Nogi:
Wykroki: 1x12 47kg, 3x12 54kg
Hack siad: 1x12 54kg, 1x10 64kg, 1x10 72kg
Plecy:
Dzień dobry: 2x12 37kg, 1x10 47kg
Wiosłowanie sztangą: 4x8 67kg
Klatka:
Wyciskanie hantli: 4x6 32kg
Pompki ze zmianą ręki: 3x5
Rozciąganie: 30 minut
Podsumowanie: W końcu mi pranie wyschło i mogłem iść w wygodnych spodniach na trening. W związku z tym dołożyłem do wykroków. Miałem energetyka pod ręką, stałe porcje kofeiny i cukru między seriami pozwoliły uniknąć zawrotów głowy więc mogłem większym ciężarem zrobić to i owo. W sumie siłowo stać mnie na więcej..szczególnie w nogach, ale nie chciałem przesadzać. Na hantle 32kg to jest maks ile wejdzie niestety, chciałbym spróbować większym ciężarem klatkę. Ech brakuje mi sztangi i skosu ujemnego^^. Plecy lekkim ciężarem, po nogach nie byłem w stanie pełnej stabilności utrzymać.