Ponieważ mam zbyt krótki staż treningowy (raptem 2 miesiące jakiegoś sensownego treningu) postanowiłem wybrać to, co poleca nasz specialista: https://www.sfd.pl/Plan_treningu_dla_osób_początkujących_-_foty_str._12-t359947.html
Jednak postanowiłem ten plan troszku zmodyfikować zamieniając niektóre ćwiczenia na bardziej "ulubione". No więc po tym nudnym wstępie pare kluczowych informacji:
Staż: < 0,5 roku
Wiek: 20
Wzrost: 176
Waga: 75
Cel: REDUKCJA
BF: > 15% (na oko ;P)
Dieta: Nisko węglowodanowa
Suplementy: Brak
Wymiary startowe:
Biceps: 32
Klata: 102
Pas: 90
Udo: 60
Łydka: 40
Plan treningu: 3x w tygodniu (Pn. Śr. Pt.)
Unoszenie zgietych nóg wisząc na drążku z obciążaeniem - 15x
Brzuszki naprzemian skośne - 15x
Wspięcia na palce na jednej nodze z obciążeniem - 20x na nogę
Przysiady z obciążenie w rękach - 15x
Podciąganie na drążku podchwytem na szerokości barków - 10x
Pompki klasyczne - 15x
Wyciskanie baniaków z wodą siedząc - 10x
Uginanie ramion z ekspanderem stojąc - 15x
Francuskie wyciskanie jednorącz z ekspanderem - 10x
Zginanie nadgarstków z baniakimi - 10x
W Wt. Czw. Sb. 60 minut biegu. Niedziela pełny relaks :P:P
Ponieważ najwięcej tłuszczu mam w brzuchu, cyckach i udach stąd wieksza ilość powtórzen. Tradycyjnie zaczynamy od 2 obwodów na trening.
Po co to wszystko? Wiele osób myśli, że tylko siłownia da im rezultaty takie o jakich marzyli... Ja chce udowodnić, że nie zaawansowany sprzęt a żetelny i mądrze prowadzony trening nawet w domowych warunkach jest w stanie przybliżyć nas do wymarzonej sylwetki.
P.S. Test zaczął sie wczoraj ;P Jednak nie miałem jak napisac posta ;(
P.S.2. Zapraszam też do oglądania bloga kolegi, który mnie zainspirował ;) https://www.sfd.pl/Blog_pajarito_-_od_szczura_do_knura-t416114.html
Fotki będą, jak dorwe kogoś by mi je zrobił ;)