[DT] by SinBoy, czyli w pogoni za lepszym sobą.

Jako iż wpadł mi fajny pomysł na tytuł, to czas zacząć prowadzić dziennik. Dziennik jak to dziennik, liczę na otwartą krytykę (oby słuszną). Moja wiedza o siłowni nie jest wyśmienita, wiec pewnie nie raz mi ktoś z Was pomoże Mało mnie znacie, mało się udzielam... czas to zmienić :D
Dziennik jest uniwersalny, będzie ze mną do lata 2015 roku kiedy to mam w planach mieć już sylwetkę która w moich oczach będzie miała miano "jest spoko". Wiec czy redukcja czy masa to w tym samym.

Trochę o mnie. (potem ankieta)
Ćwiczę 4-5 miesięcy, ale niestety efekty są dość mizerne ale to moja wina, zbyt małe ciężary, dieta nie dopięta na ostatni guzik. Przeszedłem już najgorsze, wywnioskowałem co robiłem źle. Faza bezsensowności zakończona. Teraz będzie tylko lepiej. Lato za 4 miesiące, a tłuszcz jest, i to nie mało. Więc REDUKCJA!

Ogólnie założenia

1. Mam zamiar tracić od 2 do 3kg na miesiąc. Daje to ok. 0.7kg na tydzień. (Jednak chce być bliżej tych 2kg)
2. Zdjęcia wstawiam co 2tyg lub miesiąc.
3. Pomiary co tydzień, dwa.
4. Dziennik będę starał się wstawiać co dwa dni.

Więcej nie pamiętam...a chyba coś było, mniejsza. Dietę wstawię później, wagę dam jutro bo chce robić pomiary rano.
Jak mi się coś przypomni to dopisze. Na razie łapcie zdjęcia. :D







Zmieniony przez - sinboy321 w dniu 2014-03-10 17:02:38

reszta

No to co tłuścioszku :D Powodzenia będę zaglądał . Na razie nie krytykuję bo przecież zaczynasz :) Powodzenia raz jeszcze !!! :)

no zaczynasz to nie ma co oceniać, dużo do zrobienia jest. Powodzenia!!

Dobra, po 2 dniach przemyśleń zmieniam trochę swój plan, postaram się zgubić trochę wiecej niż te 3kg w miesiąc, mam nadzieje zamknąć się w 4. Dlaczego taki przebieg sytuacji? Mięśni jak widać nie jest za dużo a tłuszczy straszna ilość. Plan na najbliższy czas? Redukujemy 2 miesiące (wyjdzie mi akurat jedna rozpiska treningu) po czym badamy ciało i dokładamy miesiąc redukcji lub masujemy. To dajemy resztę wiadomości.
Wymiary:

Wiek: 17 lat
Staż: 4-5 miesięcy
Wzrost: 188 cm
Waga: 98 kg na czczo
Pas: 104
Biceps: 39 cm
Udo: 67 cm .

Co mogę powiedzieć o diecie, była na masę niestety nie dopięta na ostatni guzik. Ciężko mi było zjeść ile trzeba, mam nadzieje że redukcja mi pomoże zmniejszyć zapotrzebowanie.

Zapotrzebowanie: 3600kcal.
Obcinamy 300 i mamy 3300kcal.

Aktywność: 3x w tygodniu trening siłowy do 1.5h
Wf/mecze w basket: 1.5h/tyg
3x w tygodniu bieg na początku 30 min i co 5 biegów zwiększamy pułap o 5 min.




Zmieniony przez - sinboy321 w dniu 2014-03-11 22:37:32

Gdzie wypiski?

Przepraszam, że tak to długo trwało, nie nadaję się do dzienników, ale będę się starał. Słowo wstępu, redukcja idzie strasznie słabo, w tym tygodniu dopiero zacząłem robić jak trzeba, odwieczny problem... znaleźć czas na nogi. W zeszłym tygodniu ich nie zrobiłem, szkoda!
W tym tygodniu już trochę lepiej to idzie. Trening na poniedziałek:
PONIEDZIAŁEK

PLECY (plecy, bicepsy)
• PODCIĄGANIE NACHWYTEM 3x10
• MARTWY CIĄG, 3x8
• WIOSŁOWANIE SZTANGI DO BRZUCHA, 3x10

BICEPS
• UGINANIE RAMION SZTANGIELKAMI STOJAC PODCHWYTEM 3x8
• UGINANIE RAMION ZE SZTANGIELKAMI STOJĄC(UCHWYT „MŁOTKOWY”) 3x 8
• UGINANIE RAMIENIA ZE SZTANGIELKĄ W SIADZIE-W PODPORZE O KOLANO, 2x 6

