To dość niefortunne ćwiczenie, tak bym powiedział

.
Ta wersja mocno będzie obciążała dolny odcinek kręgosłupa ze względu na samą pozycję, szczególnie przy większych ciężarach.
Stabilizacja jest bardzo słaba, "wyłączona" zostaje praca bioder, rdzenia czy pośladków.
Ciężar będzie z reguły mniejszy przy wyciskaniu siedząc niż stoją.
Zauważ również, że większość osób, która wykonuje to ćwiczenie musi wygiąć głowę do tyłu aby w ogóle wykonać ten ruch bo jeżeli tego nie zrobią sztanga ląduje im na nosie co już samo w sobie nie jest zdrowe.
To tak jak z wyciskaniem zza karku - jest świetnym ćwiczeniem, ma swoje zalety ale u większości osób powoduje wcześniej lub później problemy.
Moim zdaniem ćwiczenie warte uwagi ale nie jako główne ćwiczenie barkowe, wprowadzane okresowo jako dodatek na niskich ciężarach może faktycznie dobrze się sprawdzić.
Zmieniony przez - Viren w dniu 2017-06-14 17:02:46