[BLOG] Mosto - Historia prawdziwa

31.01.2018
DT

Paskudny dzień. Przed wczoraj naciągnołem sobie lewy biceps, także parę dni muszę odpuścić i poleci klata i nogi na zmianę w tym tyg
Koniec miesiąca, pracy w ciul głównie w papierach. Do tego problemy z dostawą materiałów, nikt nic nie wiem ale wszystko jest w dostawie.
Jedyny pozytywny aspekt to udział w fajnym przetargu gdzie mam szanse wygrać, choć temat rzeka i dzisiaj pół dnia to konsultowałem .

Wczoraj dowiedziałem się że dziadek ma mieć drugi z kolei zabiega na prostatę, facet po 80 także wiadomo każdy się boi.
Dzisiaj powiedzmy że wszystko już dobrze, choć bez komplikacji się nie obeszło.
Dostałem też telefon że wujek umarł, dostał raka płuc miesiąc temu i po wszystkim...

Na koniec dnia usłyszałem też od bliskiej mi kobiety że ładnie mówiąc jestem sterydziarz i mi odwala przez to
Nie ukrywam to akurat fest trafiło, ale skoro nie była w stanie zrozumieć to co mam zrobić
Eh.. co zrobić każdy ma prawo do swojego zdania
Zostało mi robić to co robię, ćwiczyć i łowić ryby

Trening robiłem w trakcie pracy, czasu miałem może ze 40min także szybkie nogi poszły
Nigdy więcej takiej zabawy w 10s x 10 powtórzeń

Trening
1a.Przysiady 10s x 10 powtórzeń
1b.Uginanie leżąc 10s x 10 powtórzeń
2a.Spięcia brzucha z obciążeniem 4s x 10
2b.Scyzoryki 4s x 10


Dieta

B 160g T 65g WW 250g

Po treningowy : 100g ryżu, 200g ananasa, serek wiejski








Zmieniony przez - Mosto w dniu 2018-01-31 21:36:36

Eeeee mi też tak gadała siora, matka, szwagier. Ale jak po czasie im pokazałem wyniki badań pomimo stosowania środków, które miały mnie zabić to zatkało kakało. Moje humory przed zawodami też wg. nich były winne sterydom - tyle, że teraz jest ok, a powiedziałem, że biorę to samo i również zatkało

By jeszcze lecialo coś fajnego to rozumiem chociaż trochę,
ale sie moge wkurzyć i naturalnie
Takze wydaje mi się ze nie warto się kłócić, skoro ktoś uważa to za główny powód a nie widzi jak sam się zachowuje to nie ma o czym rozmawiać


Zmieniony przez - Mosto w dniu 2018-02-01 07:01:08

Po pierwsze skryta zazdrosc
Po drogie nie wiedza

04.01.2018
DT : Barki + Brzuch

Pewien etap został zamknięty jeżeli chodzi o sprawy prywatne.
Brzuch już ogarnięty, pomogły sporo probiotyki + debutir 2 x dziennie (swoją drogą stres/kortyzol swoje robił)
Alee.. dostałem ostatnio alergii, ch*j wie na co konkretnie.
Przypuszczam że na kota bo pogłaskałem go parę razy jak byłem u babci i w efekcie pół nocy leżałem ze spuchniętą japą


Biceps ma się już całkiem dobrze, dzisiaj zrobiłem lekki trening i nie ma już dyskomfortu.
Dla pewności ten tydzień jeszcze będzie lekko pod względem treningu.

Micha wygląda dzisiaj tak, bo rodzice zaproponowali fit obiad i szkoda było odmówić
Poledwiczki wieprzowe z batatami i surówka z kiszone bardzo smaczne
Dieta :
200g WW / 50g T / 160-200g B

1.40g B / 40g W / 10g T
2.40g B / 80g W / 10g T

3.40g B / 80g W / 10g T
4.40g B / 0g W / 20g T

Trening : Barki + Brzuch
OVT trochę zmodyfikowany
Przerwy między ss 120s

A1.Wyciskanie sztangi siedząc 5x5 tempo 2-0-1 / 50kg
A2.Wznosy bokiem 5x5 tempo 6-0-1 / 12kg
B1.Wyciskanie hantli naprzemiennie stojąc 5x5 2-0-1 / 10kg
B2.Podciąganie do brody na wyciągu 5x5 6-0-1 / 35kg
C1.Przyciąganie sznura do szyi siedząc 5x5 2-0-1 / 30kg
C2.Podciąganie do brody hantli w oparciu o ławkę 5x5 6-0-1 / 10kg
D.Allachy 4s x 20 / 60kg
E.Plank 3s x 1min


Zmieniony przez - Mosto w dniu 2018-02-04 21:58:20

Wrzuc jakis zyrtec lub allertec