Jestem z nich zadowolony w 100% procentach, ja jeździłem dość "wyczynowo" i się sprawdzały, dopóki nie zerwałem wiązadeł krzyżowych, w jeździe rekreacyjnej też są spoko. Jedyną wadą takich łyżw jest ich waga. Po prostu są ciężkawe. W tych "tańszych" modelach to norma że łyży nie są lekkie w porównaniu do droższych modeli:)
...
Napisał(a)
W mojej opinii, te co podałeś "droższe" są wszystkie dość spoko, ale jak bym miał kupować to tylko BAUER/REEBOK/CCM - mega łyżwy. Jak kupowałem łyży to miałem ten sam problem co Ty, mianowicie czy złapię "bakcyla", więc postanowiłem i kupiłem łyżwy z średniej półki: TEMPISH PHOENIX X4 - też spoko firma, szczególnie na amerykańskim rynku
Jestem z nich zadowolony w 100% procentach, ja jeździłem dość "wyczynowo" i się sprawdzały, dopóki nie zerwałem wiązadeł krzyżowych, w jeździe rekreacyjnej też są spoko. Jedyną wadą takich łyżw jest ich waga. Po prostu są ciężkawe. W tych "tańszych" modelach to norma że łyży nie są lekkie w porównaniu do droższych modeli:)
Jestem z nich zadowolony w 100% procentach, ja jeździłem dość "wyczynowo" i się sprawdzały, dopóki nie zerwałem wiązadeł krzyżowych, w jeździe rekreacyjnej też są spoko. Jedyną wadą takich łyżw jest ich waga. Po prostu są ciężkawe. W tych "tańszych" modelach to norma że łyży nie są lekkie w porównaniu do droższych modeli:)
Polecane artykuły