Nie rozumiem co miales na mysli z OHP. OHP wykonuje na treningu gory, a podrzut na treningu dolu, wiec nie lacze obu tych cwiczen. Raz mi sie zdarzylo, jednak to byl trening pt. "wchodze i robie co chce", a nie jeden z regularnych elementow planu. Rozwin swoja mysl jesli mozesz.
Co do samych nog, plan ulozylem tak, abym mogl robic ciagly progres i jednoczesnie nie zajechac sie maksymalnie. Moje dotychczasowe treningi byly slabe, poniewaz zbyt przesadzalem z objetoscia. Efektem byla ekstemalna bolesnosc miesniowa przez kilka dni, ktora nie pozwalala wykonac nastepnego treningu. Jednak duzo czytam, ogladam, staram sie poszerzac swoja wiedze i w koncu zrozumialem jak glupio robilem. Zmiana pozwala mi na skuteczny trening kazdej partii dwa razy w tygodniu, gdzie mam i progres i regeneracje.
Regres w siadach to tylko moja fanaberia. Nie zrobie czwartej serii porzadnie, a robic dwa czy trzy powtorzenia mija sie z celem. Stad ten regres. Postaram sie poszukac informacji na ten temat i jak to sie ma do mojego treningu. Generalnie dzieki za uwagi, zawsze jestem na wszelkie otwarty.
Zmieniony przez - xtras2001 w dniu 2017-05-22 10:21:02