15 min.

czy wystarczy ?

cel: redukcja tkanki tłuszczowej .
wspomaganie: dieta.
okres: do wakacji.

Po każdym treningu siłowym 15 min aerobów ( tu prosze o pomoc w ułożeniu cwiczeń.
Jak wiadomo tłuszcz zaczyna sie spalac po 30 min. wysiłku tlenowego czy w takim razie moje aeroby pójdą na marne i nie przyniosą oczekiawanego efeku ?
Mam nadzieje że robienie tych ćwiczen od razu po treningu zmusi organizm do spalania tluszczu ?

co do zestawu treningowego to mam pomysł ( prosze sie nie smiac)
-5 min. schody
-5 min. rowerek
-5 min. twester

wiem że biednie ale nic innego mi do głowy nie przychodzi ..
ja chcę to robić co drugi dzień treningowy na przemian z brzuchem też 15 min ( tu nasuwa mi sie kolejne pytanie czy lepiej jest łączyć aeroby z brzuchem czy dzielić ? )
chodzi mi bardzieje o cwiczenia na maszynach ponieważ u mnie na siłowni koleś nawstawiał tyle maszyn że nie ma zbyt dużo miejesca na swobodny trening typu fitness...




pozdrowienia antonio

RAF zluzuj. Nie zrozumiales mojego postu, wiec ze mnie zejdz. Przeczytaj jeszcze raz i sie zastanow o co mi chodzilo. I jesli nie dojdziesz do wniosku, ze zrobiles z siebie idiote to znaczy, ze dalej nie rozumiesz tego co napisalem.

Antonio, po tobie tego sie nie spodziewalam. proces spalania tkanki tluszczowej nastepuje po 20 min., ale tylko jednostajnej pracy aerobowej. Wszelkie przerwy w postaci przejscia na inne urzadzenie zaburzaja caly cykl. Mozesz robic na przemian co trening raz stepper raz rower.
Cwiczenia na brzuszek nie maja zadnego wplywu na prace aerobowa, wiec nie zastanawiaj sie czy laczenie tych dwoch rzeczy ma sens. Najpierw ustaw sobie optymalna diete, poswiec troche czasu na rower, a do brzuszkow dotknij sie dopiero w maju

Pozdrowienia
Xena

oki ... dzieki...
dietkę właśnie sobie opracowuje.. jak skończeę to prześle Ci do weryfikacji.

to co od dzisiaj rowerek i step .. po 20 min.

pozdrowienia antonio

Odnosze wrazenie,ze boisz sie tych aerobow.
Zacznij od 30min po kazdym treningu, co 2 tyg.zwiekszaj czas o 5 min.
Pamietaj jednak,ze te cwiczenia prawidlowo prowadzone sa nie mniej wyczerpujace,niz trening silowy.
Caly czas musisz utrzymywac sie na poziomie takiego wysilku, aby moc rozmawiac z druga osoba bez zadyszki, ale z wysilkiem.
Aby spelnic ten wymog, co 2-3min. nalezy zwiekszac badz zmniejszac wysilek.
Jadac ze stala predkoscia i obciazeniem albo wysilek jest za maly, albo po kilku minutach okazuje sie zbyt duzy.Zatem ciagle musisz myslec o poziomie swojego zmeczenia aby nie byl za duzy lub zbyt maly.
Absolutna eliminacja tluszczy i cukrow prostych, lacznie z owocami (poza kwasnymi jablkami lub grappefruitem-po max.1szt.dziennie).
Powodzenia, pamietaj o ulozeniu odpowiedniego skladu tego, co jjesz.

Jak sie ma spalanie tluszczu do skakanki...czy musialbym skakac 20min. zeby tkanka tluszczowa zaczela sie palic?
Moze to pytanie wydac sie trochce glupim ale tak sobie pomyslalem bo 20min. tego cwiczenia to zgon totalny a co dopiero dalej skakac...i to jeszcze bez przerwy

Pozdrawiam
lift

ja kiedyś chciałem spalić tłuszcz.skakałem na początku po mniej więcej 5 minut,później wydłużałem i skończyłem na 65minutach bo coś mnie brzuch zaczął pobolewać.od tego czasu już nie skacze...

65 minut...qrcze niezle!

Pozdrawiam
lift

nie dziwota ze pobolewal jak wszystko to co jest w bebechu podskakiwalo przez 65 minut. Dobrze ze ci nic nie powypadalo przez jelito grube=)

pozdrofka
Lukx
www.lukx.cnet.pl 

))))

Pozdrawiam
lift

heh śmiejcie się,a ból był paskudny.teraz wolę stepper albo rowerek.

ja na skakance wytrzymuje cos kol 30 min.
to nie jest rewela.
co prawda co jakisc czas zdazaja sie kuchy ale mozna to traktowac jak ciagle skakanie ..
zeby sie przekonac to trzeba sprobowac ..

pozdrowienia antonio