[BLOG] Bartosz1991 - kształtowanie sylwetki

Lepiej po czymś innym

Ty dudee już się za bardzo nie interesuj :D - sernik zakalec jak cholera, ale w smaku bardzo dobry. Przyniosła mi 3/4 blachy i starałem się to zjeść ale no... ciężko. Chce upiec znów na niedzielę, ale nalegałem, żebyśmy już przestali z tym jedzeniem słodkości.

blue_hope - wybacz, ale nie zrobiłem zdjęć - trochę nieelegancko, a lokal był no... wiadomo ;) Może w skrócie:
Przystawka: pizzetty (mini-pizze) z rukolą, karczochami i parmezanem
Zupa: pominęliśmy
Danie główne: Ja: Risotto z parmezanem, śmietaną, groszkiem, pomidorami i grzybami leśnymi
Panna: Pierś z kurczaka z wolnego wybiegu w jasnym sosie pieczeniowym, karmelizowane ziemniaki
Deser: Tiramisu - aż jej powieki drżały, bo tak smakowało

Chyba zapunktowałem ;)

Zakalec nie zakalec trzeba było jeść

Był smaczny więc to się liczy :P Nigdy na raz nie zjadłem prawie 3/4 blachy sernika.