KAPTURY
• WZNOSY BARKÓW HANTLAMI 3x 15
• WZNOSY SZTANGI BARKAMI, 3x 15

BRZUCH
• UNOSZENIE NÓG LEŻĄC, 2x 15
• SKŁONY BOCZNE 2x 20
• SKŁONY W LEŻENIU PŁASKO (BRZUSZKI) 2x 25


Środa (klata, triceps, przedramiona)
KLATKA
• WYCISKANIE SZTANGI W LEŻENIU NA ŁAWCE POZIOMEJ, 3x10
• WYCISKANIE SZTANGIELEK W LEŻENIU NA ŁAWCE SKOŚNEJ, 3x10
• ROZPIĘTKI ZE SZTANGIELKAMI W LEŻENIU NA ŁAWCE SKOŚNEJ 3x 10

BARKI
• WYCISKANIE ŻOŁNIERSKIE, 3x10
• UNOSZENIE SZTANGIELEK W BOK 3x 10
• UNOSZENIE SZTANGIELEK W OPADZIE TUŁOWIA PROSTOPADLE, 3x 10

TRICEPS
• CZACHOŁAMACZE, 3x 10
• WYCISKANIE “FRANCUSKIE” JEDNORĄCZ SZTANGIELKI STOJĄC, 3x 10
• PROSTOWANIE RAMIENIA ZE SZTANGIELKĄ W OPADZIE TUŁOWIA 3x10

PRZEDRAMIĘ
• UGINANIE NADGARSTKÓW NACHWYTEM 2x 10
• UGINANIE NADGARSTKÓW PODCHWYTEM 2x 10

Dodatkowo staram się wisieć jak najdłużej na drążku ponieważ chwyt jest poniżej krytyki, dla przykładu (8 powtórzeń martwego po 70kg sprawia mi problem, tzn, przy 8 powtórzeniu sztanga schodzi na palce, a przy kolejnych seriach muszę robić po 6 powtórzeniu przystanek na 10 sek)

Ciężarów nie podaję bo mi wstyd ;)

Zmieniony przez - sinboy321 w dniu 2014-03-19 18:04:02

Dodam jeszcze piątek. Wybaczcie że rzadko tu wchodzę, ograniczam mocno komputer. Co do wymiarów, powinny wpaść jutro.
Zdanie przed pomiarami:
Po 2 tyg zmagać (w sumie to 1, bo na początku to było słabo) waga jakoś nie spada. Brzuch się zmniejszył nie wiele, pewnie jakbym dał zdjęcie to 0 różnicy. Już wiem że redukcja będzie trwała dłużej.

PIĄTEK

NOGI
• PRZYSIADY ZE SZTANGĄ NA BARKACH, 3x 8
• PRZYSIADY WYKROCZNE, 3x 8
• PROSTOWNIE NÓG W SIADZIE, 3x 10
• UGINANIE NÓG W LEŻENIU, 3x 10

ŁYDKI
• WSPIECIA NA PALCE W STANIU, 2xmax

BRZUCH
• UNOSZENIE NÓG LEŻĄC, 2x 15
• SKŁONY BOCZNE 2x 20
• SKŁONY W LEŻENIU PŁASKO (BRZUSZKI) 2x 25

Przykładowa misa:

POMIARY

23.03.2014

Na czerwono nowe wyniki.

Waga: 98 ; 98
Pas (zaraz pod pępkiem): 104 ; 99.5
Obwód uda: 67 ; 69
Biceps: 39 39

Jak widać waga nie za bardzo, ale za to w pasie spadło.

a gdzie są wpisy i systematyczność ?

Pomiarów nie daję, g**** wyszło w tym tygodniu (zalana siłownia, pogoda ogólnie do dupy). (znowu k***a nie zrobiłem nóg!!!!)
Więc w tym tygodniu nic nie wyszło. Tłuszczy nic nie idzie więc odejmuje znacząco kalorie. Postanowienie na ten tydzień?
Starać się chociaż 3x w tygodniu wejść na dziennik.
Ograniczać siedzenie na komputerze do minimum (wejść na dziennik, zrobić swoje i zapomnieć o komputerze)
Zwiększamy bieg o 5 min. Mamy teraz 35min. Zastanawiam się czy mecze w kosza (ok 40 min umiarkowanego wysiłku) traktować jako normalny trening biegowy?
Jutro wypiszę zmiany w kaloriach. Zacznę robić wypiski z diety, a trening na razie bez zmian.
Jest późno pewnie o połowie rzeczy zapomniałem, pomyślę nad tym jutro.