[ART]Otręby- a dlaczego nie?

Wielokrotnie pojawia się pytanie: dlaczego odradzamy spożywanie otrąb?

Wiele pań burzy się twierdząc, że przecież otręby zawierają błonnik, którego im potrzeba, np. żeby uniknąć zaparć. Tak, zawierają, jest to błonnik nierozpuszczalny w wodzie. Bardzo często podrażnia on jelita, a nawet może zaostrzyć dolegliwości w zespole jelita nadwrażliwego. Otręby absorbują wodę w jelicie, a wiele pań nie dba o wypijanie odpowiedniej ilości płynów w ciągu dnia. W efekcie otręby wcale nie pomagają pozbyć się problemów z zaparciami, ale je pogłębiają.

Obrońcy otrąb krzykną zapewne: bo witaminy, bo minerały w otrębach! Tak, ale powinniśmy wspomnieć ponadto, że otręby zawierają kwas fitynowy. Tenże kwas upośledza wchłanianie przez organizm mikroelementów, przykładowo: wapnia, magnezu, cynku, żelaza. Zatem nie tylko nic nam nie przyjdzie z witamin i minerałów zawartych w otrębach, bo ich wchłanianie jest upośledzone. Mało tego, obecność otrębów w treści jelita zahamuje absorpcję składników mineralnych z innych źródeł pozywienia.

Wystarczającą ilość błonnika w diecie zapewnisz sobie jedząc warzywa w zalecanej ilości (min. 600g), produkty pełnoziarniste (kasze, ryż, pieczywo razowe, płatki owsiane itd.), owoce. Wraz z nimi dostarczysz swojemu organizmowi cennych witamin i minerałów, które zostaną wchłonięte w jelicie.


Czasem pojawiają się wzmianki o „granulowanych otrębach z ...". A cóż to za cudo? Popatrzmy na skład:

otręby (pszenne, owsiane), syrop glukozowo- fruktozowy, olej roślinny, zarodki pszenne, koncentrat jabłkowy, jabłko suszone, ekstrakt słodowy, lecytyna sojowa (emulgator), aromat..

Oprócz opisanych wyżej opisanych otrębów mamy tutaj... No właśnie, co?


Porównaj proszę składniki otrąb, o których mowa z tym, co mamy poniżej:

Skład: mąka pszenna, tłuszcz roślinny, masło, fruktoza, syrop glukozowo-fruktozowy, kurkuma, aromat naturalny

Widzisz podobieństwa, prawda? No to ja teraz powiem Ci, że ta lista składników to skład... Popularnych ciasteczek!


.............................................................................

PYTANIA?


Kopiowanie części lub całości artykułu bez zgody administracji forum jest zabronione!

Zmieniony przez - Martucca w dniu 2013-04-05 14:54:40

witam:)chciałabym się dowiedzieć coś niecoś o zarodkach np. pszennych, bo słyszałam, że one jednak mają jakieś witaminy w przeciwieństwie do otrębów. Czy to prawda? Jeżeli tak, to czy można je jeść na redukcji i dodawać do jakiś jogurtów czy serków? Pozdrawiam:)

Zmieniony przez - Motley666 w dniu 2011-05-02 22:49:12

szczerze powiedziawszy nigdy nie patrzyłam pod tym względem na otręby...
ale w sumie nasuwa mi się pytanie i może inne dziewczyny też się zastanawiały...bo teraz jaka ilość może nam potencjalnie szkodzić?
Czy np osoba spożywająca 2łyżki powinna się zamartwiać czy odstawić,czy np taka ilość nie będzie miała wpływu?

a zadaję to pytanie,ponieważ widzę,ze niektóre z dziewczyn jedzą ok 60g a inne np dosypią sobie 1-2łyżki do jogurtu czy czego tam chcą

A z tymi granulowanymi,czy otrębami z dodatkami to tak jak z musli czy innymi gotowymi mieszankami,więcej ulepszaczy niż składnika głównego

Kutwa, w sumie to często dodawałam otręby owsiane do serka wiejskiego - a tak żałowałam domowych ciast i ciasteczek mojej mamy :P

Vena proste pytanie: PO CO w ogóle je jeść?

Czyli całe zapasy otrębów owsianych i pszennych jakie kupiłam na najbliższe pół roku treningów do kosza :P My God , takie straty...?? (JOKE)

Też zauważyłam, że tak bardzo wychwalany błonnik z otrębów zamiast polepszać perystaltykę powoduje wzdęcia i zaparcia.
Natomiast 400 g mrożonej/doba , gotowanej marchewki z groszkiem daje zupełnie pożądany efekt <lekkości> :P ....

Dobrze że mi zawsze szkoda pieniążków było na otręby

Hmmm... no ja do końca nie jestem przekonana.
Tzn. w sumie płatki lubię o wiele wiele wiele bardziej niż otręby - więc dla mnie to no problem, bo płatki pochłaniał, a otręby mi tylko miejsce na półce zajmowały....

ale w sumie takie szybkie szukanie w google wskazuje właśnie na takie uzasadnienie jak w poście pierwszym - i w bardzo podobnych słowach więc wszystko z jednego źródła a ja bym chciała więcej.
Tym bardziej, że jak spojrzymy na wartości na opakowaniu to otręby mają w zasadzie więcej wszystkiego, a dokładniejsze tabelki podają, że część błonnika jest rozpuszczalnego.
Strony anglojęzyczne w zasadzie tylko porównują i tłumaczą czym się różnią, ale nie trafiłam na taką która mówi 'jeść płatki, odstawić otręby' - raczej twierdzą, że i jedno i drugie jest dobre....
Męczy mnie to...

Tym bardziej, że jak spojrzymy na wartości na opakowaniu to otręby mają w zasadzie więcej wszystkiego, a dokładniejsze tabelki podają, że część błonnika jest rozpuszczalnego.
Tylko jaki sens jest jedzenia czegoś, co 1. wchłania się w w śladowych ilościach (dlatego nawet nie ma sensu liczenia ich do bilansu), 2. upośledza wchłanianie innych składników.

Wystarczająca ilość błonnika pokarmowego jest w warzywach zielonych, które są dla nas zdecydowanie bardziej wartościowe niż otręby.
Również często podrażniają jelita, działają jak szczotka ryżowa.

Google: phytate

Oraz, jeśli chcesz "wiarygodnych" czyli naukowych źródeł to szukaj przy użyciu odpowiednich słów kluczowych tutaj:

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/

Przykładowo: http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/20715598

....

Ania mnie z kolei zastanawia po co jeść trociny?