Dzieki sliczne @Tomku, motywujesz mnie tak samo do dalszej pracy takimi slowami
Heheh @Kuba, kiedys takiego tanka zgarne albo w najgorszym wypadku sam sobie kupie
ale najpierw musze zostac super fajnym Dzikiem
Suple naprawde dla mnie 1 liga,a cena robi swoje i jak narazie nie widze potrzeby szukac czegos innego bo wiem ze robia robote
A oprocz tego te wszystkie sosy, nutwheye, galaretki itd. Wiec jest naprawde w czym wybierac
Najprostsze rozwiazania sa dla mnie najlepsze dlatego taka prostota miski. Zrodel mam kilka a to u gory szkielet. Np. W ostatnim posilku od czasu do czasu wjedzie losos lub Dorsz. Zamiast ziemniakow kluski z ziemniakow cos ala kopytka bo testowalem na masie i zero roznicy a np. Po makaronie ciagne lekko wode przynajmniej takie wrazenie mialem dlatego tylko ryz i ziemniaki glownie. Maka ryzowa tez jest pod reka i czasem wjedzie jakis omlet lub wraps ale glownie jest i bedzie jedzone jak powyzej. Staram sobie wyrobic ten nawyk ze jedzenie to tylko paliwo w tym momencie i na delektowanie przyjdzie jeszcze czas
Sam sie balem ze przez ten tydzien bedzie lipa ale prawda jest taka ze mimo ze jadlem od groma Slodkiego i syfu to moze 2 x razy przekroczylem bilans kcal a reszta dni na sporym minusie. Nie leci nic na fat czy diury. 2 podstawowe srodki w minimalnych dawkach wiec moze dlatego tez retencja jakas potezna nie byla.
Wczoraj bylem wystawiony na probe
Mala chora i miala smaka ale skubana mowila ze wie ze my takich rzeczy nie chcemy jesc i miala wyrzuty sumienianze nas o to prosi
Niecale 12lat a wiecej w bani jak wiekszosc moich doroslych znajomych. Biedna nie dojadla a ze wiem co to bieda jedzenia nie wyrzucam wiec zmusilem zone zebysmy pogryzie wzieli i nie bedzie problemu
Wzialem z zonka 2 Filmy z Wypozyczalni bo kino nie wypalilo bo mala zostala w domu zamiast nocowac u przyjaciolki. Na pierwszy ogien poszedl "Autopsie of Jane Doe" Ciekawy poczatek i ogolnie fajnie budowane napiecie ale koncowka filmu jak inrozwiazanie zagadki dla mnie zepsulo caly film. Jako drugi wzialem "Jungle" z Danielem Radcliffem, spodziewalem sie troche wiecej akcji i ciekawszego rozwoju sytuacji ale film bazuje nanprawdziwych wydarzeniach wiec nie chcieli przesadzac. Ogolnie ciekawa pozycja jak ktos lubi takie filmy gdzie praktycznie calosc dzieje sie na lonie matki natury. Przed filmami wjechalo pare ala kopytek + 250gr cieleciny a po filmach reszta kopytek i 250gr lososia (zjadlem szybciej jak potrafilem siegnac po komorke
.)
Dzisiaj z racji tego ze zaczynam nocki i to dontego znowu 6 musialem dorzucic jeden posilek. Wiec Na sniadanko wjechal omlet z maki ryzowej, jaj,
wheya i pol jablka a do smaku sos Kokosowy zero z AN. Jakos fanem omletow nie jestem chyba ze do tego litr loda waniliowego by byl
to dalo rade zjesc
Potem juz standrd jak z rozpiski
Przed nocka wjechala Klata + srodek i przod barkow. Super pompa silowo tez lekki progres czyli wszystko zgodnie z planem
Zastanawiam sie czy przenosic dziennik juz teraz do innego dzialu czy poczekac az wystaruje z redukcja. 2 sprawa przenosic czy tam otworzyc nowy. Sam nie wiem, jakies propozycje panowie?
Zmieniony przez - Gugcio w dniu 11.12.2017 01:51:43