SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[ART] Psychologia walki, czyli nie bój się przeciwnika!

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 38439

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 24 Napisanych postów 3506 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 34768
Jako iż ostatnio miałem trochę mniej czasu aby wypowiadać się w dziale postanowiłem wam to wynagrodzić poprzez umieszczenie nowego artykułu
-----------------------------------------------

"Wierzę, że inteligencja i strach są nieodłączne. Goście którzy mówią: ja się nie boję niczego - są po prostu głupi!"
Rickson Gracie, Film: "Choke"

Gdy się boisz - to przegrasz. Przeciwnicy Ramona "Diamonda" Dekker'a - tak się go obawiali, że uciekali po całym ringu, starali sie przetrwać! Oczywiście wskutek tego przegrywali walki! Nie możesz bać się trafień! W walce (czy to sportowej czy realnej) zawsze dostanie się ileś ciosów. Takie są realia. Staraj się dostać jak najmniej i jak najwięcej razy trafić. Ochraniacze i kaski minimalizują ryzyko rozcięć. Gdy w użyciu są łokcie i kolana bez ochraniaczy będziesz prawdopodobnie cały we krwi. Niemniej nawet w ochraniaczach i kasku - nos, rzadziej łuki brwiowe są podatne. Krew to nic takiego - walczysz dalej. Bas Rutten ze złamanym nosem w walce z Kevinem Randlemanem walczył jeszcze wiele rund!
Strach przed walką? Naturalny - to nie żadna ujma. Gdy otrzymasz kilka pierwszych ciosów - on minie - przekonasz się, że to nic takiego. Będziesz myślał jak tu się odgryźć, a nie będzie czasu na strach. Aby mniej się bać, musisz dużo sparować. Podejmować nowe wyzwania. Jak zyskasz obicie i staniesz się rutyniarzem będziesz bardzo spokojnie podchodził do walki.
Postronni obserwatorzy często myślą, że zawodnicy się nienawidzą, walczą w furii ipt. - Nic podobnego. Walka na oślep, siłowa i chodzenie na wymianę ciosów kończy się nieciekawie - Przegrasz. Nie możesz mieć takiego podejścia, to dobre dla początkujących. Profesjonaliści np. MMA / VT - PRIDE FC, UFC mimo plakatów i banerów reklamujących, a czasem stwierdzeń przed walką ("zabiję go, zniszczę" itp.) darzą się szacunkiem, a nawet sympatią. Mimo iż walka jest krwawa, są nokauty - zawodnicy wiedzą, że to jest po prostu robota. Nie ma tu nienawiści, za to jest docenienie umiejętności i ciężkiej pracy rywala.

Radzenie sobie z psychologiczną obawą dotyczącą otrzymania ciosu
Wielu początkujących cierpi z tego powodu. U części obawy są związane z mitologizowaną możliwością uszkodzenia mózgu (co jest oczywiście nierealne w warunkach amatorskich i stosowaniu ochraniaczy), inni po prostu obawiają się silnych ciosów. Bez wątpienia umiejętność zadawania, unikania uderzeń i radzenia sobie z nimi jest bezcenna dla zawodnika, obojętne czy to w walce ringowej czy ulicznej. Osoby trenujące muay thai zdają sobie sprawę, że sam trening uderzeń i obron wcale nie pociąga za sobą urazów i nie powinien nikogo przerażać. Niemniej powiedzcie to początkującym lub trenującym inne sztuki walki. Wielu nawet nie próbuje zacząć treningów muay thai właśnie z powodu zmitologizowanej groźby urazów, czy "twardości stylu". Także spotykane są absurdalne argumenty, że sporty kontaktowe trenują tylko półgówki lub przestępcy! Wracając do problemu: najwięcej czasu (nawet 1.5 - 2 lata!) zajmuje poczatkującym zrozumienie ważności zrelaksowania i nie "spinania się" w czasie walki (zwłaszcza mięśni górnej części ciała). Nie "spinanie" dotyczy zarówno sfery fizycznej jak i psychicznej. To niezbędne aby móc walczyć z osobą lepszą technicznie i przestać się obawiać otrzymania ciosu, a skupić na ZADAWANIU CIOSÓW.

