Nie było mnie tu przez 7 lat... już myślałem że siłownia i trochę ruchu który dawniej uwielbiałem i nie mogłem bez niego żyć nie wróci... aż tu nagle taki obrót sytuacji. Zacząłem jako gimnazjalista z innymi potrzebami niż w tej chwili. wtedy liczyło się ile na klatę i wielkość bicka. chociaż i tak odróżniałem się bo do siłowni dorzucałem jeszcze trochę aerobów. Teraz wracam z nową siłą , ciałem które już myślę przestało rosnąć do góry a zaczęło na boki. Piszę do Was i proszę o pomoc ponieważ trochę nie wiem co robić z moim obecnym treningiem i o ile trochę pamiętam jak to było to chciałbym sprawdzić i poradzić się co sądzicie o tym co robię. Na tą chwile moim priorytetem jest duża wytrzymałosć mięśni , dobra kondycja i sprawność. z drugiej strony myślę że wzrost masy mięśniowej to coś co również jest mi potrzebne. Moim zdaniem trening dla mnie to FBW ponieważ przez pracę i wyjazdy nie zawsze mogę dopilnować 3 treningów w tygodniu. oprócz tego bywam na squashu , ściance , trochę roweru i rolek i niestety przez brak czasu czasami takie zajęcia muszą zastąpić siłownie dlatego właśnie uważam że FBW jest dla mnie.
Teraz najtrudniejsze pytanie to jaką ilość powtórzeń na dane partie wykonywać. wzrost masy mięśniowej to coś czego nie chce pominąć ... zbyt duża ilość powtórzeń chyba może trochę popsuć plan ?
Podam przykładowy trening jaki wymyśliłem ... Może nazewnictwo ćwiczeń nie do końca trafne ale bardziej opisowo.
Nogi - wykroki z obciążeniem - 30 wykroków łącznie na obie nogi 4s
plecy - podciąganie sztangi do brzucha - 20 powtórzeń 4s
Klatka - wyciskanie sztangielek na ławce skośniej 15 powt - 4s
Barki - unoszenie ramion wzdłuż tułowia 20 powt 3 s
triceps - prostowanie ramion z gryfem łamanym leżąc na ławce 15 powt 3s
biceps - uginanie ramion stojąc w oparciu 15 powt 3 s
brzuch - leżąc na plecach nogi uniesione do konta 90 stopni przywodzenie łokci do kolan przeciwległych 20 powt 3s
i teraz kwestia która mnie ciekawi. Czy lepiej robić takie ćwiczenia z jakimś odpoczynkiem miedzy seriami i nie wychodzić powyżej minuty przerw żeby układ krążenia i oddechowy miał bodziec do nadążania czy może robić taką obwodówkę i robić partie po kolei po seri i bez przerwy miedzy ćwiczeniami a z przerwą między obwodem i robić takich seri 3 lub 4 na całe ciało
czyli nogi plecy klata barki triceps biceps brzuch bez przerwy - 60 sekund przerwy i kolejny obwodzik. Nie wiem czy w ten sposób jest szansa na zwiększenie w jakikolwiek sposób masy mięśni czy nie będę tylko stawał się wytrzymalszy ... przyznam sie że już drugi miesiąc robiłem taki trening około 2 razy w tygodniu... tylko dochodziłem do 30 powt :) i na pełnym ogniu oczywiście technicznie bez przesady... i co zauważyłem... bardzo duże zwiększenie wytrzymałości mięśni i dobrze w sumie mi sie w ten sposób ćwiczy. o wzroście masy mięśniowej po 2 miechach ciężko coś powiedzieć utwardziły sie i wróciły do kondycji z przed 7 lat ale czy przy takim treningu jest szansa na zwiększenie masy mięśni czy będę tylko wytrzymalszy i zwiększę w ten sposób wydolność mięśni i całego organizmu.
Doradźcie coś bo coś chyba przekombinowuje :) a i jeszcze jedno. Mam trochę problem ze stawami i lżej mi trochę przy treningu na mniejszych obciążeniach a na większej ilości powtórzeń ... też z tąd te próby . a taki sposób ćwiczeń pokazał mi kolega który trochę bił się w mma amatorskim i w sumie spodobało mi się założenie. tylko tam zamiast powtórzeń na każdą partie była minuta . i co zrobić z progresją która niby przy masowym treningu jest obowiązkowa . czy wprowadzać tu ten aspekt ? Jeśli spamuje to odeślijcie mnie do czegoś ..
Proszę o rade ... pozdrawiam :)
Świat Jest Zbyt Duży Żeby Być Małym :)