04.07.2016 - DT
Pierwszy dzień nowego tygodnia, lekko podwyższone kalorie, brzuch wydaje się mniejszy, czego chcieć więcej? Ano mięśni i siły
Dzisiaj muszę iść wcześniej spać, bo przez te mecze na EURO niedosypiam, rano kawka i migiem na trening:
1.
Wyciskanie sztangi leżąc 50, 52, 54 x 10, 56 x 7, x6
2.Podciąganie na drążku
cc x N x 4, Podchwyt x 5, 5, 6, 6
3.Military press
30kgx 10p x 5
4.Wyciskanie sztangielek na skosie
16kg x 12, 12, 10, 10
5.ściąganie drążka wyciągu
40kg x 12p x 4
6a Wyciskanie wąsko
40kg x 10, 10, 9, 10, 10
6b Uginanie ze sztangą
gryf ok 12kg + 10kg x 10 x 5
6c wspięcia
40kg x 12 x 5
Mimo wszystko wydaje mi się, że trening lepszy niż tydzień temu, wl podobnie, podciąganie szału nie robi, ale i tak czuję poprawę, żołnierskie dzisiaj zdecydowanie lepiej, może dorzucę z 2kg następnym razem, skos i ściąganie wyciągu tak samo. Wąsko spalona jedna seria - 9p, robiłem na ławce regulowanej gdzie praktycznie dobrze da się tylko skos ujemny zrobić - przy płaskiej odległość od ławki do ciężaru jest bardzo mała, ciężko się podnosi i po 9p miałem jakieś odcięcie, przeniosłem się na normalną płaską i było ok. Biceps i łydy paliły ładnie więc jest dobrze :)
Dieta:
Szczerze? Owsiane w każdej formie mógłbym jeść bez przerwy, na słodko, słono - nie ma różnicy, kakao ( oczywiście ciemne) zrobiło z tego sztosik :d