W klubie muay thai i wielu innych sportów walki obserwuje się następujący mechanizm: ludzie przychodzą, trenują, sparują. Kilka razy dostaną i rezygnują z treningów. Są trzy podstawowe przyczyny:
1.Ich ego nie pozwala im przegrać walki,
2.Mają nastawienie psychiczne tchórzy, nie mogą opanować strachu przed otrzymaniem uderzenia
3.Rezygnują, bo praca nie pozwala im miec np. podbitego oka (może być to wymówka, a przyczyną jest punkt 2)

W pierwszym przypadku należy zrozumieć, że gdybyśmy zaczeli uczyć się gry w tenisa nigdy nie damy rady wygrać z zawodowcem. To samo z podnoszeniem ciężarów - nie od razu można wyciskać 200 kg. Wszystko to jest drogą wojownika - ciężkiej pracy przez wiele lat! Tak samo jest z sportami walki. Musisz ciżęko pracować przez lata, aby być dobrym, naprawdę dobrym. Często widzi się pijanych idiotów oglądających walki w telewizji i komentujących je w taki sposób (widząc przegrywającego zawodnika): "cholera, skopał by mu tyłek". Osoby wygłaszające podobne sądy winny być natychmiast teleportowane na ring lub do klatki aby walczyć z tym "słabym", przegranym zawodnikiem. Ich solenne deklaracje szybko zmieniłyby się w błagania o łaskę... Kiedy pierwszy raz przychodzisz do klubu OCZEKUJ, ŻE BĘDZIESZ POKONANY W WALCE. Ale ma to być przegrana POZYTYWNA, to NAUKA dla Ciebie. Z każdą porażką stajesz się lepszy, jeśli wyciągasz z niej wnioski. Zastanów się, dlaczego przegrywasz. To właściwie nastawienie psychiczne jakie masz mieć! Zapomnij o swoim ego, jesteś tutaj aby się UCZYĆ. Lepszy zawodnik walczy z Tobą nie dla własnej satysfakcji (zapewniam, to żadna frajda zniszczyć początkującego) tylko aby Cię czegoś nauczyć!

Przypadek drugi : odważny człowiek który jest zagrożony, odczuwa strach - ale GO KONTROLUJE i stawia czoła niebezpieczeństwu. Tchórz także odczuwa zagrożenie, ale nie potrafi kontrolować swojego lęku i ucieka lub stara się unikać niebezpieczeństwa. Większość z nas lęka się tego co nieznane. Jeśli coś dobrze znamy, to czego się bać? Gdy czegoś nie znamy, jesteśmy pełni strachu CO MOŻE SIĘ WYDARZYĆ. Tak więc strach wypełnia przestrzeń pomiędzy umiejętnością uderzania i obrony, a jej brakiem. Odważny człowiek będzie się uczyć, tchórz nawet nie spróbuje. Odważny kontroluje strach i wkracza w nieznane (gdzie wkrótce będzie czuł się znajomo i przestanie bać), podczas gdy tchórz kontrolowany przez strach, unika nieznanego (i przez to nigdy go nie pozna i ZAWSZE będzie się bać). Powiedzenie: Boxing is like christmas, it's better to give than to receive (Z boksowaniem jest jak ze świętami: lepiej dawać, niż dostawać ) ma drugi, trafny i znacznie głębszy sens.
Ludzie którzy skupiają się tylko na prezencie jaki otrzymają, oferując niewiele lub nic w zamian są egoistami - nie rozwijają się. Ci którym zależy na dawaniu, rozwijaniu się, wzrastają, pokonują ograniczenia. Te same prawdy obowiązują w walce. Gdy wychodzisz walczyć z obawą, nastawiając się na przyjmowanie uderzeń to przegrasz, bo masz złe nastawienie psychiczne. Umysł wojownika jest nastawiony na UDERZANIE, nie na przyjmowanie uderzeń. Uczy się on obrony tylko po to aby móc kontynuować atak! Z nastawieniem na przyjmowanie uderzeń - zawsze pozostaniesz tylko chłopcem do bicia.

