Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.
...
Napisał(a)
Tadeusz daje w diecie jakieś cudowne specyfiki
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
...
Napisał(a)
WojtekA4Agatka ale progresujesz WOW! :)
Skąd Wy ze Sforcią tyle tej energii bierzecie... :D
Dziękuję
Ja energię biorę z jedzenia
anubis84jakiś doping chyba stosują
Węglowodanami
rion10Tadeusz daje w diecie jakieś cudowne specyfiki
1kg owoców
-------------------------------------------------------------------------------------------------
Ostatni wpis był przed kolejnym weekendem szkolenia Strength Personal Trainer u Wojtka Jusiela. Kolejna porcja konkretnej wiedzy i super weekend w najlepszym towarzystwie
Egzamin zdany ale ten kurs tylko podsycił mój głód wiedzy i wewnętrzną potrzebę dalszego zdobywania umiejętności w zakresie treningu siłowego. I to nie po to żeby prowadzić ludzi, bo nie czuję się na tyle kompetentna, ale dla własnej samorealizacji.
Zobaczymy co z tego wyjdzie
W tym tygodniu byłam w stanie zrobić tylko 3 treningi (na razie - dzisiaj po szkoleniu planuje trening). W poniedziałek był DNT ze względu na wtorkowe badania hormonów. W piątek też DNT - od razu po pracy wyjazd do Katowic na szkolenie Tadeusza.
I tym samym jest to 4 lub 5 (straciłam już rachubę) weekendowy wyjazd pod rząd W związku z czym, nie udało mi się, wyjątkowo, przygotować pojemników na weekend :'-( A miskę mam teraz konkretną - Tadeusz podniósł mi kaloryczność i przy aktualnym planie treningowym kształtuje się następująco:
2x w tygodniu: 2850kcal
3x w tygodniu: 2650kcal
1x w tygodniu: 2500kcal
1x w tygodniu: 2200kcal
Jak już wspominałam - we wtorek kontrolnie badałam poziom hormonów. Aktualnie kształtują się następująco:
Po konsultacji z Tadeuszem i panią doktor jeszcze dwukrotnie w tym miesiącu zbadam poziom progesteronu oraz estradiolu.
Następnie przewidziana jest konsultacja z endokrynolog.
Zmieniony przez - lubiekaszke w dniu 2016-06-11 15:05:26
1
...
Napisał(a)
Agata, po obserwacjach w Katowicach stwierdzam, że drobinka jesteś ;)
...
Napisał(a)
W kieszeni się mieści
Malinowy blog kulinarny - od str. 60 keto szama http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cud,miód_i_MALINA_-t1082118.html
...
Napisał(a)
Pozwolę sobie na krótki komentarz do posta Agaty. Otóż badania pokazują, że w zakresie pewnych parametrów poprawa nastąpiła bardzo znacząca. Lepszy stosunek LH/FSH, niższy testosteron, spadek poziomu prolaktyny - to ewidentne plus. Spadek poziomu progesteronu jednak jest frapujący. Mi osobiście bardzo spodobał się pomysł Agaty (bo pomysł Agaty a nie mój czy Pani Dr), by oznaczyć progesteron jeszcze dwukrotnie i dodac badanie poziomu estradiolu.
Jeśli chodzi o zmiany w tym jak prezentuje się sylwetka, to patrząc na żywo - są one naprawdę znaczące. Co ciekawe masa ciała nie zwiększa się istotnie pomimo progresji kalorycznej. Z drugiej strony dopowiem, że w ten weekend miałem okazję zrobić z Agatą trening i jeśli na co dzień trenuje tak jak trenowała ze mną - to faktycznie jest to trenowanie w skali 10/10: bez op*****lania się, bez snucia po siłowni, bez gadania między seriami, bez wykonywania ćwiczeń "na 70%" jak to ma w zwyczjau wiele osób. Dodajmy do tego nienaganną technikę wykonywania ćwiczeń (tutaj chyba wypada pozdrowić Wojtka Jusiela bo pewnie ma w tym swój udział) i mamy receptę na konsewkentny progres.
Jeśli chodzi o dalszy plan żywienia, to myślę, że konieczne będzie zwiekszenie podaży energii, prawdopodobnie - z węglowodanów i trochę z tłuszczu. Białko raczej będziemy lekko obcinać bo jest go dosc dużo od poczatku naszej wspólpracy, początkowa zwyżka konieczna byłą ze względu na uwarunkowania metaboliczne takie jak IR, aktualnie IR nie ma
Zmieniony przez - faftaq w dniu 2016-06-14 14:37:12
Jeśli chodzi o zmiany w tym jak prezentuje się sylwetka, to patrząc na żywo - są one naprawdę znaczące. Co ciekawe masa ciała nie zwiększa się istotnie pomimo progresji kalorycznej. Z drugiej strony dopowiem, że w ten weekend miałem okazję zrobić z Agatą trening i jeśli na co dzień trenuje tak jak trenowała ze mną - to faktycznie jest to trenowanie w skali 10/10: bez op*****lania się, bez snucia po siłowni, bez gadania między seriami, bez wykonywania ćwiczeń "na 70%" jak to ma w zwyczjau wiele osób. Dodajmy do tego nienaganną technikę wykonywania ćwiczeń (tutaj chyba wypada pozdrowić Wojtka Jusiela bo pewnie ma w tym swój udział) i mamy receptę na konsewkentny progres.
Jeśli chodzi o dalszy plan żywienia, to myślę, że konieczne będzie zwiekszenie podaży energii, prawdopodobnie - z węglowodanów i trochę z tłuszczu. Białko raczej będziemy lekko obcinać bo jest go dosc dużo od poczatku naszej wspólpracy, początkowa zwyżka konieczna byłą ze względu na uwarunkowania metaboliczne takie jak IR, aktualnie IR nie ma
Zmieniony przez - faftaq w dniu 2016-06-14 14:37:12
5
...
Napisał(a)
agatka mialam Cie pytac jak miescisz taka ilosc kalorii? Ja przyznam szczerze przy 3000 mialam lekki problem zeby zjesc 500 gr zmieniakow na raz i do tego jesszcze dopchnac owocami No i podbijam poytane Taszki jak forma "Byczku" ?
Dream Big!
PIERWSZY START - Budowanie formy życia
http://www.sfd.pl/Karolina_Noskovitz__PIERWSZY_START_-t1103860.html
Tak było:
http://www.sfd.pl/Karolina_Noskovitz_dziennik_treningowy-t1078295.html
Poprzedni temat
GP Opole 2015
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
Następny temat
Krystian Romanowski - droga do MP 2020
Polecane artykuły