Wielu z Was na wstępie pewnie pomyśli, że to kolejny marny dziennik, który padnie po paru dniach. Cóż, zapewnić że tak nie będzie nie mogę. Jedyne co mogę to to, że chcę dać z siebie 110 %. Do sedna..
Od dziecka byłem otyły. Pomimo dużej aktywności, waga rosła, bo bardzo lubie jeść. Budowa endo (tu 100% pewności nie mam) nie pomogła. Tak to się ciągło do gimnazjum, gdy licznik wybił 86 wziąłem się za siebie. Spadło 16 kg.. No ale brakło determinacji i tak z roku na rok waga rosła. Po ostatnich wakacjach (robota za granicą itd..) licznik wybił 90.. Przeraziłem się i po raz kolejny wziąłem za siebie. . Zrobiłem redukcje, o ile można to tak nazwać. 1500 kcal, chore ładowania co weekend, albo co dwa. Zbiłem do 80.. Zacząłem revers. Doszedłem do 2200. No i chciałem dalej redukować. Był to jakoś grudzień/styczeń. I od tamtego czasu, kombinuje, tworze nie wiadomo co.. A waga dalej 80 kg.. "Co se schudne, to se przytyje"..
Koniec smutków, dziennik zakładam po to, żeby w końcu dobić tą redukcję do końca. Tzn. 75 kg chyba. Okaże się po wyglądzie. Mam 20 lat (21 kończę we wrześniu), studiuje. Moim największym problemem jest brak silnej psychiki. Dostrzegłem, że zajadam stres..
Aktualnie jestem na LEANGAINS (okno od 13 do 20-21 zależy jak dzień wypada). Podział makro:
HIGH 2350 W315 T50 B160
Medium 2200 W200 T85 B160
LOW 1900 W do 100/B160/ T reszta
Waga dziś wskazała 80,3. Staram się jeść czysto, ale jak wiadomo jestem tylko człowiekiem i dążę do tego, aby makro było jak najbardziej ok.
Co do treningu to PUSH PULL z podziałem na siłowe i hiper:
PUSH siła- hyper
Siady 4x 12 Siady 5x 10 (mniejszy ciężar z pauzą)
Wykroki 3x8
WL 3x5 WL 3x12
WL+ hantle 3x6-8 WL+ hantle 3x12
OHP 5x5 OHP 3x12
Arnoldki stojąc 3x6-8 Wznosy na boki 3x 12
Wyciskanie wąskie 5x5 Wyciskanie zza głowy sztanga 3x12
Franc. hantlem 3x6-8 Ściąganie linek wyciągu górnego 3x12
PULL siła hyper
MC 3x8 Podc. chwytem neutralnym 3x8
Podc. szerokim 5x5 Wiosłowanie hantlem 3x12
Wiosłowanie podchwyt 3x6 Focze wiosło 3x12
Tył barku hantel 3x12 Przyc. sztangi do brody 3x12
Uginanie ramion sztanga 3x8 Suplinacja 3x12
21 na dobicie Uginanie ramion na zewnątrz siedząc hantlami 3x12
Staż na siłowni około pół roku z czego cały czas na redukcji.. Ciężary też nie powalają. Mam nadzieje, że w końcu przyjdzie czas na czystą mase.
Waga od około tygodnia oscyluje w granicach 80. Wczoraj wprowadziłem zmiany w diecie a więc czekam jak sprawy się rozwiną.
Mam nadzieję, że dzięki Waszym radą i aktywności na tym dzienniku dojdę do tego co sobie założyłem
Kolejne zdjęcia będą w sobote.
Zdjęcia z 12.06