Autor: nieznany - artykuł miałem zapisany na startym komputerze więc postanowiłem go tutaj opublikować

Zmieniony przez - Marcin_VB w dniu 2008-10-24 15:27:58
1

Newsy MMA, K-1 i nie tylko - www.fight24.pl zapraszam!!!

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 1883 Wiek 49 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 21543
Mysle ze poczatkujacym ktorzy maja z tym problemy sie przyda, sam ostatnio mialem problem z tym ze na 1 sparingu poszlo elegancko, trener sam powiedzial, lecz na drugim sparingu z jeszcze slabszym kolesiem obrywalem, kwestia psychiki, wtedy dalem sie przezwyciezyc mojej psychice i nie moglem sie wyluzowac. Lecz na nastepny raz nie popelnie takich bledow :) SOG

Zmieniony przez - Ttoomek w dniu 2013-02-03 15:41:59
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 40 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1324
Bardzo podobny artykuł do tego https://www.sfd.pl/[ART]_Psychiczne_radzenie_sobie_z_byciem_uderzonym-t441997.html jednak napisany krocej, co moze sie niektorym podobac sog
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 24 Napisanych postów 3506 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 34768
kurcze szukałem w wyszukiwarce czy nie ma w dziale podobnego artykułu lecz nie wykazał mi się zaden wiec postanowilem go tutaj umiescic.

Jak któryś z modów postanowi usunąć temat to ok

Newsy MMA, K-1 i nie tylko - www.fight24.pl zapraszam!!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 22 Napisanych postów 2071 Wiek 42 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 26544
już czytałem ten artykuł kiedyś, niezly jest
sog oczywiście nie wejdzie
podoba mi się ten kawałek o tym, że przeciwnicy Ramona Dekkera bali się go i robili wszystko by tylko przetrwać, czemu sie im nie dziwię??
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Lady M Zasłużona dla SFD
Specjalista
Szacuny 68 Napisanych postów 19441 Wiek 38 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 94708
hehe, dokładnie, to jest art z "Muay Thai. Art of fighting" tylko że ja to tłumaczyłam na żywca, a tu widze ktoś to zrobił profesjonalnie

"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."

http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 400 Napisanych postów 5586 Wiek 37 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 39451
Mysle, ze mozna zostawic, bo to troche rozwinieta forma artykulu Lady.

Ile trzeba wlozyc pracy by najlepszym byc? Tysiace godzin, 300 poza domem dni...

Moj dziennik crossfit:

http://www.sfd.pl/Dziennik__Z_crossfitem_po_formę-t857818.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 1160 Wiek 30 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 8304
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 77 Napisanych postów 11983 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 79498
Moim zdaniem Gołota ten art powinien wiele razy przeczytać...i wziąć do swojego łba.

Raczej ustapić niż zranić,raczej zranić niz okaleczyć,raczej okaleczyć niż zabić,prędzej zabić samemu,niż dać się zabić.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 58 Napisanych postów 6529 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 36902
Ja widziałem to kiedys na stronie Knife'a

Ulubieńcy - Wikibokser, ten od Yiu-Tubitsu, Sensei(99999), Jarzyn, Jaguar, Frosti

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 13 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 260
mi też się bardzo podoba :)

pomimo że jestem parówą
sog

Zmieniony przez - miętki w dniu 2008-11-11 17:37:34
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 24 Napisanych postów 3506 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 34768
Gwjazdor - szczerze to tj. pisalem nie wiem czyj to artykuł. Mialem kilka artykułów dot. SW na starym komputerze lecz nie mialem napisanego zródła wiec postanowilem je tutaj umiescic

makówa90 - fajnie, ze sie podoba ale soga dac nie mozesz bo nie masz abona

Pozdrawiam

Zmieniony przez - Marcin_VB w dniu 2008-11-10 22:39:00

Newsy MMA, K-1 i nie tylko - www.fight24.pl zapraszam!!!

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

PCJJGR

Następny temat

Równowaga/Pachwiny

WHEY premium