Nazywam się Łukasz, jestem w ostatniej klasie technikum (w tym roku matura) i w końcu zdecydowałem się na dziennik.
Któregoś dnia zawędrowałem tutaj i z ukrycia podglądam, kibicuje wszystkim którzy takie blogi prowadzą. Głównym celem jest oczywiście motywacja, a także monitorowanie postępu.
Dlaczego akurat ten dział?
Proste, jedyny dział w którym promuje się zdrowe podejście do jedzenia, a nie, że wszystko oprócz kury z ryżem jest zakazane, nie mówiąc o batonikach czy chrupkach.
Trochę historii:
Przygoda z siłownią zaczęła się w sierpniu 2015, bez diety, bez żadnego planu, po prostu by ćwiczyć. A tak na serio wszystko się zaczęło jakoś w lutym 2016.
Na początku jak chyba każdy dieta 100% albo nic. Jak się domyślacie efekty bardzo mizerne, często nie wytrzymywałem diety ryż+kurczak, bo kocham jedzenie, a w szczególności milkę oreo i laysy pikantna papryka :). Następnie strasznie
kombinowałem, efekty zaczęły się pojawiać, jednak nadal było to takie 100% jak wcześniej, więc co do przodu, to zaraz trochę do tyłu. Efekt taki, że od 2015 co prawda 10kg mniej
(z 87 do 77), ale wiem, że mogłoby być o wiele lepiej. Później w końcu trafiłem do tego działu i tak oto jestem!
Obecnie:
Cel to 10% bf i forma na lato, więc obecnie głównym celem jest redukcja. Od zawsze miałem nadawgę, dlatego spojrzenie na swój wygląd mam trochę wypaczone,
ale mam nadzieję że w końcu uda mi się dojść to wyglądu z którego będę zadowolony. Od miesiąca dieta IF + IIFYM, nigdy nie czułem się lepiej, a dodatkowo 2kg w dół.
W końcu zrozumiałem, że to nie jedzenie, a nieumair tuczy, więc są efekty.
Kuchnia:
Przede wszystkim ma być szybko i smacznie. Co prawda lubię gotować i się bawić, ale to w weekend, na tygodniu mam ważniejsze rzeczy (próbka "umiejętności" na foto). Dominuje kurczak i wszelakie jego odmiany, po prostu uwielbiam.
Informacje:
Wiek: 19
Waga: obecnie ok. 75kg
Wzrost: 173
Cel: redukcja
Dieta: IF + IIFYM, okno 12-20
DT(B/W/T) : 150+/250/100 = 2600kcal
DNT(B/W/T): 150+/150/100 = 2100kcal
Wyniki siłowe (nigdy nie sprawdzałem maxów, obecnie) :
PRZYSIAD: 112,5x5x5
MARTWY CIĄG: 110x5x5 (zapas spory, problem z utrzymaniem ciężaru, ale w końcu mam magnezję także będzie lepiej)
PŁASKA: 65x5x5 (zdecydowanie najsłabsza partia)
BF, wymiary: zdjęcie (troche słabe, ale są)
Trening obecnie FBW 5x5, 3x w tygodniu na przemian (prawdopodbnie w następnym tygodniu ulegnie zmianie na PPL):
Trening A
Przysiad 5x5
Wyciskanie sztangi płaska 5x5
Wiosło 5x5
Wznosy bokiem 3x8
Prostowanie ramion na wyciągu 3x12
Uginanie ze sztangą 3x12
Allaszki 3x12
Trening B
Martwy ciąg 5x5
OHP 5x5
Podciąganie 5x5
Wyciskanie wąsko płaska 3x8
Młotki 3x8
Plank 3xmax
2x w tygodniu po treningu krótkie aeroby (nie przepadam), ze względu głównie na chęć poprawy kondycji i czasu na 1km.
Próbka "umiejętności" (lenistwa):
Do dzieła!
Zmieniony przez - Yurati w dniu 2017-02-27 20:16:46