[BLOG] W domu też można

21.05

przysiad przedni
wykroki
wyciskanie żołnierskie
pompki na trzech podstawkach z nogami na podwyzszeniu
pompki diamentowe
unoszenie przodem

wykroki po 8 powtózeń na nogę
reszta to zakresy 11-17 powtórzeń.
cieszy fakt ze po wyciskaniu przedramię nie dokuczało już/

22.05

interwaly
5 rund
180m truchtem + 120m szybkim tempem

3 rundy
bieg wokół boiska do koszykówki. Trucht + szybkie tempo

1 runda
15sek sprintu + 60sek truchtu

Dziś dentysta po pracy wiec pewnie niewiele zrobię. Zresztą,po dentyscie nie wiem czy będę miał ochotę na cokolwiek...

dłuzsza przerwa była w wypiskach, jakoś nie bardzo mi się chciało,poza tym znów przy którymś treningu zabolało przy zginaniu łokcia.
chyba czas się tym zająć wreszcie...
przez te kilka dni pobiegałem i pojeździłem na rolkach korzystając z pogody.
trening zmienię nieco. Dziś na probę wpadł i musze przyznać ze całkiem spoko. Mianowicie wszystkie możliwe ćwiczenia będe robił tempem 3030. Zapobiegnie to kaleczeniu techniki trochę,co mam nadzieję da czas ręcę na regenerację.
i tak dziś wpadło

podciąganie na drążku nachwyt
7,6,6,6,5,5,5
przysiad przedni
martwy ciąg na prostych nogach
pompki na podstawkach
unoszenie przodem
pompki diamentowe
rozjazdy na kółku,z kolan

robiło się o tyle fajnie że nie liczyłem powtorzeń,poza podciąganiem. Nie ma parcia na ilość, co sprawiło ze się lepiej robiło,wiec postaram się tak robć jak najdłużej.

31-05.
interwały
3 rundy:
120m szybkiego biegu + 180m truchtu

3 rundy
60m sprintu+ 120m truchtu

3 rundy
obwód boiska do koszykówki 3 x szybkie tempo + 3 x trucht

biegałem przed północą, bo za dnia nie dało rady

02.06

podciąganie na drążku nachwyt
8,7,6,6,6,5,5
przysiad tylny
dzień dobry
pompki na trzech podstawach
scyzoryki

wszystko robione w tempie 3030
siady,dzień-dobry i pompki w zakresach 10-15
scyzoryki poniżej dychy.

03.06

bieganie, aerobowo
dystans dość długi jak na mnie. Odzywa się niestety stara kontuzja,prawa noga-tył kolana
trasa poniżej







Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2018-06-04 10:18:44

06.07

podciąganie na drążku nachwyt
8.7.7.6.6.5.5 tempo 3030
5 w pozycji L-sit

ostatnie 5 tak trochę na próbę. Zapomniałem o tym sposobie ,a moze być niezły teraz, gdy muszę mocno unikać zbędnego szarpania.

rolki
niecałe 8km, tempo takie sobie.

przypomniałem sobie ze czasem można by coś napisac.
Generalnie było coś robione cały czas,tylko pisac się nie chciało.

wczoraj np interwały walnąłem

5 rund:
50m sprintu + 50m truchtu

5 rund:
100m szybkiego biegu(prawie max) + 100m truchtu


a z jedzenia

12.06

podciąganie na drążku nachwyt średni
9,7,7,6,6 tempo 3030
9+6 normalne tempo

13.06

bieganie aerobowe
Tym razem ok 6km
Biegło się całkiem nieźle bo biegałem ok. 23,to już powietrze było dużo bardziej "przyjazne".

a z racji zwiększonej ilości treningów aerobowo-interwałowych pozwoliłem sobie na:

14.06

podciąganie na drążku podchwyt
10kg x 9
10kg x 7
10kg x 7
10kg x 6
10kg x 6
cc x 9+6

wszystkie serie w tempie 3030.

15.06
rwanie korzenia,a co za tym idzie przymusowa przerwa w weekend.
dopiero wczoraj,tj w niedziele pobiegałem troszkę aerobowo,ale nie forsowałem się

ponadto mistrzostwa się zaczęły,a ja jako fan piłki śledze ile się da,tak wiec wszystkiego pewnie będzie mniej

jak na razie obejrzałem większość. Najciekawszy do tej pory zdecydowanie mecz Hiszpanów z Portugalią. Świetnie się go oglądało.
niektórzy faworyci słabo póki co. Francuzi wymęczyli,choć Ci przynajmniej wygrali. Niemcy zawiedli,Argentyna również. Brazyila też bez przekonania....choć akurat nie raz się zdarzalo że faworyci słabo zaczynali a fajerwerki zostawiali na później.
Peru fajnie sie zaprezentowalo i aż zal że przegrali.Aha,no i Rosjanie...nie wiem czy oni są tak mocni i ich nie doceniam czy Arabowie tacy słabi.

Podciąganie kozak masz, aeroby robisz planowo czy spontanicznie?