielu z Was korzysta bez wątpienia z podobnego schematu wspomagania wysiłku, chociaż ostatnio mówi się coraz więcej o tym, że nie jest to idealnie trafiony pomysł.
Skąd wzięło się bowiem w ogóle przekonanie o konieczności wysokiej podaży BCAA po zakończeniu treningu…?
(...)
PONAD BCAA
Wiemy już, że BCAA, choć w pewnych ilościach niezbędne, same nie załatwiają sprawy suplementacji potreningowej, a wysokie ich porcje w tym okresie są przysłowiową drogą donikąd, z uwagi na wzrost stężenia enzymów degradujących aminokwasy rozgałęzione. Teraz potrzebujemy również innych aminokwasów… i to najlepiej w proporcjach odwzorowujących aminogram białek kurczliwych miofibryli – aktyny i miozyny. (Takim wzorcowym aminogramem wyróżnia się Musclemino Stage 2 Olimpu.)
(...)
cały artykuł do przeczytania w 41. numerze magazynu Perfect Body w sprzedaży na początku września 2016 w:
salonach prasowych Kolporter, Empik oraz RUCH,
punktach Perfect Body Center,
najlepszych sklepach z suplementami diety i odżywkami dla sportowców,
prestiżowych klubach fitness.